Jak to jest z tym Biopaliwem
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Jak to jest z tym Biopaliwem
Opłacalność zależy od różnicy cen. Ostatnio bio lałem po 3.47 a ON za 4.21, a bywało że różnica w cenie była powyżej 1zł.
VWlad
Follow the white rabbit
Follow the white rabbit
Jak to jest z tym Biopaliwem
vwlad, od czasu zakupu diesla czyli od roku obserwuję ceny BIO na bliskiej i innych stacjach i raczej różnica jest około 50-60 groszy przez ten czas. I to nie między BIO na bliskiej a najtańszą a zwykłymi stacjami sieciowymi.
To równie dobrze można zbijać cenę paliwa przez domieszkę OR. Na pełny bak dolanie 15 litrów (około 25%):
40 litrów ON z Leclerc x 4.12 = 164,80 zł brutto
15 litrów OR z tesco x 3.19 zł/l = 47,85 zł brutto
212,65 zł brutto
a to daje 3,87 zł za litr paliwka
A jeżdżąc swego czasu na takiej mieszance nie widziałem różnicy.
Teraz nie znam dokładnej ceny OR w marketach bo przestałem się w to bawic. Ale zdażało mi się kupować OR w tesco (wiosna 2010) za 2.92.
To równie dobrze można zbijać cenę paliwa przez domieszkę OR. Na pełny bak dolanie 15 litrów (około 25%):
40 litrów ON z Leclerc x 4.12 = 164,80 zł brutto
15 litrów OR z tesco x 3.19 zł/l = 47,85 zł brutto
212,65 zł brutto
a to daje 3,87 zł za litr paliwka
A jeżdżąc swego czasu na takiej mieszance nie widziałem różnicy.
Teraz nie znam dokładnej ceny OR w marketach bo przestałem się w to bawic. Ale zdażało mi się kupować OR w tesco (wiosna 2010) za 2.92.
Jak to jest z tym Biopaliwem
Steinway, nie opierałbym się na cenach za litr a spalaniu przy cenie. Np na tańszym paliwie z Auchan, na baku zrobiłem 1000 km, na niepełnym baku z Lotos zrobiłem ponad 1100 km. Więc ta cała różnica w cenie przy różnej jakości nieco się rozmywa.
W ramach ścisłości: trasa taka sama, warunki takie same.
Ja dalej obstaje przy swoim. Zakładając spalanie wyższe tylko o 0.5 litra na 100 km różnica w cenie się rozmywa i pozostaje kwestią groszową.
A czy jest różnica?
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=85&t=357811" onclick="window.open(this.href);return false;
Wartość energetyczna BIO z bliskiej 37.7 MJ/kg
Wartość energetyczna ON około 44 MJ/kg
W ramach ścisłości: trasa taka sama, warunki takie same.
Ja dalej obstaje przy swoim. Zakładając spalanie wyższe tylko o 0.5 litra na 100 km różnica w cenie się rozmywa i pozostaje kwestią groszową.
A czy jest różnica?
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=85&t=357811" onclick="window.open(this.href);return false;
Wartość energetyczna BIO z bliskiej 37.7 MJ/kg
Wartość energetyczna ON około 44 MJ/kg
Re: Jak to jest z tym Biopaliwem
Porównując BIO do klasycznej ON należy brać pod uwagę średnie ceny w Polsce... Bo wiadomo że nie każdy ma możliwość tankowania na Auchan`ie czy Lukoil`u po 4 z groszami... Przeważnie cena ON na stacjach w Polsce oscyluje w okolicach 4,35zł obecnie do średniej ceny BIO w okolicach 3,65zł co daje 70gr różnicy na litrze. Jeżeli jestem w stanie wcisnąć 60L w zbiornik swojego Caddy`laka to oszczędzam 42zł na jednym tankowaniu. 2-3x w miesiącu tankuję do pełna czyli 80-120zł miesięcznie zostaje mi w kieszeni. To są dopiero wartości które przemawiają...
Pozostaje kwestia jak zachowa się silnik eksploatowany na tym paliwie i ile z tej różnicy w cenie spali mi więcej aniżeli jeździłbym na klasycznej ON. Bo wiadomo ze spali więcej. Zakładając ze spali (teoretycznie) litr więcej na każde 100km no to w przyp. mojego Caddy`laka będę musiał dolać mu 10 litrów abym zrobił 1000km na pełnym zbiorniku (teoretyzuję że na ON pali 5 a na BIO 6). 10 litrów x 3,65zł = 36,50zł
Przy tankowaniu zaoszczędziłem 42zł, dolać musiałem za 36,50zł a więc rzeczywista oszczędność to 5,50zł na jednym tankowaniu... Czyli między 11-16zł miesięcznie oszczędności. Odejmując miesiące zimne, kiedy to nie da się na tym jeździć wychodzi nam jakieś 70zł rocznej "oszczędności"
Pozostaje jeszcze kwestia "odporności" układów wtryskowych na ten BIO-specyfik. Jak wspominałem jedno zalanie niczego złego nie zrobi... Ale dłuższa eksploatacja na tym może doprowadzić do jakichś rozszczelnień układu wtryskowego lub konieczności wymian uszczelnień pompy itp... a wiadomo że jakiekolwiek usługi pompiarskie do tanich nie należą a już jakakolwiek ingerencja w układy zasilania oparte na CR kończy się 4-cyfrowymi rachunkami...
