Potracilem psa i auto dymi, a turbo nie laduje. :/
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Potracilem psa i auto dymi, a turbo nie laduje. :/
witam,
pacjent to ibiza z silnikiem arl i wieksza turbina.
wczoraj w trasie wpadl mi maly pies pod kola. nie jechalem szybko, nadlecial z prawej strony i chyba odbil sie od zderzaka, bo we wstecznym lusterku go nie widzialem.
zatrzymalem sie i z zewnatrz nie bylo wiekszych strat (jedynie zaslepka w zderzaku).
wsiadlem do auta i na 4 biegu gdy wcisnalem mocniej gaz zobaczylem wielki, czarny dym za soba. do tego auto nie chcialo w ogole sie zbierac.
na wolnych obrotach i przy delikatnej jezdzie nie ma zadnego problemu, ale powyzej 2,5 tys. obrotow slychac turbine glosniej niz wczesniej, auto dymi na czarno i nie zbiera sie tak jak wczesniej i czesto wpada w tryb awaryjny, bo turbo nie laduje tyle ile powinno.
dzis sciagnalem zderzak i nie znalazlem zadnych uszkodzen. jedynie chlodnica zostala docisnieta do jakiejs blaszki i jest niewielkie wgiecie w rdzeniu.
poza tym intercooler wyglada ok, orurowanie w porzadku.
logow na razie nie zrobilem, bo mamy ulewe.
jak podejsc do tego tematu? turbo sie konczy i tylko przypadkiem objawy pojawily sie po spotkaniu z psem (dziwny zbieg okolicznosci) czy moze to zderzenie moglo jakos uszkodzic turbo?
macie jakies sugestie?
auto jest mi bardzo potrzebne, wiec chcialbym jak najszybciej usunac problem.
pozdrawiam.
pacjent to ibiza z silnikiem arl i wieksza turbina.
wczoraj w trasie wpadl mi maly pies pod kola. nie jechalem szybko, nadlecial z prawej strony i chyba odbil sie od zderzaka, bo we wstecznym lusterku go nie widzialem.
zatrzymalem sie i z zewnatrz nie bylo wiekszych strat (jedynie zaslepka w zderzaku).
wsiadlem do auta i na 4 biegu gdy wcisnalem mocniej gaz zobaczylem wielki, czarny dym za soba. do tego auto nie chcialo w ogole sie zbierac.
na wolnych obrotach i przy delikatnej jezdzie nie ma zadnego problemu, ale powyzej 2,5 tys. obrotow slychac turbine glosniej niz wczesniej, auto dymi na czarno i nie zbiera sie tak jak wczesniej i czesto wpada w tryb awaryjny, bo turbo nie laduje tyle ile powinno.
dzis sciagnalem zderzak i nie znalazlem zadnych uszkodzen. jedynie chlodnica zostala docisnieta do jakiejs blaszki i jest niewielkie wgiecie w rdzeniu.
poza tym intercooler wyglada ok, orurowanie w porzadku.
logow na razie nie zrobilem, bo mamy ulewe.
jak podejsc do tego tematu? turbo sie konczy i tylko przypadkiem objawy pojawily sie po spotkaniu z psem (dziwny zbieg okolicznosci) czy moze to zderzenie moglo jakos uszkodzic turbo?
macie jakies sugestie?
auto jest mi bardzo potrzebne, wiec chcialbym jak najszybciej usunac problem.
pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony pt maja 29, 2009 11:54 przez k-meal, łącznie zmieniany 1 raz.
VCDS i PerformanceBox - zapraszam. :]
Przejzyj dokladnie caly dolot.Byc moze gdzies cos sie rozszczelnilo i powietrze zamiast trafiac do silnika ucieka w atmosfere.Piszesz,ze jak przycisniesz ibizke to pusci czarny dym.Na to wychodzi,ze za malo powietrza idzie do silnika.Moze gdzies przy uderzeniu posypal sie cooler.
[img]https://imageshack.com/i/fk515kg[/img]
Przez te zasrana pogode odechciewa sie robic cokolwiek. Ja na dodatek nie mam garazu, wiec jest masakra.
Sprawdze jeszcze raz wszystkie rury. Ewidentnie od 2,5 tys. obrotow jest jakis dziwny swist.
Sprawdze jeszcze raz wszystkie rury. Ewidentnie od 2,5 tys. obrotow jest jakis dziwny swist.
Ostatnio zmieniony pt maja 29, 2009 15:36 przez k-meal, łącznie zmieniany 1 raz.
VCDS i PerformanceBox - zapraszam. :]
Sprawdzilem wszystkie rury, laczenia i cooler i wg mnie bylo ok.
Zrezygnowany podjechalem do jednego z uzytkownikow tego forum - roman58 - i od razu znalazl nieszczelnosc na laczeniu boku intercoolera z rdzeniem.
Pies walnal w cooler, ten sie cofnal i uderzyl w chlodnice wody i w miejscu uderzenia sie rozszczelnil.
W poniedzialek sprobuje wyciagnac cooler i zobaczy cze da sie cos z tym zrobic czy trzeba wymienic ic.
Najwazniejsze, ze usterka zdiagnozowana i koszty chyba olbrzymie nie beda.
Tak nawiasem mowiac, to nie wiedzialem, ze mam takiego dobrego speca pod nosem (nie chodzi tylko o moj problem, ale o cala dzialalnosc romana58 na tym forum).
Dzieki wszystkim za porady.
Pozdrawiam.
Zrezygnowany podjechalem do jednego z uzytkownikow tego forum - roman58 - i od razu znalazl nieszczelnosc na laczeniu boku intercoolera z rdzeniem.
Pies walnal w cooler, ten sie cofnal i uderzyl w chlodnice wody i w miejscu uderzenia sie rozszczelnil.
W poniedzialek sprobuje wyciagnac cooler i zobaczy cze da sie cos z tym zrobic czy trzeba wymienic ic.
Najwazniejsze, ze usterka zdiagnozowana i koszty chyba olbrzymie nie beda.
Tak nawiasem mowiac, to nie wiedzialem, ze mam takiego dobrego speca pod nosem (nie chodzi tylko o moj problem, ale o cala dzialalnosc romana58 na tym forum).
Dzieki wszystkim za porady.
Pozdrawiam.
VCDS i PerformanceBox - zapraszam. :]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 265 gości