Coś odcina dopływ prądu
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Coś odcina dopływ prądu
Witam. Mam nietypowy przypadek z moim Golfem II 1,6 Diesiel rok 1985.
Otóż wsiadam grzeje świece a potem chcę odpalić jednak nagle dopływ prądu zostaje przerwany i kontrolki gasną. Przekręcam stacyjke na "zero" i jeszcze raz chcę zagrzać świece jednak już nie grzeje świec ani nie świeci żadna kontrolka, totalne zero.
No to myśle że przekaźnik grzania świec, wyjmuję go i po przekręceniu stacyjki kontrolki świecą jak zawsze jednak gdy próbuje rozruj silnika(nawet na krótko) poraz kolejny odcina mi coś dopływ prądu. Gdy wsadze spowrotem przekaźnik grzania świec i przekręce na stacyjkę na stan "1" to kontrolki tylko migną (kontrolki: brak ładowania akum. i grzanie świec) i dalej nic nie mogę zrobić. Nie wiem gdzie szukać usterki ??
A jeszcze jedno - Wcześniej podczas jazdy przy większym poboże prądu(dmuchawe przełączyłem z nadmuchu"1" na "3" lub zgłośniłem radio) zaczynała mi migać kontrolka grzania świec, więc po odpaleniu silnika wyjmowałem ją.
Otóż wsiadam grzeje świece a potem chcę odpalić jednak nagle dopływ prądu zostaje przerwany i kontrolki gasną. Przekręcam stacyjke na "zero" i jeszcze raz chcę zagrzać świece jednak już nie grzeje świec ani nie świeci żadna kontrolka, totalne zero.
No to myśle że przekaźnik grzania świec, wyjmuję go i po przekręceniu stacyjki kontrolki świecą jak zawsze jednak gdy próbuje rozruj silnika(nawet na krótko) poraz kolejny odcina mi coś dopływ prądu. Gdy wsadze spowrotem przekaźnik grzania świec i przekręce na stacyjkę na stan "1" to kontrolki tylko migną (kontrolki: brak ładowania akum. i grzanie świec) i dalej nic nie mogę zrobić. Nie wiem gdzie szukać usterki ??
A jeszcze jedno - Wcześniej podczas jazdy przy większym poboże prądu(dmuchawe przełączyłem z nadmuchu"1" na "3" lub zgłośniłem radio) zaczynała mi migać kontrolka grzania świec, więc po odpaleniu silnika wyjmowałem ją.
Klemy i kable sprawdziłem i wszystko jest na swoim miejscu.
Co do stacyjki - to może być to, jednak zrobiłem tak że zapłon zrobiłem na osobny guzik jak w motorze przekręcam stacyjkęna stan "1" i przyciskam guzik i autko zawze paliło.
Ale żeby mi nawet na krótko nie chciał rozrusznk kręcić to coś jest nie tak
Przekaźniki cykają prawidłowo.
Co do stacyjki - to może być to, jednak zrobiłem tak że zapłon zrobiłem na osobny guzik jak w motorze przekręcam stacyjkęna stan "1" i przyciskam guzik i autko zawze paliło.
Ale żeby mi nawet na krótko nie chciał rozrusznk kręcić to coś jest nie tak
Przekaźniki cykają prawidłowo.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości