NIe zapala w gorący dzień

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

malpa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 11:50
Lokalizacja: Rzeszów

NIe zapala w gorący dzień

Post autor: malpa » ndz maja 17, 2009 11:59

Witam wszystkich.

Niestety nie za bardzo znam sie na samochodach wiec szukam pomocy u was.

. Otóż w piątek (było gorąco) samochód posta sobie w słoneczku parę godzin i pojawił się problem z zapalaniem (kontrolki się świeciły ale rozrusznik ani drgnie, kostka wymieniana z pol roku temu), jakimś cudem udało sie odpalić i dojechać. W piątek wieczorem i sobotę było chłodno stosunkowo i golfik odpalał bez problemu. A już w niedziele postał przy kościołku z godzinę w niezłym słoneczku i już problemy z odpaleniem

proszę bardzo o pomoc
GOLF 3 1.9D 96r.



vagon
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 11:00
Lokalizacja: fdghjk,mnhb

Post autor: vagon » ndz maja 17, 2009 12:10

rozrusznik reaguje na przekręcenie stacyjki? co kolwiek stuka puka czy cisza? bo to bardzo wazne, w sumie są 3 teorie któe mi przychodzą na mysl i które już przerabiałem w swoich warsztatach.



malpa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 11:50
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: malpa » ndz maja 17, 2009 12:18

zapłon, kontrolki świecą
następnie jak probuje zapalić to przekręcam i zupełnie nic sie nie dzieje rozrusznik nawet nie probuje nawet krecic

----
postawiłem go na 20 minut pod drzewkiem i od razu zapala



vagon
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 11:00
Lokalizacja: fdghjk,mnhb

Post autor: vagon » ndz maja 17, 2009 12:35

malpa pisze:zapłon, kontrolki świecą
następnie jak probuje zapalić to przekręcam i zupełnie nic sie nie dzieje rozrusznik nawet nie probuje nawet krecic

----
postawiłem go na 20 minut pod drzewkiem i od razu zapala

cały motyw tkwi w prawie ohma. owy przypadek przerabiałem nawet na własnym aucie ileś tam lat temu. rozruch nie chciał chodzić, ale za to na krórko kręcił jak głupi, cały pryk polegał na iż nagrzany kabel stawiał potworną oporność dzięki czemu prąd docierający do rozrusznika był zbyt małej mocy by go uruchumić i wywalić tryb. do ponownego sprawdzenia oporności instalacja od stacyjki po sam rozrusznik. jeśli nie pomoże wymiana samej kostki to pomoże wstawienie na lini rozrusznik stacyjka prostego przekaźnika. który będzie się posiłkował prądem bez posrednio z aku. rozwiązanie proste a skuteczne.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości