TDI ALH
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
TDI ALH
Witam! prosze o ocene moich logów Golf IV TDI ALH, wydaje mi sie delikatne odczucie że silnik jest słabszy w zakresie obroto od 3tyś do 3,5 tys..
Grupa003:
http://rtnet.pl/vaglog/forest8615_157.html
grupa008:
http://rtnet.pl/vaglog/forest8615_158.html
Grupa011:
http://rtnet.pl/vaglog/forest8615_159.html
Pozdrawiam!
Grupa003:
http://rtnet.pl/vaglog/forest8615_157.html
grupa008:
http://rtnet.pl/vaglog/forest8615_158.html
Grupa011:
http://rtnet.pl/vaglog/forest8615_159.html
Pozdrawiam!
Panowie jeśli dobrze interpretuje to turbo do czyszczenia bo sztanga stoi? Prosze o potwierdzenie
http://rtnet.pl/vaglog/forest86_6593.html
http://rtnet.pl/vaglog/forest86_6593.html
- fleshu
- Forum Master
- Posty: 1018
- Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
- Lokalizacja: Stronie Śląskie
- Kontakt:
Źle wnioskujesz Kolego.
To co podałeś to log statyczny na zablokowanych nastawach.
Na postoju nie ma żadnych sił oporu a strumień spalin jest bardzo ubogi.
W dodatku prędkość podawana z impulsatora (czujnika prędkości) do ECU (sterownik silnika) wynosi 0km/h > nawet jeśli na postoju wciśniesz gaz do dechy to turbo nie uzyska ciśnienia wymaganego.
Blokując nastawy grupy 011 na postoju można jedynie optycznie sprawdzić ruch sztangi (na logu ON i OFF). Sztanga jak widać powinna być zasysana w kierunku gruszki co 11s. Można sam ruch sprawdzić nawet bez vag-a, np na zgaszonym silniku sztanga jest maksymalnie wysunięta, a na zapalonym natychmiast zostaje na max zassana do gruszki. Tak samo na zapalonym silniku można odpinać wężyk od gruszki > sztangę powinno natychmiast wysunąć z gruszki > po podłączeniu powinno ją zassać.
Ale ty masz vaga i możesz przecie zrobić log dynamiczny (w czasie jazdy)
Jak to się robi:
Silnik ma mieć 90 stopni.
Musisz mieć do dyspozycji prostą, równą drogę o długości około 1 km.
Najlepiej żeby pomagał ci jakiś kolega > bo ciężko jest rozpędzać się autkiem do 150 km/h i klikać na laptopie.
No i zaczynasz > podpinasz vag-a, wchodzisz w silnik> bloki pomiarowe > ustawiasz kolejno 3 grupy > 003 (przepływka), 008 (dawki), 011 (ciśnienie turbo).
Klikamy na log i wpisujemy sobie jego nazwę.
Rozpędzamy autko do 1500 rpm na 4 biegu.
Kolega wciska start log a ty wciskasz gaz do dechy i tak masz trzymać do końca logu czyli do najlepiej 4500 rpm.
Log można zakończyć trochę wcześniej np po przekroczeniu 4000 rpm > bo prędkość i taj jest duża.
Czyli po przekroczeniu 4000rpm kolega klika stop log a ty zdejmujesz nogę z gazu.
Najlepiej jest logować każdą grupę z osobna > ale na początek możesz zrobić log jednocześnie.
I teraz tak > sztanga nie działa bo.
- Nastąpiło uszkodzenie układu sterującego > wężyki, vacum pompa, zawór N75, lub gruszka turbo.
- VNT stoi w pozycji maksymalnego doładowania (nawet po odpięciu wężyka od gruszki, turbo ciągle pompuje wysokie ciśnienie)
- Sztanga jest maksymalnie wysunięta bo vnt zapiekło się w takiej pozycji > ciśnienie na logu będzie siedziało na glebie.
- Masz tryb awaryjny > ciśnienie nagle rośnie po dodaniu gazu na ponad 2400 Mbar i ECU reaguje na to zmniejszeniem dawek paliwowych żeby zmniejszyć ciśnienie turbiny.
Autko od tego czasu jest strasznie słabe > dopiero po zgaszeniu i ponownym odpaleniu silnika odzyskuje na chwile moc. (Notlauf) Bardzo ładnie widać to zjawisko jak ktoś ma FIS ze spalaniem chwilowym. Jeżeli ciśnienie rośnie w bardzo szybkim tempie to zapali ci się lampka od świec żarowych podczas wchodzenia w tryb awaryjny.
