Brak mocy :(:(
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- bambusik
- Mały gagatek
- Posty: 62
- Rejestracja: pt lis 02, 2007 22:49
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Brak mocy :(:(
Witam! Mam problem w passacie B4, TDI 90 KM, dokładniej chodzi mi o brak mocy. Nie wiem gdzie leży przyczyna jeśli chodzi o samą jednostkę to pracuje idealnie, żadnych wycieków zupełnie nic, silnik pracuje idealnie wręcz ''śpiewa'' ale nie ma mocy. Z pierwszego biegu nie zrobic nawet przysłowiowego zrywa, jednym słowem nic nie ciągnie. Dopiero przy trzech tysiącach obrotów dopiero coś czuć, ale to też nic ( Byłem u mechanika podłaczył pod komputer i nie wykazało żadnej usterki, więc spytałem się to co jest nie tak, a on mi odpowiedział tylko, że nie wie i nic więcej zrobić nie może prócz wzięcia 70 zł za 3 minutową usługę( Wiem,że posiadacie z pewnością wiekszą wiedzę niż on i ja razem wzięci...Co jest tego przyczyną?? Z góry dziekuję za pomoc. Pozdrawiam
- Michał_1977
- _
- Posty: 14242
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
z pewnością nie będzie to wina zapieczonych łopatek zmiennej geometrii turbiny bo w B4 nie było jeszcze silnika o oznaczeniu AHH - to przynajmniej możesz wykluczyć choć może jeszcze być objaw otwartego na stałe zaworu upustowego wastegate w turbinie jeśli sprężyna się zakleszczyła albo ośka zaworu się zapiekła choć to mało spotykany przypadek - potrzebne jednaj będą logi dynamiczne.
- bambusik
- Mały gagatek
- Posty: 62
- Rejestracja: pt lis 02, 2007 22:49
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Byłem dzisiaj u mechanika, takiego który wydaje mi się,że ma wiedzę większą niż Ci wszyscy z którymi rozmawiałem wcześniej, którzy po otworzeniu maski już wystawiali diagnozę, że padnięta jest turbina. Dzisiejsza wizyta wiele wyjaśniła. Facet otworzył maskę i od razu przeszedł do konkretów. Odkręcił ten zaworek który uruchamia turbinę, wsadził taki zaworek od swojego passata, ale po przejechaniu okazało się, że nic to nie zmieniło, więc nie poddał się i podmienił przepływomierz. Po podmiance okazało się,że auto rwie jak szalone:) ożyło, ciągnie niesamowicie. Koleś wyciągnął swój przepływomierz a co do mojego to powiedział, że go naprawi, poszedł do garażu coś tam podłubał, podmuchał, coś nawet lutował, po czym włożył i działa teraz jak należy:):):)(co on mógł takiego z nim zrobić,nadmienię, że za tę usługe wziął 100zł),powiedział mi jeszcze,że ten zaworek otwierający turbine nie działa i trzeba go wymienić, ale auta na tym starym, rzekomo nie działającym wkręca się nieźle, ale wyszła inna usterka sprzęgło do wymiany:(:(:(. Wcześniej jak był taki zamulony sprzęgło już łapało na samym końcu, a teraz jak silnik ożył to przy 2000ob./min się ślizga:(:(, więc jestem zmuszony by to wymienić :(
- bambusik
- Mały gagatek
- Posty: 62
- Rejestracja: pt lis 02, 2007 22:49
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Możliwe,że przeczyścił, może z tych nerwów myślałem, że coś tam lutował....a teraz mam pytanie o sprzęgło, chciałbym by któryś z Was potwierdził czy to jest dokładnie to. Po naprawieniu tego przepływomierza jak przekraczam 1800ob./min. auto silnik zachowuje się jak bym wciskał sprzęgło, którego oczywiście nie wciskam...Rozumiem,że sprzęgło do wymiany?? Pozdrawiam
- bambusik
- Mały gagatek
- Posty: 62
- Rejestracja: pt lis 02, 2007 22:49
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Pytam, bo myślałem, że są jakieś inne objawy zużyte sprzęgła np. biegi nie wchodzą dobrze....zawsze byłem przekonany,że jak kończy się sprzęgło to nie ma takich objawów ze po 1800ob./min. tak się zachowuje
Ostatnio zmieniony ndz cze 14, 2009 10:40 przez bambusik, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 135 gości