Tak ono wygląda na aucie z paskami


po ściągnięciu i rozłożeniu ukazał się taki widok:

Szale (wewnętrzna i zewnętrzna ) nie wyglądają tak najgorzej jednak to koło z tego co się domyślam służy tylko do prowadzenia paska napędzającego alternator ( zdjęcia na górze). pompę wody napędza drugi pasek ( ten co napędza pompę wspomagania) poprzez to mniejsze kółko.
To duże koło pomimo niezbyt zużytych szal ślizgowych i braku luzu poprzecznego wykazuje dosyć duży luz wzłużny i obciera o blok silnika i obudowę paska rozrządu ( stąd to metaliczne chrobotanie ). Jednak mam problem aby ten luz skasować bo odpowiada za to tylko ten pierścień widoczny na zdjęciu:

a osadzany jest na wcisk na wewnętrznej szli ruchomego koła . Później jest tylko podkładka z trzema otworami i małe koło pasowe paska wspomagania.



Na razie jedyne co zrobiłem to docisnąłem ten pierścień maksymalnie i zaklepałem punktowo na miejscu styku z wewnętrzną szalą ( może wytrzyma przez święta.)


Wiem że to rozwiązanie jest trochę "druciarskie" jednak tutaj proszę o pomoc i podpowiedzi jak by to można naprawić aby trochę dłużej posłużyło.
Na nowe kółko z ASO mnie nie stać ( ponad 400 zł), używanego szukałem pytałem - nie znalazłem.
I proszę o opinię : czy gdyby założyć podwójne stałe koło pasowe czy nie będzie ono "darło" pasków z tej przyczyny że na obu kołach (dużym i małym) są inne prędkości - czy może się mylę ???
(A DATĄ NA ZDJĘCIACH SIĘ NIE PRZEJMOWAĆ PRZESTAWIŁ SIĘ APARAT

[ Dodano: 10 Kwi 2009 16:56 ]
A może ktoś ma do sprzedania takie koło w dobrym stanie ?