MK3- słabszy, czy to wina filtrów?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 12:01
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
MK3- słabszy, czy to wina filtrów?
Witam.
Moja 90 konna bestia ostatnio troszkę osłabła. Powiedzcie mi proszę co ile powinno się wymieniać filtr paliwa? no i powietrza tez?
Filtru paliwa nie wymieniałem od zakupu autka, czyli jakieś 12 tys km, a ile wcześniej nie był wymieniany przez poprzedniego właściciela to nie mam pojęcia.
Jeśli to zły temat to z góry przepraszam, ale wydał mi się najodpowiedniejszy.
Moja 90 konna bestia ostatnio troszkę osłabła. Powiedzcie mi proszę co ile powinno się wymieniać filtr paliwa? no i powietrza tez?
Filtru paliwa nie wymieniałem od zakupu autka, czyli jakieś 12 tys km, a ile wcześniej nie był wymieniany przez poprzedniego właściciela to nie mam pojęcia.
Jeśli to zły temat to z góry przepraszam, ale wydał mi się najodpowiedniejszy.
- FURMAN TDI
- Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: wt paź 27, 2009 19:21
- Lokalizacja: zachód
MK3- słabszy, czy to wina filtrów?
Otóż- i tu dodam że poniższe dane to dane z instrukcji VW ; filtr oleju wiadomo razem z wymianą oleju jeśli nie jest to obsługa LongLife to co 15tyś.km Fitr powietrza co 30tyś. (ale w grę wchodzi tu otoczenie w jakim jeździsz wiocha i inne zapylenia i pisze że należy niezależnie od przebiegu minimum raz w roku wyczyścić go a raz na 2 lata wymienić! Filtr paliwa w silnikach benzynowych producent pisze że został tak skonstruowany iż niewymaga wymiany chyba że zatankowany został okrutny syf a w przypadku silników diesla raz w roku filtr odnowić(odkręcenie dolnego zaworka i spuszczenie ok 100ml cieczy-może być woda i inne syfy- do momentu pojawienia sie czystego ON, a co 30tyś.km filtr wymienić jakieś pytania
...zawsze coś
-
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 12:01
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
MK3- słabszy, czy to wina filtrów?
Dziękuje pięknie:) Wszystko już wiem na ten temat.
Doszedłem do wniosku, że skoro zrobiłem te 12 tys, poprzedni właściciel pewnie więcej, to nie będę odnawiał tego filtru tylko kupie nowy, zwłaszcza że jeżdżę na ukraińskiej ropie w której nie wiadomo co jest, no i na dodatek zima idzie;)
Doszedłem do wniosku, że skoro zrobiłem te 12 tys, poprzedni właściciel pewnie więcej, to nie będę odnawiał tego filtru tylko kupie nowy, zwłaszcza że jeżdżę na ukraińskiej ropie w której nie wiadomo co jest, no i na dodatek zima idzie;)
- FURMAN TDI
- Użytkownik
- Posty: 457
- Rejestracja: wt paź 27, 2009 19:21
- Lokalizacja: zachód
MK3- słabszy, czy to wina filtrów?
Ej zapłać! jak najbardziej popieram wymiane zwłaszcza że koszt nie jest taki wielki a masz zaoszczędzoną kase na ukraińkiej ropie
...zawsze coś
- hanti
- Gadatliwa bestia
- Posty: 867
- Rejestracja: czw lip 14, 2005 23:35
- Lokalizacja: zDolny Śląsk :)-Piława Górna
- Kontakt:
MK3- słabszy, czy to wina filtrów?
a może tu masz odpowiedźlucek_master pisze:zwłaszcza że jeżdżę na ukraińskiej ropie w której nie wiadomo co jest
pozdrowionka
MK3- słabszy, czy to wina filtrów?
Gdyby wymiana filtrów nie dała spodziewanego efektu powrotu dynamiki silnika to oczywiście kolejnym krokiem powinno być podpięcie auta pod interfejs diagnostyczny VAG-COM i wykonanie "logów dynamicznych" logując grupy 003, 008 i 011 bo jest duże prawdopodobieństwo, że przepływomierz masowy powietrza czyli tzw. "przepływka" nie mierzy już prawidłowo masy zasysanego przez turbo powietrza i tym samym ogranicza dawkę paliwa podawaną na wtryski co powoduje osłabienie osiągów i dynamiki silnika. Z logów będzie widać jak ona mierzy, jakie jest ciśnienie powietrza doładowanego oraz czy nie ma nieszczelności w dolocie powietrza do kolektora ssącego lub nieszczelności pomiędzy przepływką a turbosprężarką.
-
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 12:01
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
MK3- słabszy, czy to wina filtrów?
Dzisiaj kupiłem filtr paliwa ale jeszcze go nie założyłem.
Sam nie wiem co mu może być.
Wygląda to tak, że silnik dochodzi powoli do pewnych obrotów (np na biegu 3-3600 obrotów (im wyższy bieg tym mniej tych obrotów max da się wycisnąć)) i już więcej nie pociągnie, a jak przycisnę mocniej gaz to tak jakby paliwo mu odcinało i auto znacząco zwalnia. Gdy już to mu się stanie, to do czasu aż nie dojadę na miejsce jest jeszcze słabszy niż wcześniej. Na drugi dzień jest trochę mocniejszy. Może się przegrzewa bo wskaźnik na desce nie działa jak należy mimo iż wymieniłem 2 czujniki (od wskaźnika i od wiatraków chłodnicy). Wskazówka dochodzi do 90 stopni i koniec. Mam tak od kupna auta.
Kolejna sprawa. Od kilkunastu dni chodzi zdecydowanie głośniej (buczy, na niskich obrotach nie słychać tego, tylko jak przycisnę mocniej lub puszczę gaz). Pewnie wydech jest dziurawy, ale słychać to raczej blisko silnika a nie z tyłu więc nie mam pewności. Czy to może być przyczyną słabszego silnika? Chyba raczej nie ale wolę się upewnić.
Sam nie wiem co mu może być.
Wygląda to tak, że silnik dochodzi powoli do pewnych obrotów (np na biegu 3-3600 obrotów (im wyższy bieg tym mniej tych obrotów max da się wycisnąć)) i już więcej nie pociągnie, a jak przycisnę mocniej gaz to tak jakby paliwo mu odcinało i auto znacząco zwalnia. Gdy już to mu się stanie, to do czasu aż nie dojadę na miejsce jest jeszcze słabszy niż wcześniej. Na drugi dzień jest trochę mocniejszy. Może się przegrzewa bo wskaźnik na desce nie działa jak należy mimo iż wymieniłem 2 czujniki (od wskaźnika i od wiatraków chłodnicy). Wskazówka dochodzi do 90 stopni i koniec. Mam tak od kupna auta.
Kolejna sprawa. Od kilkunastu dni chodzi zdecydowanie głośniej (buczy, na niskich obrotach nie słychać tego, tylko jak przycisnę mocniej lub puszczę gaz). Pewnie wydech jest dziurawy, ale słychać to raczej blisko silnika a nie z tyłu więc nie mam pewności. Czy to może być przyczyną słabszego silnika? Chyba raczej nie ale wolę się upewnić.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 120 gości