[A6 1,9 TDI AFN] Silnik czasami gaśnie na wysokich obrotach

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
eneron
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: ndz lis 11, 2007 14:01
Lokalizacja: Białystok

[A6 1,9 TDI AFN] Silnik czasami gaśnie na wysokich obrotach

Post autor: eneron » pn lut 08, 2010 23:12

Witam.

Mam taki problem, że silnik w moim aucie czasami gaśnie gdy go podkręce np na 3cim biegu do 3,5 tys rpm i zechcę zmienić bieg lub wcisnę sprzęgło. Nie zawsze gaśnie a jak zgaśnie nie da się go odpalić bez dodania gazu w podłogę. Bez dodawania gazu rozrusznik kręci wałem tak jakby silnik nie dostawał paliwa a gdy dam gaz w podłogę zaczyna powoli łapać to na jednym później na dwóch cylindrach aż wreszcie odpali.

Immobiliser nie ma błędów....
Vag wypluwa błąd 00575 czyli przeładowania oraz pod tym błędem jeszcze wyskakuje 17-100....



Dodam, że auto ostatnio przeładowuje, gdy kilka razy je przegonie problem z przeładowaniem mija ale następnego dnia znowu to samo. Kolejna sprawa to to, że czasami n podczas logowania na 3cim biegu od 1,5 tys rpm do 4,3 tys rpm w przedziale około 3 do 3,8 tys rpm jakby turbo nie dawało rady dmuchać później nagły przyrost mocy i ciągnie dalej, nie przeładowuje.

Czytałem na necie i taki stan rzeczy może oznaczać uszkodzony czujnik ciśnienia doładowaniainczej map sensor (N75 podmieniałem - nic to nie daje)

Pacjent: Audi A6 C5
Silnik: 1,9 TDI AFN 110KM+


Logi dynamiczne grupy 010 oraz 011

grupa 010 pierwsza próba:
Obrazek

grupa 010 druga próba:
Obrazek

Grupa 011
Obrazek

Druga próba 011
Obrazek

Dlaczego wartości zadane w grupie 011 w pierwszym logu, kolumna żółta wynoszą 2152 a w drugim logu już 2172 ?? Przecież skoro zadane jest ciśnienie doładowania więc chyba musi "trzymać" tą wartość i nie może się ona zmieniać? ?

Logi prawie sprzed roku grupy 011 i tu zadane ciśnienie 2193 było odkąd jest chip aż do dziś kiedy to wartości sobie się zmieniają...
Obrazek


Gdyby były zapieczone kierownice sprężarki raczej auto nie powinno gasnać po depnięciu mu powyżej 3 tys rpm ??

PS. czy prawdą jest, że ten czujnik G71 w AFN jest przy ECU? Jeśli tak to gdzie go szukać i czy taki lamer jak ja da rady samemu go wymienić?

Jakieś pół roku temu dalm rady moim kopciuchem zrobionym na 131KM i 290Nm dla A4 1,8 125KM a ostatnio ledwo mi się udaje dotrzymać kroku dla Audi 80 1,9 TDI 1Z 90KM :/


(sorki jeśli nie w tym dziale, temat jednak pasuje do Diagnostyka VAG i silniki diesla...)



Awatar użytkownika
Jakobe
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 70
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 20:06
Lokalizacja: Pomorskie

Post autor: Jakobe » wt lut 09, 2010 23:16

Kolego jakbyś znalazł rozwiązanie tego problemu to napisz tutaj jak możesz.

Mi też zdarzyło się 2 razy coś takiego że zgasł na wysokich obrotach (jak zamykałem 1 i przytrzymałem przy zmianie na 2 bieg zgasł) i trzeba było go odpowietrzyć i odpalił dopiero jak pompowałem pedałem gazu.

Ciekawe czy pomógłby zaworek zwrotny...

pozdro
Ostatnio zmieniony wt lut 09, 2010 23:18 przez Jakobe, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
antojuja
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 413
Rejestracja: pn lut 16, 2009 19:23
Lokalizacja: Konin/WLKP
Kontakt:

Post autor: antojuja » śr lut 10, 2010 00:40

eneron
1. w afn lubia sie podwieszac zawory i silnik wtedy nierowno pracuje u mnie w asv tez tak jest, nie jestem pewien ale to moze byc przyczyna gasniecia bo mi kiedys 2 razy tez zgasl odpalilem go dopiero po kilku minutach jak cisnienie oleju zmalalo tu jeden z tematow o tym http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=303587
2. tak g71 jest w afn nie przy ale w ecu, raczej nie dasz rady go wymienic bo praktycznie ecu i g71 to ,,jednosc'' sa na jednej plytce, watpie zeby on siadl przynajmniej nie slyszalem o takim przypadku
3. z tego co piszesz i widac z logow a takze blad wywalajacy ecu masz ewidentne przeladowania-niedoladowania-notlauf, jesli podmieniles n75 i nie pomoglo to kolego niestety turbo do czyszczenia, z logow widac ze n75 nie radzi sobie z zadanymi wartosciami i nie steruje lopatkami w czasie co wskazuje ze turbinka sie zasyfila



Awatar użytkownika
eneron
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: ndz lis 11, 2007 14:01
Lokalizacja: Białystok

Post autor: eneron » śr lut 10, 2010 15:53

[quote="antojuja"
1. w afn lubia sie podwieszac zawory i silnik wtedy nierowno pracuje u mnie w asv tez tak jest, nie jestem pewien ale to moze byc przyczyna gasniecia bo mi kiedys 2 razy tez zgasl odpalilem go dopiero po kilku minutach jak cisnienie oleju zmalalo tu jeden z tematow o tym [/quote]

