-po przegazowaniu, węże twardnieją, po puszczeniu płyn powraca jednak pojawiąją się pęcherzyki powietrza. Co mnie trochę martwi
-auto nie kopci na biało (w sumie to nawet w ogóle nie kopci, jedynie podczas startu leciuteńki dymek)
-oleju nie przybywa, od ostatniej wymiany po 1,5 kkm stan jest taki jaki był
-przed wymianą olej był czarny jak smoła, teraz jest prawie czarny jak smoła
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
-pod korkiem nie ma masełka
-w płynie nie zauważyłem (raczej) żadnych "oczek" przynajmniej widocznych na pierwszy rzut oka
-silnik odpala normalnie i chodzi normalnie
-wczoraj pod samochodem rozłożyłem całą wyborczą
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Jednak martwią mnie te bąbelki-czy mogą pojawiać się przy nieszczelnym układzie, lub zapowietrzonej instalacji ? Co do temperatury to przejmować się czy przemyć chłodnice czyścikiem i wymienić płyn na nowy, naprawić nieszczelność i jeździć.
Dodam, że chciałbym pojeździć tym samochodem, a po pracach które już w nim zrobiłem staje się coraz wygodniejszy
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)