Pamiętaj także że brak ciśnienia wcale nie oznacza że VNT na turbo jest zacięte > tryb awaryjny wystąpi także przy wystąpieniu niedociśnienia > np rura od doprowadzania powietrza sprężonego spadła lub pękła.
Zrób loga dynamicznego.
To co podałeś to log statyczny na zablokowanych nastawach.
Na postoju nie ma żadnych sił oporu a strumień spalin jest bardzo ubogi.
W dodatku prędkość podawana z impulsatora (czujnika prędkości) do ECU (sterownik silnika) wynosi 0km/h > nawet jeśli na postoju wciśniesz gaz do dechy to turbo nie uzyska ciśnienia wymaganego.
Blokując nastawy grupy 011 na postoju można jedynie optycznie sprawdzić ruch sztangi (na logu ON i OFF). Sztanga jak widać powinna być zasysana w kierunku gruszki co 11s. Można sam ruch sprawdzić nawet bez vag-a, np na zgaszonym silniku sztanga jest maksymalnie wysunięta, a na zapalonym natychmiast zostaje na max zassana do gruszki. Tak samo na zapalonym silniku można odpinać wężyk od gruszki > sztangę powinno natychmiast wysunąć z gruszki > po podłączeniu powinno ją zassać.
Ale ty masz vaga i możesz przecie zrobić log dynamiczny (w czasie jazdy)
Jak to się robi:
Silnik ma mieć 90 stopni.
Musisz mieć do dyspozycji prostą, równą drogę o długości około 1 km.
Najlepiej żeby pomagał ci jakiś kolega > bo ciężko jest rozpędzać się autkiem do 150 km/h i klikać na laptopie.
No i zaczynasz > podpinasz vag-a, wchodzisz w silnik> bloki pomiarowe > ustawiasz kolejno 3 grupy > 003 (przepływka), 008 (dawki), 011 (ciśnienie turbo).
Klikamy na log i wpisujemy sobie jego nazwę.
Rozpędzamy autko do 1500 rpm na 4 biegu.
Kolega wciska start log a ty wciskasz gaz do dechy i tak masz trzymać do końca logu czyli do najlepiej 4500 rpm.
Log można zakończyć trochę wcześniej np po przekroczeniu 4000 rpm > bo prędkość i taj jest duża.
Czyli po przekroczeniu 4000rpm kolega klika stop log a ty zdejmujesz nogę z gazu.
Najlepiej jest logować każdą grupę z osobna > ale na początek możesz zrobić log jednocześnie.
I teraz tak > sztanga nie działa bo.
- Nastąpiło uszkodzenie układu sterującego > wężyki, vacum pompa, zawór N75, lub gruszka turbo.
- VNT stoi w pozycji maksymalnego doładowania (nawet po odpięciu wężyka od gruszki, turbo ciągle pompuje wysokie ciśnienie)
- Sztanga jest maksymalnie wysunięta bo vnt zapiekło się w takiej pozycji > ciśnienie na logu będzie siedziało na glebie.
- Masz tryb awaryjny > ciśnienie nagle rośnie po dodaniu gazu na ponad 2400 Mbar i ECU reaguje na to zmniejszeniem dawek paliwowych żeby zmniejszyć ciśnienie turbiny.
Autko od tego czasu jest strasznie słabe > dopiero po zgaszeniu i ponownym odpaleniu silnika odzyskuje na chwile moc. (Notlauf) Bardzo ładnie widać to zjawisko jak ktoś ma FIS ze spalaniem chwilowym. Jeżeli ciśnienie rośnie w bardzo szybkim tempie to zapali ci się lampka od świec żarowych podczas wchodzenia w tryb awaryjny.
Pamiętaj także że brak ciśnienia wcale nie oznacza że VNT na turbo jest zacięte > tryb awaryjny wystąpi także przy wystąpieniu niedociśnienia > np rura od doprowadzania powietrza sprężonego spadła lub pękła.
Zrób loga dynamicznego.
i tak i nie ... przy zmianach w 011BS na max otwarcie i zamkniecie kierownic widać dobrze, że cisnienie ( przy sprawnie działającym układzie) zmienia się o 80-90mbarfleshu pisze:Źle wnioskujesz Kolego.
To co podałeś to log statyczny na zablokowanych nastawach.
Na postoju nie ma żadnych sił oporu a strumień spalin jest bardzo ubogi.
W dodatku prędkość podawana z impulsatora (czujnika prędkości) do ECU (sterownik silnika) wynosi 0km/h > nawet jeśli na postoju wciśniesz gaz do dechy to turbo nie uzyska ciśnienia wymaganego.
Blokując nastawy grupy 011 na postoju można jedynie optycznie sprawdzić ruch sztangi (na logu ON i OFF). Sztanga jak widać powinna być zasysana w kierunku gruszki co 11s.
więc tu wyraźnie widać, że sztanga nie pracuje jak powinna
ale co się mogło zmienić ? ja tylko przypominam, że 011BS nie służy tylko do włączenia i obserwowania sztangi , ale również dzięki tej grupie widzimy bez wychodzenia z samochodu czy sztanga pracuje, czy niefleshu pisze:Mogło się wiele zmienić od czasu robienia ostatniego loga.
więc do czyszczeniamateo86 pisze:Dodam jeszcze ze sztanga nie chodzi płynnie, mam porównanie na innym silniku.
- fleshu
- Forum Master
- Posty: 1018
- Rejestracja: śr lut 11, 2009 02:22
- Lokalizacja: Stronie Śląskie
- Kontakt:
Jeżeli mechanizm się tnie w niewielkim stopniu to można to odratować > katalizator do wybicia, odma do wypięcia i ostra jazda > powinno się doczyścić. Jeżeli nie uda się doprowadzić do płynnego ruchy po niewielkich zacięciach tzn że pierścień w mechaniźmie lekko się wytarł. Jeżeli jest wytarty w pozycji maksymalnego dochylenia strumienic to można jeszcze lekko obniżyć ogranicznik doładowania > powinno to skorygować zacinanie. Jeżeli skrzypi ti tnie się w całym zakresie to zostaje tylko czyszczenie części gorącej turbo i polerka.
- passatgl5
- Gadatliwa bestia
- Posty: 544
- Rejestracja: sob paź 13, 2007 17:05
- Lokalizacja: Bielsko/Kraków
- Kontakt:
miałem podobny przypadek... przed czyszczeniem miałem niedoładowanie a po czyszczeniu mam przeładowanie... i tak zle i tak nie dobrze. Grucha zaczela dzialac płynnie i calym zakresie i stad moje pytanie czy w takiej sytuacji jest sens brac sie za kalibracje dlugosci sztangi? I czy jest wogole taka mozliwosc i czy to cos da? Co jeszcze moze byc tego przyczyna? (wszsytko pozatym jest sprawne, podcisnienia, zawory, nowa jest przepływka i czyste filtry) auto ma 56 tys km i przed kupnem stąło dwa lata wiec kierownica była "chwycona" i po czyszczeniu blokuje go znowu w druga strone. Goscie czyściciele twierdza ze nie ruszali sztangi (jezeli chodzi o jej dlugosc)
Był MK4: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... hilit=lw5z" onclick="window.open(this.href);return false;
Jest Pink Floyd: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=571536" onclick="window.open(this.href);return false;
Kupię tylne boczki bez dziur na głośniki Golf III Cabrio
Był Golf MK3 Pink Floyd 3D
Był Golf "S" MK1
Był Golf MK3 Avenue
Był Golf MK1 GTI Pirelli
Był Golf MK4 AXR
Było 2x POLO 6N2 1.4
Było A4 B6 AWX
Było A6 C6 2.0 TDI
Było A3 8P 2.0 TDI
Był Golf LX MK1
Jest Golf GL MK1
Jest Skoda Scala
Jest Pink Floyd: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=571536" onclick="window.open(this.href);return false;
Kupię tylne boczki bez dziur na głośniki Golf III Cabrio
Był Golf MK3 Pink Floyd 3D
Był Golf "S" MK1
Był Golf MK3 Avenue
Był Golf MK1 GTI Pirelli
Był Golf MK4 AXR
Było 2x POLO 6N2 1.4
Było A4 B6 AWX
Było A6 C6 2.0 TDI
Było A3 8P 2.0 TDI
Był Golf LX MK1
Jest Golf GL MK1
Jest Skoda Scala
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 188 gości