Co do podwieszania zaworów to raczej nie powinno w moim przypadku mieć takie zjawisko miejsca... W sierpniu 2009 puszczała mi uszczelka pod głowicą, kazałem mechanikowi wszystko nowe włożyć (prowadnice itp itd) po prostu A6 to moje oczko w głowie i ma być wszystko w 100% idealne (takie moje zboczenie) :bajer: , zawory wyczyścił jak i całą głowicę rzecz jasna, sprawdzona szczelność, planowanie, nowe uszczelniacze wałka, nowe prowadnice, gumki zaworowe, koła zębate rozrządu, pompa wody, rozrząd itp - po prostu wszystko mam nowe... dodam, że jeakiś rok temu przed wymianą uszczelki pod glowicą też kiedyś mi raz zgasł podczas ostrej jazdy przy zmianie biegu - wtedy turbo było zapieczone na amen. Turbawkę czyścilem rok temu i cały czas było ok, nigdy nie przeładowała ani razu, zaczęła przeładowywać od kiedy zacząłem jeźdić autem bardzo krótki odcinki z domu do pracy i z powrotem (dosłownie niecały 1 km w 2 strony) i od takiej jzdy na krótkich dystansach zaczęły się problemy. Dodam, że od połowy grudnia drogi na podlasiu są tragiczne (białe i oblodzone) i nie ma gdzie przegonić autka.... Praktycznie dwa miesiace auto nie jechało szybciej niż 80 km/h......

Przed wczoraj gdy je logowałem na początku przeładowywało kilka razy z rzędu, później już ok i bez trudu rozpędza się do 190 km/h ale bardzo wyraźnie czuć kiedy N75 zbija cisnienie, auto momentalnie przymuli ale nie odcina, po kilku sek znowu dostaje kopa i ciągnie bardzo ladnie.

Nurtuje mnie tylko jedna sprawa, dlaczego gdy auto przegoniłem kilka razy (logowanie i kilka razy jazda z dużymi prędkościami) turbina nie odcinała, wydawało by się ze jest cacy, wracam z "przeganiania" do domu, odstawiam auto, na drugi dzien rano silnik łapie temp, jadę sprawdzić jak się turbina zachowuje i pierwszy but powyżej 3,5 tys rpm i znowu obcięło..... a jak przegonie kilka razy to już cały dzień turbina chodzi dobrze....

Może wystarczy jakoś sztangę rozruszać ręcznie ?



Awatar użytkownika
mateo86
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 239
Rejestracja: śr sty 14, 2009 14:27
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: mateo86 » śr lut 10, 2010 16:34

Nurtuje mnie tylko jedna sprawa, dlaczego gdy auto przegoniłem kilka razy (logowanie i kilka razy jazda z dużymi prędkościami) turbina nie odcinała, wydawało by się ze jest cacy, wracam z "przeganiania" do domu, odstawiam auto, na drugi dzien rano silnik łapie temp, jadę sprawdzić jak się turbina zachowuje i pierwszy but powyżej 3,5 tys rpm i znowu obcięło..... a jak przegonie kilka razy to już cały dzień turbina chodzi dobrze....

Może wystarczy jakoś sztangę rozruszać ręcznie ?[/quote]

Mam dokładnie to samo w moim ALH pierwszy but po rozgrzaniu silnika ok 3,5tys i turbo przeladuje zgasze odpale i potem juz wszystko cacy przez cały dzień a na drugi dzień rano znowu to samo. A gdy rano zanim rusze poruszam sztangą to mi nie przeładuje w ogóle, dlatego w przyszłym tygodniu wyciagam turbo i je wyczyszcze.



Awatar użytkownika
eneron
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: ndz lis 11, 2007 14:01
Lokalizacja: Białystok

Post autor: eneron » śr lut 10, 2010 20:10

Koniecznie napisz jak bardzo brudną miałeś stronę gorącą (kierownice).

Dziś u siebie spr. węzyki podciśnienia, podmieniłem znowu N75 - pojechałem przegonić kopciucha i byłem zdziwiony - pierwsza próba, nie przeładowało, od 0 do 200 km/h rozpędzanie odbywało się bardzo płynnie i czuć było kopa w całym zakresie obrotów, nie było jak na poprzednim zaworku chwilowego zamulania i naglego kopa i tak na zmianę (podejrzewam, że gdy tak zamula to N75 właśnie upuszcza ciśnienie ze sprężarki i dlatego jest taki nierówny ciąg). Dla pewności od jedynki aż do piątki kręciłem pod 4 tys na każdym biegu i przed zmianą na wyższy bieg wciskałem sprzęgło i trzymałem na sprzęgle 4 - 5 sek czekając czy zgaśnie i nic, nie gasł :smoke: Jedyne czego żałuję to to, że wziąłem lapka żeby zlogować kopciucha z tym podmienionym N75 :/ Może jutro jak śniegu nie nawali pół metra to zrobię logi :crazy:



Awatar użytkownika
antojuja
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 413
Rejestracja: pn lut 16, 2009 19:23
Lokalizacja: Konin/WLKP
Kontakt:

Post autor: antojuja » czw lut 11, 2010 02:17

czesto przyczyna przeladowan po czyszceniu turbo jest zawalony kat, duzo pisze o tym na forum, po wywaleniu kata dopiero auta chlopakom zaczynaja jezdzic, ja za prawie kazdym razem czyszczenia turbo wybebeszam wnetrznosci kata zostawiajac obudowe ale o tym decyduje klient, zauwarzcie ze kiedy kat nabierze temp roboczej (co teraz ze wzgledu na temp. otoczenia jest trudne na krotkich odcinkach) duzo rzadziej przeladowuje



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości