Jaki olej?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Porównując te parametry to tak. (czyli 15W-50 będzie "lepszy" od 15W-40)
Jednakże obstaje przy tym co pisze arwam: lepszy od nich będzie półsyntetyk, a od niego - pełen syntetyk. Proponuję kompromis: poszukaj oleju o specyfikacji lepkościowej 10W-50 na początek i ...
http://olejemidland.pl/sklep/olej-silni ... etyczny/72
http://www.total.com.pl/lub/lubpoland.n ... enDocument
zobaczysz że nic się nie stanie złego z silnikiem (wręcz przeciwnie - hydroregulatory przy porannym rozruchu znacznie szybciej będą się uciszać)
Jednakże obstaje przy tym co pisze arwam: lepszy od nich będzie półsyntetyk, a od niego - pełen syntetyk. Proponuję kompromis: poszukaj oleju o specyfikacji lepkościowej 10W-50 na początek i ...
http://olejemidland.pl/sklep/olej-silni ... etyczny/72
http://www.total.com.pl/lub/lubpoland.n ... enDocument
zobaczysz że nic się nie stanie złego z silnikiem (wręcz przeciwnie - hydroregulatory przy porannym rozruchu znacznie szybciej będą się uciszać)
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
to co sie sprawdza w traktorach w których wisilenie silnika jest na poziomie 15-20KM z litra pojemności nie sprawdzi się w aucie osobowym w którym wysilenie jednostki napędowej jest w granicach 40-50KM z litra pojemności. co wlejesz to Twoja rzecz.mateusz_kajtek pisze:Dodam że olej ten jest do kupienia w firmie które sprzedaje oleje i płyny do traktorów i maszyn rolniczych a oto stronka Fuchsa
ja już widziałem co się dzieje z silnikami po zalaniu olejem do ciężarówek zwłaszcza wysilonego motoru
Witam,
Skorzystam z okazji i podłączę się do tematu.
Silnik 1V 1.6 TD przebieg 267 kkm,
do tej pory lany mineralnym "czarnym" Castrolem 10W40 dla diesli.
Silnik długo stał ostatnio wrócił do łask więc pora zalać go nowym olejem. Nie wiem czy zostawać przy tym oleju czy zmieniać na coś innego, jak radzicie?
Skorzystam z okazji i podłączę się do tematu.
Silnik 1V 1.6 TD przebieg 267 kkm,
do tej pory lany mineralnym "czarnym" Castrolem 10W40 dla diesli.
Silnik długo stał ostatnio wrócił do łask więc pora zalać go nowym olejem. Nie wiem czy zostawać przy tym oleju czy zmieniać na coś innego, jak radzicie?
Golf "Drugi" by finch
Mój Turbo Kopciuch
Vw jest bogiem, Prędkość nałogiem, Turbo zabawą a Diesel podstawą
LPG? Nawet porządne zapalniczki są na benzynę
diesel4ever
Mój Turbo Kopciuch
Vw jest bogiem, Prędkość nałogiem, Turbo zabawą a Diesel podstawą
LPG? Nawet porządne zapalniczki są na benzynę
diesel4ever
u mnie ubywa oleju ale ostatnio przy robocie hamulców zauważyłem że silnik jest mokry z tyłu, co prawda nie znaczę nigdzie terenu ale jednak. Wymienię uszczelkę przy najbliższej okazji łącznie z uszczelniaczem wałka. Najbardziej to się obawiam o turbo, bo czytałem że Castrol pozostawia "szlam" w silniku i czy płukanie nie zabije sprężarki.
Golf "Drugi" by finch
Mój Turbo Kopciuch
Vw jest bogiem, Prędkość nałogiem, Turbo zabawą a Diesel podstawą
LPG? Nawet porządne zapalniczki są na benzynę
diesel4ever
Mój Turbo Kopciuch
Vw jest bogiem, Prędkość nałogiem, Turbo zabawą a Diesel podstawą
LPG? Nawet porządne zapalniczki są na benzynę
diesel4ever
spoko dzięki za info, naleje Mobila, niech się dzieje co chce
Golf "Drugi" by finch
Mój Turbo Kopciuch
Vw jest bogiem, Prędkość nałogiem, Turbo zabawą a Diesel podstawą
LPG? Nawet porządne zapalniczki są na benzynę
diesel4ever
Mój Turbo Kopciuch
Vw jest bogiem, Prędkość nałogiem, Turbo zabawą a Diesel podstawą
LPG? Nawet porządne zapalniczki są na benzynę
diesel4ever
Powiem Ci ze wystarczy że silnik regularnie dostaje ognia i będzie czysty jak łza na każdym oleju
Reanimowaliśmy ostatnio V-TEC`a kumpla bo zamęczył silnik do granic (chlał 4 litry minerala na 4 tyś km). Od 3 lat na mineralnym Mobilu, od 3 lat but od rana do nocy, od 3 lat wskazówka obrotomierza częściej oglądała czerwone pole niż to w okolicach biegu jałowego. Wydarł do drutów wszystkie opony jakie tylko się pojawiły na felach.
Głowica - złom, gniazda powypalane, podobnie tłoki, tuleje, pierścienie w 17-tu kawałkach każdy ale całe wnętrze silnika było tak czyste jakby na jakimś super-cudzie olejarskiej techniki syntetycznej latało
Reanimowaliśmy ostatnio V-TEC`a kumpla bo zamęczył silnik do granic (chlał 4 litry minerala na 4 tyś km). Od 3 lat na mineralnym Mobilu, od 3 lat but od rana do nocy, od 3 lat wskazówka obrotomierza częściej oglądała czerwone pole niż to w okolicach biegu jałowego. Wydarł do drutów wszystkie opony jakie tylko się pojawiły na felach.
Głowica - złom, gniazda powypalane, podobnie tłoki, tuleje, pierścienie w 17-tu kawałkach każdy ale całe wnętrze silnika było tak czyste jakby na jakimś super-cudzie olejarskiej techniki syntetycznej latało
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: pt kwie 30, 2010 12:13
- Lokalizacja: z kątowni ;)
Ja wlałem GM 10w40 i śmiga jak ta lala, oleju po 5tyś. nie dolałem nic, wcześniej był Castrol EDGE Sport 10W-60, i trochę brał oliwy, lecz że motor (1Z) ma już ponad 300tyś. przelatane przeszedłem na półsyntetyk,aczkolwiek do końca nie jestem pewien czy dobrze, może przy następnej wymianie wrócę na pełen syntetyk.
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: pt kwie 30, 2010 12:13
- Lokalizacja: z kątowni ;)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości