jak wyłączyć mojego 1.6D?

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

pajakgdynia
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 157
Rejestracja: pt gru 30, 2005 14:15
Lokalizacja: Gdynia

jak wyłączyć mojego 1.6D?

Post autor: pajakgdynia » pt maja 05, 2006 09:03

Ostatnimi czasy mam problem z wyłączaniem silnika. "Z kluczyka" nie działa (można wyjąć kluczyk, a on dalej klekoce). Duszenie na V eleganckie raczej nie jest (jak zareagują na podziemnym parkingu?), a i coś popsuć się może (przeskok paska?)
To wina pompy (bo to w niej jest zawór odcinający paliwo)? Czy może coś z elektryką (stacyjka? "bezpieczniki"?)?
Ktoś już miał taki przypadek?



Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Post autor: dziechu » pt maja 05, 2006 09:40

Jezeli nie chcesz naprawic zaworu odcinajacego to zamontuj sobie zwykly, taki kranik:) Zaleta tego co masz teraz jest fakt ze masz stale rozgrzany silnik;)



el Kopyto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 257
Rejestracja: wt mar 07, 2006 13:38
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Post autor: el Kopyto » pt maja 05, 2006 11:24

Z elektryką to nie jest, bo jak by ci padł bezpiecznik to by nie działał, może to być zaworek w pompie, albo (już widziałem taki przypadek) olej silnikowy (z odmy) dostaje się do kolektora dolotowego i dalej pracuje na oleju silnikowym. Żeby to sprawdzić jak odpalisz silnik i wyłączysz go ze stacyjki a on będzie dalej pracował to odłącz mu przewód paliwowy zasilający pompe i jak po wyczerpaniu paliwa zgaśnie to będziesz wiedział że nie chodzi na oleju silnikowym. (Wadą tego jest, że będziesz musział później odpowietrzać pompe i wtryski).
A zobacz jeszcze czy przypadkiem nie jest podawane cały czas napięcie na elektrozaworek. Jak będzie pracował silnik to odłącz kabelek który dochodzi do elektrozaworka, jak zgaśnie tzn że masz pokopaną instalacje elektryczną


pozdrowienia el Kopyto

ryba_71
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 343
Rejestracja: pt paź 14, 2005 14:01
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: ryba_71 » pt maja 05, 2006 12:04

Miałem taki sam przypadek w okresie jesienno - zimowym 2005 r. Po pewnym czasie doszło do normy(obecnie gasi się poprzez przekręcenie kluczyka w stacyjce), ale podejrzewam, że przyczyną był WD40 który zaaplikowałem do stacyjki, musiało to spowodować jakieś lewe połączenie elektryczne.



greg

Post autor: greg » pt maja 05, 2006 13:08

1. aby sie upewnić że to wina stacyjki - otwierasz maskę i ściągasz przewód elektryczny od zaworu odcinającego - jesli zgasnie - przyczyna w stacyjce, jeśli nie zgaśnie to wina zaworu na pompie lub w ostateczności dostawania się oleju .. skoror tak robisz tak jak piszeel Kopyto, - odpowietrzaniem się nie przejmuj



racer18

Post autor: racer18 » pt maja 05, 2006 13:58

greg, ma racje... na pracującym silniku odłączasz przewód przy pompie i silnik powinien zgasnąć, jeśli nie to może być wina elektrozaworu w pompie(groszowa sprawa i kilka min.pracy). Jak zgaśne to prawdopodobnie kostka pod stacyjką będzie zużyta albo stacyjka wyrobiona. To cała filozofia. NIe stawiałbym na spalanie oleju silnikowego bo po 1: kopciłby niemiłosiernie a po 2: nie chodziłby tak równomiernie (o ile wogóle by chodził) jak na ON.



pajakgdynia
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 157
Rejestracja: pt gru 30, 2005 14:15
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pajakgdynia » pt maja 05, 2006 16:02

silnik chodzi idealnie równo, żadnego dławienia. Straty oleju to ~1l na parę tysięcy (niestety bliżej 2 niż 9 :( ), więc raczej nie zasysa.
Sprawdzę połączenie jak żona wróci z pracy.
Elektryka ze schematu wygląda trywialnie, więc mam szanse to sam sprawdzić. Trochę martwi mnie stacyjka (bo pewnie znowu będzie trzeba pełzać pod kierownicą, coby coś podłubać)
A odnośnie wymiany elektrozaworu.. Może to zrobić mechanik nie-pompiarz? Czy niestety trzeba pofatygować się do speców od wyciągania gotówki?



racer18

Post autor: racer18 » pt maja 05, 2006 17:34

pajakgdynia pisze:Trochę martwi mnie stacyjka (bo pewnie znowu będzie trzeba pełzać pod kierownicą, coby coś podłubać
Przy stacyjce nie ma dużo roboty, odkręcasz 3 śrubki i kostka nawierzchu. Przewód który idzie do pompy to +ACC czyli po włączeniu zapłonu i zanika w chwili cofnięcia kluczyka. Weź konrolke i sprawdź czy ten + zanika czy zostaje. Najpierw jednak proponuje odpiąć przewód od pompy bo to zajmuje sekunde a będziesz już wiedział o co chodzi.
pajakgdynia pisze:A odnośnie wymiany elektrozaworu.. Może to zrobić mechanik nie-pompiarz? Czy niestety trzeba pofatygować się do speców od wyciągania gotówki?
Mechanik zrobi wszystko jeśli orientuje sie w mechanice ;) ale myśle że sam jeśli coś wiesz o działaniu silnika to dasz rade wykręcić śrubkę i wkręcić inną :bajer:



pajakgdynia
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 157
Rejestracja: pt gru 30, 2005 14:15
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pajakgdynia » pn maja 08, 2006 20:29

Po odpięciu kabelka z pompy dwa razy nie zgasł, ale po zwarciu (no omsknął mi się kabelek) zadziałał. Wymiana zaworka i po powrocie z warsztatu sprawdzę elektrykę (oj, nazbierało się trochę w mechanice i "przyszłych" w elektryce)
Wielkie dzięki za pomoc.

A swoją drogą.. Elektrozawór kosztuje 64 (najtańszy jaki mechanik widział) do 280zł (Boshowski)! oops..



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości