Tajemnicze problemy z odpalaniem po dłuższym postoju
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- piotrekgal
- Forum Master
- Posty: 1407
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:32
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Tajemnicze problemy z odpalaniem po dłuższym postoju
Brat ma problem i cytuje jego temat/post z forum passata,
"
Witam,
Od kilku ładnych miesięcy borykam się z dość często występującym i dobrze opisanym na forum problemem z odpalaniem silnika po dłuższym postoju.
Dość skrupulatnie przejrzałem forum i nie znalazłem rozwiązania, którego jeszcze nie próbowałem, a które pozwoliło by naprawić/zdiagnozować mój problem.
Kilkakrotnie odwiedzałem też mechanika (polecanego i sprawdzonego przez innych forumowiczów) i po wielu, dość kosztownych próbach nie udało się zlokalizować problemu. Mam passata B5 FL 101PS '01. A wiec do sedna sprawy:
OBJAWY:
1. Problemy z odpalaniem pojawiają się zazwyczaj po dłuższym postoju samochodu (więcej niż 6h)
2. Charakteryzuje się tym, ze trzeba kręcić rozrusznikiem przez około 10-20sekund rozrusznikiem, póki nie odpali. Nagrałem takie odpalanie.
Wygląda to tak:
Czas kręcenia przeważnie jest taki sam. Po odaleniu silnik pracuje w miarę stabilnie.
3. Problem nie występuje gdy (przynajmniej jeden, dowolny z poniższych przypadków zostanie spełniony):
- silnik już odpalił i poki silnik nie wystygnie i nie postawie go na dłużej (więcej niż 6h) - PALI NA DOTYK.
- samochód postawie tak, że tył jest wyżej a przód niżej - PALI NA DOTYK.
- nieco skomplikowany ale sprawdzony scenariusz:
a) jadę, silnik się nagrzewa i stawiam go w jednym miejscu i gaszę.
b) po 2-3h postoju, gdy silnik ostygnie, przychodzę i odpalam go dosłownie na 10 sekund i gaszę. Czasami, nie zawsze, już po tak krótkim czasie widać pierwsze obiawy niepalenia ( Wygląda to tak: )
c) po takim zabiegu silnik PALI NA DOTYK, bez względu na to ile stoi i jak. Wydaje mi się, że świadczy to o tym, że układ paliwowy zapowietrza się tylko przy ciepłym silniku, bo po tym jak go odpalę na zimnym (choćby na 10sek), ciśnienie w układzie się zwiększa i już takie zostaje - ale mogę się mylić.
4. Problem występuje bez względu na ilość paliwa w zbiorniku.
5. VAG nie wykazuje żadnych błędów.
6. Nie wiem czy to jest związane z awarią, ale może warto wspomnieć, że zacząłem zauważać falowanie obrotów na biegu jałowym (bez względu na temp silnika). Falowanie jest niewielkie, ale wyczuwalne (zakres ok. 820-880), wygląda to tak:
7. Samochód w czasie jazdy nie wykazuje żadnych problemów - osiągi w normie, brak notlaufów.
CO ZOSTAŁO ZROBIONE I SPRAWDZONE:
1. Szczelność przewodów paliwowych sprawdzona przez mechanika. Po nocy nie zauważył żadnych bąbelków w założonych przezroczystych przewodach.
2. Zawór zwrotny przy filtrze paliwa wymieniony.
3. Pompa VACUM/wtryskowa wymieniona na nową oryginalną.
4. Czujnik temperatury cieczy chłodzącej wymieniony (G62/G2 - poprzedni miał awarie i wskazywał złą temp.
5. Filtr paliwa wymieniony na nowy (2 razy dla pewności - raz na Bosh raz na Kneth)
6. Założone dwa dodatkowe zaworki zwrotne na przewody paliwowe zasilające i odprowadzający, tuż przy grodzi, tam gdzie przewody gumowe przechodzą w metalowe i dalej biegną do zbiornika.
7. Sprawdzony (poprzez podmiankę na inny) czujnik położenia wału korbowego
8. Sprawdzony (poprzez podmiankę na inny) czujnik obrotów wałka rozrządu
Mechanik wspominał, że może jeszcze zaproponować dwie rzeczy:
- podmienić kompa (ECU) na innego (po wgraniu odpowiedniego softu do mojego silnika AVB), bo może to wina tego właśnie, w co osobiście wątpię ze względu na objawy.
