Jest komputer pokładowy czy go nie ma?

[piotr79]

Widziałem już kilka takich tematów na forum, ale jednak założę własny. Posiadam Golfa IV z 2003r. Wyposażenie to niby Basic (chociaż na progach drzwi jest listwa z napisem Ocean) ale jakieś dziwne bo jest 10 poduszek, wspomaganie, ABS, ESP, 4 el. szyby . Interesuje mnie jednak czy tam jest komputer pokładowy, bo z tego co się orientuje to na którymś przełączniku od kierunkowskazów albo wycieraczek powinien być guzik od jego uruchamiania, a jeżeli nie ma to czy da się to jakoś inaczej sprawdzić?

[miqs]

Hehe Komputer pokładowy to tak: Jak w roku 2003 to pomiędzy prędkościomierzem, a obrotomierzem masz takie prostokątne pole i tam jest lub nie ma komputera. Jeżeli jest to są 2 wersje, połowa tego wyświetlacza i cały wyświetlacz. Przełącznik komputera jest na przełączniku wycieraczek, na kierunkach jest tempomat. Aha komputer włącza się razem z samochodem, wyświetla ci Wilkomen pokaże czy masz drzwi zamknięte i jazda

Jeżeli go nie zauważyłeś to po prostu nie masz

Co do twojej wersji BASIS to jest po prostu baza do tego co sobie właściciel zażyczył, jeździ wiele Basisów z wyposażeniem maksymalnym, skóra, przełączniki radia i telefonu w kierownicy, telefon, duża navi, grzane siedzenia

[EnJoy]

piotr79 najwyżej walnij fotkę zegarów, wrzuć tutaj, to Ci powiemy
ps. ja też mam BASIS z pakietem Ocean... i skromnego wyposażenia też nie mam

[miqs]

EnJoy, fota jest zbędna, przecież jakby miał kompa to by wiedział o nim, bo przecież cały czas widać

[EnJoy]

miqs też tak myślę, napisałem tak gdyby jeszcze miał jakieś wątpliwości

[piotr79]

Wielkie dzięki za odpowiedź. No nic mówi się trudno, ale i tak na żadne inne auto bym się nie zamienił.

[miqs]

piotr79, ten komputer to w sumie gadżet. Coś jak elektryczne szyby z tyłu. Niby przydają się, ale jak ich nie ma to się nic nie dzieje. Komputer i tak oszukuje ze spalaniem, a czas jazdy czy też przebyty dystans to sam widzisz na zegarku i liczniku km

[Bronco]

Wielkie dzięki za odpowiedź. No nic mówi się trudno, ale i tak na żadne inne auto bym się nie zamienił.

...chyba , że z komputerem