Odłączenie turbo w AFN

[Velthar]

A ja jednak stawiam na problem w stylu pierścienie i brak kompresji na zimno

mechanior nie wymienił pierścieni bo były dobre.

[szatanek]

Kolego uciekaj od tego mecvhanika jak najszybciej, jak mozna po rozbebeszeniu silnika do remontu zostawic stare pierscienie, przeciez ten silnik jak sie domyslam miał przebieg grubo ponad 100 tys.jak nie dwa razy tyle i on niby stwierdził ze pierscienie są jeszcze dobre hee.
Druga sprawa to prostowanie korbowodu, przeciez tego sie nie robi, wystarczyło kupić uzywany korbowód, pełno tego na allegro czy po szrotach, to nie czasy PRL-u. Skoro korba kucnęła po spręzeniu wody, to załoze sie ze po tym niby prostowaniu i tak wymiar korbowodu nie jest taki jak powinien, bo czym on to niby mierzył linijką? I pewnie przez tą korbę silnik na tym cylindrze dalej kuleje. O osłabieniu materiału juz nie wspomne. Druciaż nie mechanik takie moje zdanie.

[Velthar]

Dziś zrobiłem test. Rano po odpaleniu zakopcił standardowo jak zawsze. Pojechałem na autostradę troszkę go przegonić. Po powrocie zostawiłem go na jałowym biegu i wkręciłem na obroty tak do 2000-2300 obrotów i wtedy zaczął kopcić w trybie ciągłym. Jak puszczałem gaz to ustawało. Dodałem z powrotem na 2000 i znowu kopciło. Jakieś sugestie?

[tjwasiak]

Tak go przegoniłeś że dobrze zagrzałeś olej. Ciepły olej mógł spowodować dymienie... Teoria trochę naciągana, bo od autostrady pewnie trochę jechałeś spokojnie, więc olej miał czas by przestygnąć.

[munior]

Kolego uciekaj od tego mecvhanika jak najszybciej, jak mozna po rozbebeszeniu silnika do remontu zostawic stare pierscienie, przeciez ten silnik jak sie domyslam miał przebieg grubo ponad 100 tys.jak nie dwa razy tyle i on niby stwierdził ze pierscienie są jeszcze dobre hee.
Druga sprawa to prostowanie korbowodu, przeciez tego sie nie robi,

A myslałem że tacy ''szpece"już wyginęli.Nie wymienione pierscienie, choć z bólem jeszcze bym wybaczył ale prostowanie korbowodu to już nie dopuszczalne ,ciekawe co by ten szpec powiedziłał jak by ci ta prostowana korba wyszła blokiem silnika na zewnątrz ,pewnie coś w stylu "się sklei i będzie dobrze"

[Velthar]

Tak go przegoniłeś że dobrze zagrzałeś olej. Ciepły olej mógł spowodować dymienie... Teoria trochę naciągana, bo od autostrady pewnie trochę jechałeś spokojnie, więc olej miał czas by przestygnąć.

MFA wskazał, że temperatura oleju była 100 stopni. kiedy robiłem test.

[szatanek]

Kolego podstawowe pytanie, jakiego koloru jest to dymienie, wcześniej pisałeś ze masz dymienie po rozruchu więc pewnie jest to niebieskawy dym olejowy, wiesz napewno jaki ma zapach spalany olej wiec jesli jest taki zapach to masz odpowiedz, ze silnik ci spala olej na połączeniu gładz-pierścień-tłok, uszczelniacze miałeś wymienione więc tą drogę mozxna raczej wykluczyć.
Tylko pamietaj ze silnik moze podobnie kopcić na niebieskawo jak ma zły kąt wtrysku a konkretnie za puźny, ale wtedy spaliny mają charakterystyczny gryzący zapach nie spalonej ropy i do tego motor cięzko odpala i nie ma mocy. I dodatkowa ważna rzecz przy zbyt puźnym kącie wtrysku kopcenie jest non stop nawet na wolnych obrotach, olejowe kopcenie pojawia sie głównie pod obciązeniem przy wyzszych obrotach.

[Velthar]

to odpowiadam:) kolor niebieski. Tylko kiedy jest na luzie. Po odpaleniu oraz przy wkręceniu na wyższe obroty. jutro nakręcę filmik i wstawię.

[tjwasiak]

Moim zdaniem ten silnik wymaga ponownego, prawdziwego remontu. Proponuję oddać blok do pomiarów w specjalistycznym zakładzie, wymienić tą felerną korbę, złożyć całość na nowych pierścieniach - ewentualnie zatulejować blok lub wymienić tłoki na nadwymiarowe jeśli okaże się że jest taka potrzeba.

[Velthar]

Zrobione nowe pierścienie i korbowód dodatkowe koszty poleciałem bo nie zostawiałem starej uszczelki mimo, że ma ona 900km, tylko nową dałem:) szlif nie był ponownie robiony... nie wiem czy dobrze?

[szatanek]

Kolego to co ze uszczelka miała tylko 900 km, uszczelkę pod głowicę nigdy nie mozna ponownie załozyc jak silnik został uruchomiony i zagrzany, pod wpływem temp uszczelka traci swoje właściwosci spręzyste i zdemontowanie jej i ponowne załozenie nie zapewni szczelności połączenia, to nie jest uszczelka pokrywy zaworów ze w razie nieszczelności mozna ją zmienic w 15 min.

[Velthar]

Czyli dobrze zrobiłem, że nową dałem