- wymiana pompowtryskiwaczy na inne i sprawdzenie czy objawy ustały.
Powoli zaczynam się załamywać. Szkoda mi już pieniędzy i czasu na te moje 'niezawodne niemieckie' autko.
Może wy koledzy jesteście w stanie mi coś jeszcze doradzić?
Czy propozycje mechanika dotyczące podmiany ECU lub pompowtrysków mają jakiś sens w moim przypadku?
Będę wdzięczny za wszelkie fachowe rady.
Pozdrawiam. "
"
Witam,
Od kilku ładnych miesięcy borykam się z dość często występującym i dobrze opisanym na forum problemem z odpalaniem silnika po dłuższym postoju.
Dość skrupulatnie przejrzałem forum i nie znalazłem rozwiązania, którego jeszcze nie próbowałem, a które pozwoliło by naprawić/zdiagnozować mój problem.
Kilkakrotnie odwiedzałem też mechanika (polecanego i sprawdzonego przez innych forumowiczów) i po wielu, dość kosztownych próbach nie udało się zlokalizować problemu. Mam passata B5 FL 101PS '01. A wiec do sedna sprawy:
OBJAWY:
1. Problemy z odpalaniem pojawiają się zazwyczaj po dłuższym postoju samochodu (więcej niż 6h)
2. Charakteryzuje się tym, ze trzeba kręcić rozrusznikiem przez około 10-20sekund rozrusznikiem, póki nie odpali. Nagrałem takie odpalanie.
Wygląda to tak:
Czas kręcenia przeważnie jest taki sam. Po odaleniu silnik pracuje w miarę stabilnie.
3. Problem nie występuje gdy (przynajmniej jeden, dowolny z poniższych przypadków zostanie spełniony):
- silnik już odpalił i poki silnik nie wystygnie i nie postawie go na dłużej (więcej niż 6h) - PALI NA DOTYK.
- samochód postawie tak, że tył jest wyżej a przód niżej - PALI NA DOTYK.
- nieco skomplikowany ale sprawdzony scenariusz:
a) jadę, silnik się nagrzewa i stawiam go w jednym miejscu i gaszę.
b) po 2-3h postoju, gdy silnik ostygnie, przychodzę i odpalam go dosłownie na 10 sekund i gaszę. Czasami, nie zawsze, już po tak krótkim czasie widać pierwsze obiawy niepalenia ( Wygląda to tak: )
c) po takim zabiegu silnik PALI NA DOTYK, bez względu na to ile stoi i jak. Wydaje mi się, że świadczy to o tym, że układ paliwowy zapowietrza się tylko przy ciepłym silniku, bo po tym jak go odpalę na zimnym (choćby na 10sek), ciśnienie w układzie się zwiększa i już takie zostaje - ale mogę się mylić.
4. Problem występuje bez względu na ilość paliwa w zbiorniku.
5. VAG nie wykazuje żadnych błędów.
6. Nie wiem czy to jest związane z awarią, ale może warto wspomnieć, że zacząłem zauważać falowanie obrotów na biegu jałowym (bez względu na temp silnika). Falowanie jest niewielkie, ale wyczuwalne (zakres ok. 820-880), wygląda to tak:
7. Samochód w czasie jazdy nie wykazuje żadnych problemów - osiągi w normie, brak notlaufów.
CO ZOSTAŁO ZROBIONE I SPRAWDZONE:
1. Szczelność przewodów paliwowych sprawdzona przez mechanika. Po nocy nie zauważył żadnych bąbelków w założonych przezroczystych przewodach.
2. Zawór zwrotny przy filtrze paliwa wymieniony.
3. Pompa VACUM/wtryskowa wymieniona na nową oryginalną.
4. Czujnik temperatury cieczy chłodzącej wymieniony (G62/G2 - poprzedni miał awarie i wskazywał złą temp.
5. Filtr paliwa wymieniony na nowy (2 razy dla pewności - raz na Bosh raz na Kneth)
6. Założone dwa dodatkowe zaworki zwrotne na przewody paliwowe zasilające i odprowadzający, tuż przy grodzi, tam gdzie przewody gumowe przechodzą w metalowe i dalej biegną do zbiornika.
7. Sprawdzony (poprzez podmiankę na inny) czujnik położenia wału korbowego
8. Sprawdzony (poprzez podmiankę na inny) czujnik obrotów wałka rozrządu
Mechanik wspominał, że może jeszcze zaproponować dwie rzeczy:
- podmienić kompa (ECU) na innego (po wgraniu odpowiedniego softu do mojego silnika AVB), bo może to wina tego właśnie, w co osobiście wątpię ze względu na objawy.
- wymiana pompowtryskiwaczy na inne i sprawdzenie czy objawy ustały.
Powoli zaczynam się załamywać. Szkoda mi już pieniędzy i czasu na te moje 'niezawodne niemieckie' autko.
Może wy koledzy jesteście w stanie mi coś jeszcze doradzić?
Czy propozycje mechanika dotyczące podmiany ECU lub pompowtrysków mają jakiś sens w moim przypadku?
Będę wdzięczny za wszelkie fachowe rady.
Pozdrawiam. "
W Pd czesto wine ponosi Vacum-ale u ciebie wymienione- podaj jakie jest podcisnienie na niej i wyklucz całkowice nieszczelnosc przewodów podcisnieniowych, spawdz pompę wstepna w zbiorniku w bagażniku razem z pływakiem- w pierwszych TDI nie było ale w PD juz tak i czesto maja słabą juz wydajność. Podaj jakie BIP-y sa w grupe 023 statycznie i dynamicznie. Wyciagnij wtyczke od temp. silnika i wymus grzanie swiec, po jej wyjeciu swiece beda grzały sie ok 10sek i powiedz jak wtedy rano pali. Jak nie pomorze załóż zawór za filtrem - czasami nieszczelnosc filtra pwooduje ze z przewodów schodzi paliwo, wymien zawór podgrzewacza filtra na oryginalny.
Ostatnio zmieniony czw sie 20, 2009 21:46 przez PinkFloyd, łącznie zmieniany 2 razy.
- piotrekgal
- Forum Master
- Posty: 1407
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:32
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
W imieniu brata odpisuje
PinkFloyd,
W odpowiedzi na twoje sugestie:
Pompka byla sprawdzana przez mechanizatora, ponoc wytwarza dobre cisnienie. (A moze mozna jeszcze sie upewnic Vagiem? )
Sam slysze ja podczas przekrecania kluczykiem. Zastanawia mnie tylko fakt, ze czasami jak po jakims czasie jazdy, dojade na miejsce, zgasze silnik i przekrece zaplon ponownie, to slysze jak pompka dopompowuje paliwa. Wyglada na to ze podczas jazdy obylo go troche z ukladu - nie wiem czy to normalne.
Podczas rozruchu swiece grzaly kilka sekund i po zapaleniu od razu wskakiwal na 1100 obr(tak jakby ssanie) i po kilku minutach sie obr. stabilizowaly. Ponoc to normalne podczas awarii czujnika.
Co ciekawe, podczas awarii czujnika, problem niepalenia wystepowal rzadziej (czy zwiazane to bylo z wieksza dawka paliwa podczas rozruchu?), ale jednak wystepowal.
Teraz czujnik wymieniony, swiece nie grzeja nie ma ssania a problemy z paleniem dalej sa.
Mam nawet filmik nagrany z takiego palenia:
Ten zawór zwrotny wymienilem na oryginalny 165 201 542A i nie pomoglo. Zakladanie drugiego zaworka za filtrem chyba nie ma sensu, jak na odcinku 40cm przewodu filtr-pompa bedziemy mieli 2 zawory?
Pozdrawiam
PinkFloyd,
W odpowiedzi na twoje sugestie:
W weekend porobie kompletne logi, statyczne i dynamiczne i wkleje na forum.PinkFloyd pisze:Pd czesto wine ponosi Vacum-ale u ciebie wymienione- podaj jakie jest podcisnienie na niej
Podcisnieniowych? A jak to sie ma do przewodów paliwowych i odpalenia? Mozesz sprecyzowac?PinkFloyd pisze:wyklucz całkowice nieszczelnosc przewodów podcisnieniowych
Zapomnialem o tym napisac w pierwszym poscie.PinkFloyd pisze:spawdz pompę wstepna w zbiorniku w bagażniku razem z pływakiem- w pierwszych TDI nie było ale w PD juz tak i czesto maja słabą juz wydajność.
Pompka byla sprawdzana przez mechanizatora, ponoc wytwarza dobre cisnienie. (A moze mozna jeszcze sie upewnic Vagiem? )
Sam slysze ja podczas przekrecania kluczykiem. Zastanawia mnie tylko fakt, ze czasami jak po jakims czasie jazdy, dojade na miejsce, zgasze silnik i przekrece zaplon ponownie, to slysze jak pompka dopompowuje paliwa. Wyglada na to ze podczas jazdy obylo go troche z ukladu - nie wiem czy to normalne.