Sorry - ale dla mnie to g...o nie interes...
Pozostaje kwestia jak zachowa się silnik eksploatowany na tym paliwie i ile z tej różnicy w cenie spali mi więcej aniżeli jeździłbym na klasycznej ON. Bo wiadomo ze spali więcej. Zakładając ze spali (teoretycznie) litr więcej na każde 100km no to w przyp. mojego Caddy`laka będę musiał dolać mu 10 litrów abym zrobił 1000km na pełnym zbiorniku (teoretyzuję że na ON pali 5 a na BIO 6). 10 litrów x 3,65zł = 36,50zł
Przy tankowaniu zaoszczędziłem 42zł, dolać musiałem za 36,50zł a więc rzeczywista oszczędność to 5,50zł na jednym tankowaniu... Czyli między 11-16zł miesięcznie oszczędności. Odejmując miesiące zimne, kiedy to nie da się na tym jeździć wychodzi nam jakieś 70zł rocznej "oszczędności"
Pozostaje jeszcze kwestia "odporności" układów wtryskowych na ten BIO-specyfik. Jak wspominałem jedno zalanie niczego złego nie zrobi... Ale dłuższa eksploatacja na tym może doprowadzić do jakichś rozszczelnień układu wtryskowego lub konieczności wymian uszczelnień pompy itp... a wiadomo że jakiekolwiek usługi pompiarskie do tanich nie należą a już jakakolwiek ingerencja w układy zasilania oparte na CR kończy się 4-cyfrowymi rachunkami...
Sorry - ale dla mnie to g...o nie interes...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Jak to jest z tym Biopaliwem
Podpisuję się obiema rękami.Piasek pisze:Porównując BIO do klasycznej ON należy brać pod uwagę średnie ceny w Polsce... Bo wiadomo że nie każdy ma możliwość tankowania na Auchan`ie czy Lukoil`u po 4 z groszami... Przeważnie cena ON na stacjach w Polsce oscyluje w okolicach 4,35zł obecnie do średniej ceny BIO w okolicach 3,65zł co daje 70gr różnicy na litrze. Jeżeli jestem w stanie wcisnąć 60L w zbiornik swojego Caddy`laka to oszczędzam 42zł na jednym tankowaniu. 2-3x w miesiącu tankuję do pełna czyli 80-120zł miesięcznie zostaje mi w kieszeni. To są dopiero wartości które przemawiają...
Pozostaje kwestia jak zachowa się silnik eksploatowany na tym paliwie i ile z tej różnicy w cenie spali mi więcej aniżeli jeździłbym na klasycznej ON. Bo wiadomo ze spali więcej. Zakładając ze spali (teoretycznie) litr więcej na każde 100km no to w przyp. mojego Caddy`laka będę musiał dolać mu 10 litrów abym zrobił 1000km na pełnym zbiorniku (teoretyzuję że na ON pali 5 a na BIO 6). 10 litrów x 3,65zł = 36,50zł
Przy tankowaniu zaoszczędziłem 42zł, dolać musiałem za 36,50zł a więc rzeczywista oszczędność to 5,50zł na jednym tankowaniu... Czyli między 11-16zł miesięcznie oszczędności. Odejmując miesiące zimne, kiedy to nie da się na tym jeździć wychodzi nam jakieś 70zł rocznej "oszczędności"
Pozostaje jeszcze kwestia "odporności" układów wtryskowych na ten BIO-specyfik. Jak wspominałem jedno zalanie niczego złego nie zrobi... Ale dłuższa eksploatacja na tym może doprowadzić do jakichś rozszczelnień układu wtryskowego lub konieczności wymian uszczelnień pompy itp... a wiadomo że jakiekolwiek usługi pompiarskie do tanich nie należą a już jakakolwiek ingerencja w układy zasilania oparte na CR kończy się 4-cyfrowymi rachunkami...
Sorry - ale dla mnie to g...o nie interes...
Ja patrzyłem na BIO tylko ze względów ekologicznych. Produkowany jest z produktów roślin, które pochłaniają CO2 z atmosfery. Więc sumarycznie patrząc na CO2 bilans jest znacznie korzystniejszy. Nie jestem zagorzałym ekologiem ale uważam, ze każdy powinien coś robić dla planety. Ale jak się dowiedziałem o przebojach z rozszczelnieniami itp to trochę mi się odechciało. Gdzieś kiedyś trafiłem na eksperyment, w którym do BIO wrzucili jakiś plastikowy pędzel. Trochę go to zmiękczyło. Do tego wg śmiesznej tabeli z bliskiej mój silnik nie był dostosowany i sobie odpuściłem. Jeśli piszą na stronach proekologicznych o tej wadzie BIO to wierzę, że zwolennicy tego paliwa widzą ten problem.
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: pt paź 08, 2010 16:31
Jak to jest z tym Biopaliwem
ja na tym jezdze i daje spokojnie sobie rade goferek a mam pytanie czy moge zalozyc do 1.6d filtr stozkowy
Re: Jak to jest z tym Biopaliwem
karoleK24R pisze:ja na tym jezdze i daje spokojnie sobie rade goferek a mam pytanie czy moge zalozyc do 1.6d filtr stozkowy
Możesz ,,,, tylko w niczym Ci On nie pomoże to raz ...a dwa mocy też nie podniesie pytali już o to setki razy koledzy z forum... i więcej z nimi było problemów jak pożytku. Nie chcesz mieć problemów to zostaw ORI ....
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Jak to jest z tym Biopaliwem
co do Biopaliwa, to jezdzilem jak ON kosztował 4.05 a Bio 3.20.
Aktualnie ON kosztuje 4.40 a Bio 4.25 takze nie ma to zupełnie sensu
Aktualnie ON kosztuje 4.40 a Bio 4.25 takze nie ma to zupełnie sensu
Mój golf: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=319894
[img]http://img521.imageshack.us/img521/2964/clipboardv.jpg[/img]
Piaskowanie felg TANIO! http://pokazywarka.pl/7s8n6p/
[img]http://img521.imageshack.us/img521/2964/clipboardv.jpg[/img]
Piaskowanie felg TANIO! http://pokazywarka.pl/7s8n6p/
Jak to jest z tym Biopaliwem
U mnie nawet 4,29 do 4,25... to dopiero "promocja"mazloo pisze:Aktualnie ON kosztuje 4.40 a Bio 4.25 takze nie ma to zupełnie sensu
Niestety, ustawodawca już na etapie rozmyślań o BIO "ukręcił łeb kurczęciu" obwarowując jego sprzedaż identycznymi opłatami jak klasyczne ON.
No cóż... rady nadzorcze PKN Orlen, Grupy Lotos i stado innych "prezesów" firm powiązanych nie pozbędą się dobrowolnie gigantycznych dywidend wypłacanych 2x do roku a już na pewno nie zrezygnują z pozycji monopolisty na rynku produkcji paliw (na rzecz jakiegoś rolnika ze wsi Koniewo który przestał biadolić jak to mu ciężko i wziął się do roboty, wytwarzając 200 litrów na dobę gotowego bio-paliwa na potrzeby okolicznych sąsiadów)
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Jak to jest z tym Biopaliwem
Nie wiem jak wy ale ja już przerabiałem te śmierdziele i BIO i OR żeby faktycznie była kolosalna różnica w cenie w stosunku do ON to napewno po dzień dzisiejszy bym lał, ale po pierwsze nie odkryje Ameryki jak powiem że auto słabsze jest czy to będzie golf 4 czy golf 2 itd.Zatem więcej spala a na dodatek w moim przypadku bardziej budą trzęsło widocznie za gęsty jest co powoduje ciężko pracę silnika.
Po drugie primo ultimo śmierdzi BIO i OR.
Tym samym każda oszczędność niesie za sobą jakieś negatywne skutki nie ma się co oszukiwać.Dodam jeszcze że chyba przez te zalewajki OR rozszczelniła mi się pompa wtryskowa , poci się niestety.Jeszcze poczekam jak podskoczy do 5zł ON to bede za granke do niemca jezdził zalewać dopiero bede miał paliwo i przyjemność z jazdy a nie sranie w banie i pierdzenie po drodze
Po drugie primo ultimo śmierdzi BIO i OR.
Tym samym każda oszczędność niesie za sobą jakieś negatywne skutki nie ma się co oszukiwać.Dodam jeszcze że chyba przez te zalewajki OR rozszczelniła mi się pompa wtryskowa , poci się niestety.Jeszcze poczekam jak podskoczy do 5zł ON to bede za granke do niemca jezdził zalewać dopiero bede miał paliwo i przyjemność z jazdy a nie sranie w banie i pierdzenie po drodze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości