No to qrde u mnie sa, widac jak sobie ida jak sie popatrzy na wezyk przy filtrze paliwa, z tym ze do tej pory nie zaobserwowalem zadnych ujemnych skutkow tego zjawiska...Haki pisze:Przy szczelnym układzie nie powinno być żadnych kolego.
Dzis pierwszy raz przy odpalaniu po zgasnieciu wszystkich kontrolek po wlaczeniu zaplonu pozostala zaswiecona kontrolka od aku. Rano w garazu bylo kolo 0 a pozniej (tez swiecila i nie zgasla az odpalilem) bylo -13. Aku ma niecale 2 lata.
Auto mi jako tako odpala, tzn przewaznie za pierwszym razem nawet jak stoi pod blokiem cala noc i jest minus naście, ale widac ze tego "nie lubi" bo czesto sie trzesie silnik na chwilke po odpaleniu i dymi jakby mocniej (niebniesko/bialo - ciezko wyczuc) az sie troche nagrzeje. W ogole spaliny smierdza jak z ikarusa, ale to chyba przez to ze kata wycialem kiedys tak nie smierdzialy, raczej "slodko". No to tak z innej beczki sie rozpisalem, nie o babelkach w przewodach paliwowowych, ale moze ktos cos podpowie?