Turbina czyszczona, N75 też i dalej problem powyżej 120km/h
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Turbina czyszczona, N75 też i dalej problem powyżej 120km/h
Witam, czytałem posty na temat przechodzenia auta w tryb awaryjny po przekroczeniu 120km/h. U mnie sprawa wygląda następująco.
Autko od momentu kupienia tj. 4 miesiące temu śmigało idealnie do 200km/h. Miesiąc temu zauważyłem, że moc spadła, ponieważ miałem problemy z dojściem do 180km/h dodatkowo gdy już jechałem tą prędkością to czułem jakby auto się lekko dławiło, jakby chciało iść więcej ale już nie mogło. Z czasem auto zaczęło wchodzić mi w tryb awaryjny po przekroczeniu 120km/h, aż do momentu, że teraz za każdym razem tryb awaryjny po 120km/h i lekkie problemy z mocą do tych 120km/h ( trochę wolniej się rozpędzał niż przedtem)
Czytając forum i posty postanowiłem dać auto do diagnostyka i stwierdził, że przeładowuje bo jakiś problem z ciśnieniem i mówił, że kierownice zapieczone bo ruszał jakąś wajhą i lekko już rozruszał., turbinę i kolektor dałem do czyszczenia - lecz to nie pomogło, stwierdził, że turbina ma lekkie luzy i raczej trzeba dać do regeneracji.
Inny mechanik powiedział, że prawdopodobnie EGR do wymiany Wziąłem się za EGR i N75. I ku mojemu ździwieniu okazało się, że egr był po prawej stronie a zawór N75 po lewej ( prawidłowo powinno być odwrotnie ) . Wyciągając przewód z EGR uszkodziłem plastikową rurkę, więc postanowiłem wyjąć EGR z passata B5 97r 110 koni - niby numery seryjne te same. Zamontowałem, ale dalej nic. Więc zamieniłem zawory i przewody miejscami - tak jak powinno być i auto nie chciało jechać, rozpędzało się jak muł. Więc pomyślałem, że N75 do wymiany. Pojechałem na szrot i kupiłem od cordoby 98r 110koni, numery się zgadzały. Podłączyłem i autko do 120km/h rozpędzało się szybko jak dawniej, po przekroczeniu 120km/h lekko się zamuliło ale do 170km/h udało się jakoś rozbujać. Druga próba to samo, a w trzeciej próbie znów tryb awaryjny po 120km/h.
Podniosłem maskę i okazało się, że jeden przewód który ma na sobie jakiś biały krążek powinien iść do N75 a u mnie szedł do EGR, więc zrobiłem jak być powinno i przyśpieszając auto zaczęło się dławić i nie równo chodzić.
Sam już nie wiem gdzie leży problem, czy ktoś podeśle mi czytelny schemat podłączenia przewodów w N75 i EGR, po w jakimś poście znalazłem ale jest mało czytelne - widoczne.
Z góry dzięki !
Autko od momentu kupienia tj. 4 miesiące temu śmigało idealnie do 200km/h. Miesiąc temu zauważyłem, że moc spadła, ponieważ miałem problemy z dojściem do 180km/h dodatkowo gdy już jechałem tą prędkością to czułem jakby auto się lekko dławiło, jakby chciało iść więcej ale już nie mogło. Z czasem auto zaczęło wchodzić mi w tryb awaryjny po przekroczeniu 120km/h, aż do momentu, że teraz za każdym razem tryb awaryjny po 120km/h i lekkie problemy z mocą do tych 120km/h ( trochę wolniej się rozpędzał niż przedtem)
Czytając forum i posty postanowiłem dać auto do diagnostyka i stwierdził, że przeładowuje bo jakiś problem z ciśnieniem i mówił, że kierownice zapieczone bo ruszał jakąś wajhą i lekko już rozruszał., turbinę i kolektor dałem do czyszczenia - lecz to nie pomogło, stwierdził, że turbina ma lekkie luzy i raczej trzeba dać do regeneracji.
Inny mechanik powiedział, że prawdopodobnie EGR do wymiany Wziąłem się za EGR i N75. I ku mojemu ździwieniu okazało się, że egr był po prawej stronie a zawór N75 po lewej ( prawidłowo powinno być odwrotnie ) . Wyciągając przewód z EGR uszkodziłem plastikową rurkę, więc postanowiłem wyjąć EGR z passata B5 97r 110 koni - niby numery seryjne te same. Zamontowałem, ale dalej nic. Więc zamieniłem zawory i przewody miejscami - tak jak powinno być i auto nie chciało jechać, rozpędzało się jak muł. Więc pomyślałem, że N75 do wymiany. Pojechałem na szrot i kupiłem od cordoby 98r 110koni, numery się zgadzały. Podłączyłem i autko do 120km/h rozpędzało się szybko jak dawniej, po przekroczeniu 120km/h lekko się zamuliło ale do 170km/h udało się jakoś rozbujać. Druga próba to samo, a w trzeciej próbie znów tryb awaryjny po 120km/h.
Podniosłem maskę i okazało się, że jeden przewód który ma na sobie jakiś biały krążek powinien iść do N75 a u mnie szedł do EGR, więc zrobiłem jak być powinno i przyśpieszając auto zaczęło się dławić i nie równo chodzić.
Sam już nie wiem gdzie leży problem, czy ktoś podeśle mi czytelny schemat podłączenia przewodów w N75 i EGR, po w jakimś poście znalazłem ale jest mało czytelne - widoczne.
Z góry dzięki !
Po pierwsze to nie jest EGR (ten obok N75) tylko zawór sterujęcy pracą EGR, odnośnie schematu to powinieneś znaleść na forum rysunki z ETK'i. Obejrzyj stan przewodów podciśnienia począwszy od pompy wacum (przy pompie zwróć uwagę na kruciec przy niej - ma być solidnie zamocowany i szczelnie) i dalej wszystkie perzewody od N75 do turbo itp. Jest szansa, że masz tam jakieś nieszczelności i nie wysterowuje Ci turbiny. Odnośnie wymiany EGR (wg. twojego mechanika) moim zdaniem problemy z nim nie objawia się notfaulem, jedynie zażyga ci olejem dolot i w konsekwencji może pozapiekać kierownice ale to tyle. Pozdrawiam!
- wariat12233
- Ma gadane
- Posty: 157
- Rejestracja: sob cze 20, 2009 18:55
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
u mnie przyczyną był ten zaworek
przykład
wymieniłem oczywiście na orginał, bo nie wiadomo co ten z allegro jet wart....
przykład
wymieniłem oczywiście na orginał, bo nie wiadomo co ten z allegro jet wart....
Ostatnio zmieniony wt lip 07, 2009 17:13 przez wariat12233, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: wt lip 14, 2009 18:29
- Lokalizacja: Płock
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 162 gości