Witam,sprawdz przewody nadmiaru te cienkie ostatni jest zagłuszony czy nie uszkodzone
ostatnio miałem ten sam problem jak postał kilka godz był problem odpaleniem okazało sie że uszkodzony był jeden i nie było widać żadnych wycieków
Silnik 1V się zapowietrza.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Witam
Dzisiaj zdegustowany wszedłem do garażu wsiadłem do środka przekręciłem kluczyk i samochód jak nie palił tak zapalić nie chciał. Coś mi zaświtało w głowie o świeczkach. Maska do góry miernik, włączyłem zapłon i mierze....i -miernik pokazuje zero. Pomyślałem że chiński badziew to może popsuty. Więc poszedłem po swój miernik krokodylek na świece, na minus akumultora włączyłem pamięć i do środka włączyć zapłon. Niestety chińszczyzna się mylić nie chciała, było zero. Krok następny: znowu miernik tablica w dół wypięty przewód świec kluczyk ON i pomiar na wyjściu tablicy-napięcie jest, no i ostatnia deska ratunku rezystancja przewodu i tu moim oczom ukazało się: OL czyli ∞ więcej złudzeń nie miałem- przewód. Aż wstyd mi się przyznać bo nie zrobiłem tego od jakiś 12 lat-ZIMNY LUT. Gdy przenosiłem bezpiecznik świec żarowych musiałem połączyć kable, była 3 nad ranem a o 7 miałem wyjeżdżać na uczelnie i to się zemściło, lut się po prostu rozpadł. Tak więc: lutownica rurki cyna kalafonia i do boju. Po wszystkim zakręciłem przewód na świece jeszcze raz miernik i moim oczom ukazało się jakieś 10V kontrolka zgasła strzał i auto chodzi byłem tak w..... że nie macie pojęcia, ale zarazem szczęśliwy że to nie układ wtryskowy. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo skoro już zacząłem grzebanine w kablach pod maską tak ją skończyłem na TIP-TOP ale to już pokaże w następnym temacie.(środek złoże za tydzień
Tak więc problem uznaje za rozwiązany i wszystkim dziękuje za fatygę i chęć niesienia pomocy.
Pozdrawiam
finch
Dzisiaj zdegustowany wszedłem do garażu wsiadłem do środka przekręciłem kluczyk i samochód jak nie palił tak zapalić nie chciał. Coś mi zaświtało w głowie o świeczkach. Maska do góry miernik, włączyłem zapłon i mierze....i -miernik pokazuje zero. Pomyślałem że chiński badziew to może popsuty. Więc poszedłem po swój miernik krokodylek na świece, na minus akumultora włączyłem pamięć i do środka włączyć zapłon. Niestety chińszczyzna się mylić nie chciała, było zero. Krok następny: znowu miernik tablica w dół wypięty przewód świec kluczyk ON i pomiar na wyjściu tablicy-napięcie jest, no i ostatnia deska ratunku rezystancja przewodu i tu moim oczom ukazało się: OL czyli ∞ więcej złudzeń nie miałem- przewód. Aż wstyd mi się przyznać bo nie zrobiłem tego od jakiś 12 lat-ZIMNY LUT. Gdy przenosiłem bezpiecznik świec żarowych musiałem połączyć kable, była 3 nad ranem a o 7 miałem wyjeżdżać na uczelnie i to się zemściło, lut się po prostu rozpadł. Tak więc: lutownica rurki cyna kalafonia i do boju. Po wszystkim zakręciłem przewód na świece jeszcze raz miernik i moim oczom ukazało się jakieś 10V kontrolka zgasła strzał i auto chodzi byłem tak w..... że nie macie pojęcia, ale zarazem szczęśliwy że to nie układ wtryskowy. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo skoro już zacząłem grzebanine w kablach pod maską tak ją skończyłem na TIP-TOP ale to już pokaże w następnym temacie.(środek złoże za tydzień
Tak więc problem uznaje za rozwiązany i wszystkim dziękuje za fatygę i chęć niesienia pomocy.
Pozdrawiam
finch
Golf "Drugi" by finch
Mój Turbo Kopciuch
Vw jest bogiem, Prędkość nałogiem, Turbo zabawą a Diesel podstawą
LPG? Nawet porządne zapalniczki są na benzynę
diesel4ever
Mój Turbo Kopciuch
Vw jest bogiem, Prędkość nałogiem, Turbo zabawą a Diesel podstawą
LPG? Nawet porządne zapalniczki są na benzynę
diesel4ever
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 113 gości