Tak jak juz wyzej napisalem, w weekend porobie kompletne logi, statyczne i dynamiczne i wkleje na forum.PinkFloyd pisze:Podaj jakie BIP-y sa w grupe 023 statycznie i dynamicznie
Na to odpowiem od razu Tydzien temu wymienialem czujnik temperatury, bo wskazywal temp od czapy (rano na zimnym dawal mi -33 w lato).PinkFloyd pisze:Wyciagnij wtyczke od temp. silnika i wymus grzanie swiec, po jej wyjeciu swiece beda grzały sie ok 10sek i powiedz jak wtedy rano pali
Podczas rozruchu swiece grzaly kilka sekund i po zapaleniu od razu wskakiwal na 1100 obr(tak jakby ssanie) i po kilku minutach sie obr. stabilizowaly. Ponoc to normalne podczas awarii czujnika.
Co ciekawe, podczas awarii czujnika, problem niepalenia wystepowal rzadziej (czy zwiazane to bylo z wieksza dawka paliwa podczas rozruchu?), ale jednak wystepowal.
Teraz czujnik wymieniony, swiece nie grzeja nie ma ssania a problemy z paleniem dalej sa.
Mam nawet filmik nagrany z takiego palenia:
W moim modelu (AVB 2001) zawór zwrotny nie jest na podgrzewaczy, ale jest osobno na przewodzie filtr-pompa (inny typ filtra: http://www.vagcat.com/epc/cat/vw/PA/200 ... 0/2841212/ ).PinkFloyd pisze:j ak nie pomorze załóż zawór za filtrem - czasami nieszczelnosc filtra pwooduje ze z przewodów schodzi paliwo, wymien zawór podgrzewacza filtra na oryginalny.
Ten zawór zwrotny wymienilem na oryginalny 165 201 542A i nie pomoglo. Zakladanie drugiego zaworka za filtrem chyba nie ma sensu, jak na odcinku 40cm przewodu filtr-pompa bedziemy mieli 2 zawory?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw sie 20, 2009 22:59 przez piotrekgal, łącznie zmieniany 2 razy.
- piotrekgal
- Forum Master
- Posty: 1407
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:32
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Brat:
Bylem dzisiaj u mechanika no i zbadał mi na VAG'u pompo-wtryskiwacze.
Okazało się, że jeden pompo-wtrysk padł, a dwa kolejne są już w drodze do padnięcia.
Tylko jeden jest jeszcze w miarę ok. (stwierdził to po badaniu bloków 013 i 023)
Zrobiłem dzisiaj logi tych bloków i dołączam wyniki do posta (plik logi-013-023-sierpien2009.jpg)
Co dziwne robiłem badania tych bloków jakieś pół roku temu i nie zapowiadało aż takiej katastrofy. Zobaczcie plik logi_statyczne-marzec 2009.jpg
Mechanik powiedział, że zaleca się wymianę wszystkich na raz + wiązka.
Jak sami pewnie wiecie - koszt niebotyczny. Jestem lekko mówiąc załamany
I tu rodzi się kilka pytań:
1. Czy w ciągu niespełna pól roku mogło się aż tak popsuć? Drgania na jałowym biegu, które są oznaką padniętych pompo-wtrysków, pojawiły się ok miesiąc temu.
2. Czy padnięte pompo-wtryskiwacze mogą powodować takie objawy jak opisałem, głownie niepalenie poranne? Bo jak ma sie szczelność do padniętych pompo-wtryskiwaczy?
3. Czy takie logi na 100% wskazują na padnięte pompo-wtryski? Czy jest możliwe ze padło cos innego, co powoduje zły odczyt, np wiązka przy pompo-wtryskach?
Pozdrawiam.
Bylem dzisiaj u mechanika no i zbadał mi na VAG'u pompo-wtryskiwacze.
Okazało się, że jeden pompo-wtrysk padł, a dwa kolejne są już w drodze do padnięcia.
Tylko jeden jest jeszcze w miarę ok. (stwierdził to po badaniu bloków 013 i 023)
Zrobiłem dzisiaj logi tych bloków i dołączam wyniki do posta (plik logi-013-023-sierpien2009.jpg)
Co dziwne robiłem badania tych bloków jakieś pół roku temu i nie zapowiadało aż takiej katastrofy. Zobaczcie plik logi_statyczne-marzec 2009.jpg
Mechanik powiedział, że zaleca się wymianę wszystkich na raz + wiązka.
Jak sami pewnie wiecie - koszt niebotyczny. Jestem lekko mówiąc załamany
I tu rodzi się kilka pytań:
1. Czy w ciągu niespełna pól roku mogło się aż tak popsuć? Drgania na jałowym biegu, które są oznaką padniętych pompo-wtrysków, pojawiły się ok miesiąc temu.
2. Czy padnięte pompo-wtryskiwacze mogą powodować takie objawy jak opisałem, głownie niepalenie poranne? Bo jak ma sie szczelność do padniętych pompo-wtryskiwaczy?
3. Czy takie logi na 100% wskazują na padnięte pompo-wtryski? Czy jest możliwe ze padło cos innego, co powoduje zły odczyt, np wiązka przy pompo-wtryskach?
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony pt sie 21, 2009 20:47 przez piotrekgal, łącznie zmieniany 2 razy.
- piotrekgal
- Forum Master
- Posty: 1407
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:32
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Moj brat: Jestem po wymianie pompowtryskiwaczy. Wszystkie opisane wcześniej objawy (niepalenie i falujące obroty) ustały. Stan oringów na starych pompowtryskiwaczach był fatalny i to była właśnie przyczyna nieszczelności. Teraz auto pali na dotyk, a w dodatku zagubione KM się odnalazły
Moja 3 miesięczna epopeja z autem dobiegła wreszcie ku końcu.
Dla ciekawskich wklejam aktualne logi bloków 013 i 023.
http://img198.imageshack.us/i/logi01302 ... n2009.jpg/
Moja 3 miesięczna epopeja z autem dobiegła wreszcie ku końcu.
Dla ciekawskich wklejam aktualne logi bloków 013 i 023.
http://img198.imageshack.us/i/logi01302 ... n2009.jpg/
-
- Nowicjusz
- Posty: 48
- Rejestracja: pn kwie 20, 2009 18:15
- Lokalizacja: LKS/WJ
- Kontakt:
Walczę z podobnymi objawami w moim Golfie - silnik ATD 101KM.
U mnie silnik chodzi idealnie, zarówno zimny jak i ciepły, wskazania z VASa wskazują jednak na trochę kiepską pracę pierwszej pompki, jak będę miał chwilę zrobię ponowne odczyty i wstawię.
Jaką drogą wymieniliście pompki? 4 nowe w ASO to koszt ok 10 tys więc zastanawiam się nad tańszymi wariantami - chociaż walczę z myślami że to jeszcze nie jest ich kres.
U mnie silnik chodzi idealnie, zarówno zimny jak i ciepły, wskazania z VASa wskazują jednak na trochę kiepską pracę pierwszej pompki, jak będę miał chwilę zrobię ponowne odczyty i wstawię.
Jaką drogą wymieniliście pompki? 4 nowe w ASO to koszt ok 10 tys więc zastanawiam się nad tańszymi wariantami - chociaż walczę z myślami że to jeszcze nie jest ich kres.
- piotrekgal
- Forum Master
- Posty: 1407
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:32
- Lokalizacja: Suwałki
- Kontakt:
Zacytuje brata słowa co do tego skąd brał :
"
A pompki kupowałem na allegro od http://www.allegro.pl/show_user_auction ... id=7025864.
Tutaj byl sklep polecany w kontekście pompowtryskow: http://tdi.pl/forum/index.php?topic=2211.0
"
Jeszcze niedawno pobierał za 700zł za sztuke już dziś od tego użytkownia/sklepu są po 750złszt. Na tych pompkach jezdzi tez tutejszy znany user "Piasek" i zrobił już 130tys i dalej cykają..
"
A pompki kupowałem na allegro od http://www.allegro.pl/show_user_auction ... id=7025864.
Tutaj byl sklep polecany w kontekście pompowtryskow: http://tdi.pl/forum/index.php?topic=2211.0
"
Jeszcze niedawno pobierał za 700zł za sztuke już dziś od tego użytkownia/sklepu są po 750złszt. Na tych pompkach jezdzi tez tutejszy znany user "Piasek" i zrobił już 130tys i dalej cykają..
Ostatnio zmieniony pt wrz 11, 2009 22:56 przez piotrekgal, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 45 gości