B5 FL-wymiana filtra paliwa.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
B5 FL-wymiana filtra paliwa.
witam.brat ma Passka b5 fl TDi 130 AWX na pompowtryskach i zamierza wymienic filtr paliwa.i teraz pytanie czy po wymianie trzeba odpowietrzac caly uklad paliwowy?z gory dzieki za pomoc 
			
									
									[b]Mój Czarnuch:[/b]SPRZEDANY
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=163570
						http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=163570
- M_A_N_I_E_K
 - Mały gagatek

 - Posty: 50
 - Rejestracja: czw lis 27, 2008 19:39
 - Lokalizacja: Dobre
 - Kontakt:
 
- Pruszkowiak
 - Forum Master

 - Posty: 1449
 - Rejestracja: ndz gru 04, 2005 21:02
 - Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
 - Kontakt:
 
- kompot
 - Mały gagatek

 - Posty: 144
 - Rejestracja: czw lut 21, 2008 23:35
 - Lokalizacja: 3miasto/Bca/Wwa
 - Kontakt:
 
Bo w ten sposob zapalam samochod dopiero jak nie ma bąbli.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kompresja_(fizyka)
:green_fuck:
			
													Kompresja nie moze nigdzie isc, bo to procesKris-THC pisze: No sam jestem ciekawy po co? A może to kompresja idzie tymi kablami i później są pęcherze w przewodach?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kompresja_(fizyka)
:green_fuck:
					Ostatnio zmieniony sob maja 30, 2009 16:00 przez kompot, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									- 
				lapek85
 
kolego paulo22 odpowietrzenie filtra ja robie w jeden skuteczny sposób.
Wkładam nowy filtr, nic nie zalewam ropą, zakłądam wszystkie węże za wyjątkiem powrotu, do krućca powrotu z filtra podłaczam wąż wysysarki do oleju( zwyukła wysysarka elektryczna do oleju silnikowego), przekręcam stacyjkę, włączam wysysarkę i patrze kiedy poleci paliwo. Jak wężem wysysraki leci ropa, szybko energicznie rozłaczam i podłączam ori przewód powrotu do zbiornika.
Po tej operacji auto odpala odrazu, za pierwszym razem, nawet nie trzeba dodać gazu.
Odpalasz i chodzi, jakgdyby nie było nic wymieniane.
taki mój domowy sposób...
			
									
									Wkładam nowy filtr, nic nie zalewam ropą, zakłądam wszystkie węże za wyjątkiem powrotu, do krućca powrotu z filtra podłaczam wąż wysysarki do oleju( zwyukła wysysarka elektryczna do oleju silnikowego), przekręcam stacyjkę, włączam wysysarkę i patrze kiedy poleci paliwo. Jak wężem wysysraki leci ropa, szybko energicznie rozłaczam i podłączam ori przewód powrotu do zbiornika.
Po tej operacji auto odpala odrazu, za pierwszym razem, nawet nie trzeba dodać gazu.
Odpalasz i chodzi, jakgdyby nie było nic wymieniane.
taki mój domowy sposób...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości




