powietrze w przewodach paliwowych

MarcinRoz · Post autor: **MarcinRoz** » pn kwie 06, 2009 14:14

kulbiks pisze:coś gdzieś syczy tak dziwnie

możesz określić m.w. w jakich okolicach?

[ Dodano: 06 Kwi 2009 14:19 ]

kulbiks pisze:Wiesz może czy przepływomierz mogłem uszkodzić mechanicznie?

jeśli czyściłeś go nieumiejętnie.... to owszem. w środku przepływki są "druciki" pionowo ustawione (są b. delikatne i mechaniczne czyszczenie mogło je uszkodzić. Koledzy na forum czyścili to gorącą wodą, chemią itp, ale bez dotykania tych części.W zasadzie na przepływce znajduję się siateczka( filtr wstępny) który uniemożliwia ingerencję ale za do ze strony wylotu jest dojście. napisz co tak syczy

? o ile nie odpalałeś auta bez węża do filtra bo zawsze będzie ten dziwny świst

kulbiks · Post autor: **kulbiks** » wt kwie 07, 2009 22:15

Syczało na złączce łączącej odymną z ukł dolotowym taki śmieszny kawałek plastiku- tandeta

[ Dodano: 08 Kwi 2009 15:22 ]
Syczenie dobiegało z takiego plastikowego przyłącza odymnej- zlikwidowałem, ale muszę jechać do jakiegoś doświadczonego diagnosty, bo ten u którego byłem to jakiś taki mało pojętny był, nie potrafił dokładnie powiedzieć co i jak. Jeśli uda mi się wcisnąć w pt do jakiejś stacji diagno.to podeśle co tam zdiagnozują.

michalc696 · Post autor: **michalc696** » wt paź 27, 2009 18:05

Gebi
Mam do Ciebie pytanko odnośnie dość ciężkiego odpalania samochodu na zimnym jak i na ciepłym po prostu nie pali od strzała i chodzi mi o ten czujnik temperatury który odczytuje temperaturę cieczy a następnie pewnie podaje ją do ECU a ten dobiera dawkę rozruchową i jeśli jest walnięty to dawka jest źle dobrana(tak mi się przynajmniej wydaje

). Jaka powinna być temp. cieczy przy odpalaniu (bo na rozgrzanym silniku to rzecz jasna chyba 90) po podłączeniu Vaga żeby stwierdzić czy czujnik jest sprawny czy nie???Aha i to chyba nie chodzi o ten czujnik co pokazuje temp. na blacie bo tam jest ok 90 stopni.

promader · Post autor: **promader** » czw paź 29, 2009 19:06

witam podpinam się do tematu mam silnik 1.9tdi 1z i mam powietrze w przewodach paliwowych powyżej 2 tyś obrotów szarpie i przerywa nie chce jechać obojątnie na ktorym biegu,więc brakuje mu paliwa zapewne...? w gre wchodzą jak wyżej czytałem tylko szczelności przewodów czy coś jeszcze?a i oprocz filtra paliwa co może jeszcze być?czy nie ma więcej opcji?i pytanko pompa w moim silniku znajduje się w baku czy przy silniku?

wesol · Post autor: **wesol** » czw paź 29, 2009 19:18

diesle nie maja pompy w baku. tylko nieliczne moga miec i zdaje sie jakos pozniej zaczeto montowac w silnikach na pompowtryskach oraz autach dostawczych gdzie bak jest duzo nizej umieszczony jak silnik.

promader · Post autor: **promader** » czw paź 29, 2009 19:22

czyli przeglądam przewody od samego baku nie tylko te przy silniku?

MarcinRoz · Post autor: **MarcinRoz** » czw paź 29, 2009 21:25

promader pisze:powyżej 2 tyś obrotów szarpie i przerywa

ja bym sie bardziej zainteresował nastawnikiem pompy.... powietrze w przewodach to nie jakis wielki problem...aczkolwiek moze powodowac anomalie w pracy silnika. Moim skromnym zdaniem gdyby powietrze w wezykach mialo az taki wplyw to auto mialoby trudnosci z odpalaniem... i to b.ciezkim

promader · Post autor: **promader** » pt paź 30, 2009 08:11

pali bardzo ładnie z 1 a powietrza jest naprawde duzo az się pieni w tym przewodzie... czyli mowisz ze to może być pompa...no tak 330 tysia i nie wiadomo czy ktoś tam zaglądał wczesniej....z tydzień temu szrpalo przejsciowo na ponad 3 tysiach a teraz ponad 2 i nie jedzie szarpie dymi...kurde z pompą to spory wydatek pewnie...a jak to zdjagnozować w 100%?to przez ten nastawnik jest powietrze w przewodach?

antojuja · Post autor: **antojuja** » pt paź 30, 2009 12:57

tu dobra lektura http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=237272&start=0

gostek37 · Post autor: **gostek37** » sob paź 31, 2009 01:08

promader pisze:witam podpinam się do tematu mam silnik 1.9tdi 1z i mam powietrze w przewodach paliwowych powyżej 2 tyś obrotów szarpie i przerywa nie chce jechać obojątnie na ktorym biegu,więc brakuje mu paliwa zapewne...? w gre wchodzą jak wyżej czytałem tylko szczelności przewodów czy coś jeszcze?a i oprocz filtra paliwa co może jeszcze być?czy nie ma więcej opcji?i pytanko pompa w moim silniku znajduje się w baku czy przy silniku?

kolego tu bym stawial na przeplywke albo masz niedokladnie cos podpieta i dlatego brakuje mocy ( mi zapomieli podpiac w warsztacie kiedys i sie glowilem:)) albo poprostu walnieta

wesol · Post autor: **wesol** » sob paź 31, 2009 07:44

promader, Przepnij na osobnych wezykach od jakiejs butelki czy malego karnisterka i jakos ulokuj pod maska. Wezyki wepnij na poczatek przed filtr paliwa i patrz czy sa bąbelki . Jak beda to przepnij jeszcz emiedzy pompe a filtr paliwa i tez sprawdz. Pamietaj zeby dac tez powrót z pompy do tej butelki bo szybko wyciagnie paliwo do baku z tego osobnego karnisterka.

Umnie tez czasami sa male babelki ale jak poruszam wezykami przy filtrze to na chwile a czasmi niby na stale przestaje bablować. Gdzies tam lapie powietrze.

promader · Post autor: **promader** » sob paź 31, 2009 18:53

hej wyjaśniło się napisałem oprocz filtra paliwa bo miałem go wymienić dziś rano i szczerze to wymieniałem niedawno (więc był stosunkowo nowy) i teraz zrobiłem to na odczepnego... bo nie myślałem że to to... a jednak się pomyliłem nigdy bym nie pomyslał że głupi filtr napsuje mi tyle krwi...rada dla innych zanim zaczną kombinowac zmienić pierw filtr :mlotek:

dzieki wszystkim za podpowiedzi ale na szczęscie oparło się tylko na tym filtrze

michalc696 · Post autor: **michalc696** » pt lis 06, 2009 09:18

A ja radzę też wymienić wężyki przelewowe wtryskiwaczy plus oczywiście powrotny od ostatniego do pompy na pozór mogą wyglądać ok ale po lekkim zgięciu łamią się jak zapałki koszt niewielki bo 8 zł metr. U mnie pomogło, pali od strzała a miałem też od ch... powietrza w przewodzie zasilającym

energy923 · Post autor: **energy923** » ndz sty 17, 2010 18:52

Problem z zapowietrzajacymi sie weżami od około 5 miesiecy, przyszła zima i kaplica!!wymiana filtra na orginał VW a potem na BOSCH oraz węży doprowadzjących i powrót oraz przelewowych+podgrzewacz paliwa(czarny plastik na powrocie umieszczony na filtrze) nic nie dały.założone zawory zwrotne na przewodzie podającym i powrocie-nic. Oględziny przewodów pod i w okolicach baku-brak wycieków, złączki(kolanka)też bez zarzutu. Test z butelką zamiast baku podłączoną pod filtr przyniusł efekt zadowalajacy!bablowanie 99,9%mniejsze!!pogrzebałem pod kanapą i zajrzałem do baku syf!!!wyczyszone i złożone do kupy!okazało sie również że na plastikowym kolanku o-ring(wąż zasilający) pęknięty choć nie było wycieku!!wymienione i zamieniłem węże powrót z podającym oczywiście przy filtrze równierz!!efekt - 4 dzien pali od strzała bąbli brak sukces!!koszty minimalne, efekt zadowalający!!mam nadzieje że komuś to pomoże bo ja osiwiałem przez moją borkę!!

powietrze w przewodach paliwowych

Kto jest online