Witam wszystkich.
Niestety nie za bardzo znam sie na samochodach wiec szukam pomocy u was.
. Otóż w piątek (było gorąco) samochód posta sobie w słoneczku parę godzin i pojawił się problem z zapalaniem (kontrolki się świeciły ale rozrusznik ani drgnie, kostka wymieniana z pol roku temu), jakimś cudem udało sie odpalić i dojechać. W piątek wieczorem i sobotę było chłodno stosunkowo i golfik odpalał bez problemu. A już w niedziele postał przy kościołku z godzinę w niezłym słoneczku i już problemy z odpaleniem
proszę bardzo o pomoc
GOLF 3 1.9D 96r.
NIe zapala w gorący dzień
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
malpa pisze:zapłon, kontrolki świecą
następnie jak probuje zapalić to przekręcam i zupełnie nic sie nie dzieje rozrusznik nawet nie probuje nawet krecic
----
postawiłem go na 20 minut pod drzewkiem i od razu zapala
cały motyw tkwi w prawie ohma. owy przypadek przerabiałem nawet na własnym aucie ileś tam lat temu. rozruch nie chciał chodzić, ale za to na krórko kręcił jak głupi, cały pryk polegał na iż nagrzany kabel stawiał potworną oporność dzięki czemu prąd docierający do rozrusznika był zbyt małej mocy by go uruchumić i wywalić tryb. do ponownego sprawdzenia oporności instalacja od stacyjki po sam rozrusznik. jeśli nie pomoże wymiana samej kostki to pomoże wstawienie na lini rozrusznik stacyjka prostego przekaźnika. który będzie się posiłkował prądem bez posrednio z aku. rozwiązanie proste a skuteczne.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości