


otóż mój goferek bardzo zaczyna wyć przy wysokich obrotach. ogólnie podczas jazdy nigdy nie przekraczyłem 3 tysięcy na liczniku bo wtedy wycie jest niesamowite, a z wentylacji czuć zapach spalin.... zresztą strach jeździć bo sie wydaje że silnik zaraz wybuchnie

na postoju kolega mi kiedyś doradził zeby mu depnąc ma maxa - silnik wkręcił sie na 5 tys obrotów. tylko że spod maski poleciał czarny dym, a z rury z tyłu wyleciała ogromna chmura dymu czarna na kilka metrów wyrzutu

ogólnie autko jeszcze ma porblemy z paleniem jak jest zimny. tzn przy odpaleniu lekko trzeba gazem zwiększyc obroty na kilka sekund żeby zaskoczył tak jakby na wszystkie cylindry.
dym czarny z silnika się wydostawał właśnie zza silnika - tam gdzi ejest chyba turbina (nie zbyt si ena tym znam)
co kwalifikuje się do wymiany i ile to ewentualnie może kosztować ??