mk4 kontrolka świec żarowych

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

mak50
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: wt mar 09, 2010 19:07
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

mk4 kontrolka świec żarowych

Post autor: mak50 » pt maja 14, 2010 23:48

Witam wszystkich. Mam problem z kontrolką świec żarowych. Chodzi o to, że czasami po przekręceniu kluczyka kontrolka zapala się na jakiś tam normalny czas i wtedy czekam aż zgaśnie, albo tylko mrugnie i tyle. Problem pojawił się po tym, jak w serwisie elektryk zajął się przewodem od czujnika cieczy chłodzącej, który raz łączył a raz nie (w efekcie falowała wskazówka temp). Naprawili to i teraz podobno kontrolka świeci dłużej kiedy jest zimny silnik, a kiedy jest ciepły lub temp na zewnątrz nie jest niska - kontrolka świeci krótko. Problem w tym, że czas długości żarzenia kontrolki nie pasuje do temperatur - świeci różnie. Jeszcze jedno, do czujnika cieczy chłodzącej dochodzą 4 przewody - u mnie były tej wiązce ponoć jeszcze 2 idące do zegarów. Gość je odłączył. POMOCY !!! Co robić ? Pozdrawiam i z góry dziękuję.



Awatar użytkownika
PinkFloyd
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3551
Rejestracja: wt paź 17, 2006 08:53
Lokalizacja: USA

Re: mk4 kontrolka świec żarowych

Post autor: PinkFloyd » pt maja 14, 2010 23:54

mak50 pisze:Witam wszystkich. Mam problem z kontrolką świec żarowych. Chodzi o to, że czasami po przekręceniu kluczyka kontrolka zapala się na jakiś tam normalny czas i wtedy czekam aż zgaśnie, albo tylko mrugnie i tyle. Problem pojawił się po tym, jak w serwisie elektryk zajął się przewodem od czujnika cieczy chłodzącej, który raz łączył a raz nie (w efekcie falowała wskazówka temp). Naprawili to i teraz podobno kontrolka świeci dłużej kiedy jest zimny silnik, a kiedy jest ciepły lub temp na zewnątrz nie jest niska - kontrolka świeci krótko. Problem w tym, że czas długości żarzenia kontrolki nie pasuje do temperatur - świeci różnie. Jeszcze jedno, do czujnika cieczy chłodzącej dochodzą 4 przewody - u mnie były tej wiązce ponoć jeszcze 2 idące do zegarów. Gość je odłączył. POMOCY !!! Co robić ? Pozdrawiam i z góry dziękuję.
pewnie odłączył te co idą do ecu zeby lepiej palił na ciepło, poza tym wtedy wiecej pali bo dawka jest wiekrza,podaj jaką temp. w 007 widzi ECu na vagu jak na zegarach masz 90st. W tych temp. jak rano temp. płynu jest wiekrza niz 5-7st kontrolka powinna tylko kontrolnie mrygnąc bez pyknięcia przekaźnika 103.
Ostatnio zmieniony pt maja 14, 2010 23:55 przez PinkFloyd, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
MaSa_Golf
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 708
Rejestracja: czw paź 14, 2004 09:39
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: MaSa_Golf » pt maja 14, 2010 23:56

cos Ci ten elektryk zamieszal:P
dwa przewody z czujnika temp daja sygnal na zegat
kolejne dwa daja sygnal do kompa
i tak powinno byc w oryginale
a dlugosc grzania swiec powinna byc zwiazana z temp. plynu chlodniczego, im cieplejszy plyn, tym swiece krocej grzeja



mak50
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: wt mar 09, 2010 19:07
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: mak50 » sob maja 15, 2010 00:06

Z tego co rozumiałem elektryka , odłączył jeszcze dodatkowe 2, których być nie powinno. Teraz kontrolki zazwyczaj świecą krótko - jest cieplej. Jednak problem w tym, że dość często grzeją jak w zimie, a czasem jak jest chłodno, grzeją krótko.



Awatar użytkownika
MaSa_Golf
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 708
Rejestracja: czw paź 14, 2004 09:39
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: MaSa_Golf » sob maja 15, 2010 00:25

czujnik temp. jest na 4 styki

2 styki podaja sygnal na wskaznik
2 inne podaja sygnal na kompa

moze podpial i kompa i wskaznik pod te same styki :P



mak50
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: wt mar 09, 2010 19:07
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: mak50 » sob maja 15, 2010 00:30

Postaram się to sprawdzić jakoś. Ale czy to by mogło dać taki efekt?



tjwasiak
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 579
Rejestracja: sob paź 20, 2007 23:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tjwasiak » sob maja 15, 2010 01:37

Niepowinno. Z pewnością spowodowałoby za to błędne odczyty - albo przez sterownik, albo przez zestaw wskaźników (zależnie które piny wykorzystał). Jeśli padła "połowa" czujnika, to się go wymienia, a nie rzeźbi.



mak50
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: wt mar 09, 2010 19:07
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: mak50 » sob maja 15, 2010 08:53

Pierwsze podejrzenie padło na czujnik. Najpierw jednak, za radą kolegi, sprawdziłem czy przewody przy wtyczce nie są przerwane (miernikiem). Sprawdziłem przy wtyczce bo balej nie potrafiłem dosięgnąć, poza tym, przy wtyczce bardziej drży od silnika. Tak czy siak, czujnik wymieniłem. To nie to.



perki
...
...
Posty: 2363
Rejestracja: wt gru 09, 2008 10:18
Lokalizacja: Zagłębie

Post autor: perki » ndz maja 16, 2010 16:56

a co wyszkoczyl za blad jak podpiales vaga?



mak50
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: wt mar 09, 2010 19:07
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: mak50 » pn maja 17, 2010 19:15

Przed poprawieniem przewodów, coś w stylu: Przerwa na przewodzie - coś takiego. Teraz nie sprawdzałem. Szczerze mówiąc nie mam swojego kompa więc nie zawsze mogę sprawdzać, kiedy potrzebuję.

[ Dodano: 03 Lip 2010 14:13 ]
Doszedł jeszcze jeden objaw. Nie wiem, czy ma to tak na prawdę z tym związek, ale na logikę wydaje się, że tak. Mianowicie, po 2-3 min od odpalenia zwiększają mi się obroty silnika. Normalnie jest koło 800 - 900, a wzrasta do około 1100. Czy to rzuca jakieś światło na sprawę ? Na razie jeźdzę z tym grzaniem się świec itd bo nie przeszkadza mi to szczególnie. Acha i jeszcze jedna rzecz: przepalają mi się często żarówki, czy to też może mieć związek ?
Pozdrawiam



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości