Pompa Lucas!!!!!!!!!!

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

skowi17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 21:34
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Pompa Lucas!!!!!!!!!!

Post autor: skowi17 » wt sty 27, 2009 18:36

Odkręciłem zawór przy pompie do którego dochodzi paliwi i się zaczeło.Pompa się zapowiertzyła,samochód odpaliłem na zaciąg ale na drugi dzień rano było to samo.Paliwo ucieka do zbiornika i auto nie odpala.Walcze z nim od trzech tygodni.Oddałem go nawet do pompiarza który powymieniał mi przewody,filtr, podkładki pod zawór który odkręcałem,załozył zwór zwrotny na zasilający przewów paliwowy a nawet wywalił imobileser(niepotrzebnie).Cała zabawa kosztowała mnie 400 zł a samochód rano nie odpala. Jak go odpalam na zaciąg to przez cały dzień chodzi jak zegarek,jak postoi to znowu jest dramat.Mam pompe Lucasa silnik 1.9 D kod AEF. Wiem teraz, że to najgorszy badziew jaki VW mógł zamontować do swojego silnika. Czy macie jakieś propozycje co z tym zrobić.Pompiarz powiedział,,że może mi wymienić pompę na Boscha bo nie wie co się dzieje i nie potrafi mi pomóc. Najgorsze w tym wszystkim jest to,że samochód kupiłem dla żony więc możecie sobie wyobrazić jakie zbieram joby za ten prezent. Pomóżcie bo w akcie desperacji planuje go spuścić do Odry, jak mnie złapią to dodatkowo zapłacę mandat za zaśmiecanie a tego bym już nie zniósł.



Awatar użytkownika
sagon
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 868
Rejestracja: wt lis 04, 2008 16:28
Lokalizacja: RP
Kontakt:

Post autor: sagon » wt sty 27, 2009 18:53

Ja kiedyś w golfie z silnikiem 1.6d miałem tak samo.Na zaciąg zapalał,jak ostygł to nie było siły,żeby go obudzić.Robiłem wszystko,co tylko możliwe z układem paliwa...,po wyjęcie wtrysków włącznie. Jak juz je wymontowałem,to przez przypadek okazało się,że spalone były wszystkie świece żarowe.Dlatego nie odpalał jak ostygł.
Może u Ciebie jest tak samo?Nie zaszkodzi sprawdzić.


AFN 165,5@380,8

skowi17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 21:34
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: skowi17 » wt sty 27, 2009 19:07

Swiece są ok.Samochód nie odpala po upłuwie ok 6 godzin od postoju.Zamontowałem nawet przezroczysty filterek paliwa w którym widać,że paliwa w nim niema.Dzisiaj rano przy odpalaniu zajechałem akumlator,oczywiście silnik się odezwał ale jak wypalił paliwo to zgasł.



Awatar użytkownika
grandi
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3831
Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
Lokalizacja: Boat city
Auto: Octavia
Silnik: AQY

Post autor: grandi » śr sty 28, 2009 03:39

Wymień podgrzewacz w filtrze paliwa



roman58
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 907
Rejestracja: pn sty 05, 2009 22:34
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post autor: roman58 » śr sty 28, 2009 13:11

Załuż dodatkowy zaworek zwrotny,kupisz go w sklepie motoryzacyjnym.



mechanior100
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: śr lis 12, 2008 20:12
Lokalizacja: Zduny

Post autor: mechanior100 » śr sty 28, 2009 21:14

Cześć ten twój pompiaz widać niema zielonego pojęcia w tej pompie wtryskowej jest wewnetrzna pompka wyrównujaca poziom paliwka w nniej.to właśnie ona robi cały zamęt powiem tak kup sobie gómowa pompke gruszkę i filterek paliwa na wężyk,weż na weżyk który doprowadza paliwko do pompy ze zbiornika zamontuj zakupiony ffilterek i pompke nastepnie podłacz do pompy wtryskowej podpompuj dobrze i poproś kogoś żeby pompował wówczas gdy ty będziesz kręcił rozrusznikiem zapali natychmiast pamietaj że sam niedasz rady jednoczesnie pompowac i palić auta,wykonuj tę czynność zawsze gdy silnik zimny lub po 6 godz napisz czy coś pomogło i sory za ortografie



skowi17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 21:34
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: skowi17 » śr sty 28, 2009 22:14

Ok.Pompke zamówiłem będzie na jutro ale samochodem jęździ żona więc wyobrażam sobie co będzie jak jej powiem że codziennie rano jak chce jechać to musi sobie podpompować paliwo.Może samo przejdzie.Sam juz nie wiem.Dzisiaj rano paliwo było w filterku,silnik się odezwał pochodzł dwie sekundy i zgasł.Musiałem go znowu odpalać na zaciąg.Jeździłem całe popołudnie po mieście.Poliłem go wiele razy i chodzi jak zagarek więc nie rozumie co jest grane??Zawór zwrotny zamontowałem a filtr z podgrzewaczem wymieniłem na zwykły bez podgrzewacza i nic.
Ostatnio zmieniony śr sty 28, 2009 22:30 przez skowi17, łącznie zmieniany 2 razy.



arwam

Post autor: arwam » czw sty 29, 2009 17:53

skowi17 pisze:Ok.Pompke zamówiłem będzie na jutro ale samochodem jęździ żona więc wyobrażam sobie co będzie jak jej powiem że codziennie rano jak chce jechać to musi sobie podpompować paliwo.Może samo przejdzie.Sam juz nie wiem.Dzisiaj rano paliwo było w filterku,silnik się odezwał pochodzł dwie sekundy i zgasł.Musiałem go znowu odpalać na zaciąg.Jeździłem całe popołudnie po mieście.Poliłem go wiele razy i chodzi jak zagarek więc nie rozumie co jest grane??Zawór zwrotny zamontowałem a filtr z podgrzewaczem wymieniłem na zwykły bez podgrzewacza i nic.
Daj fotkę silnika a w szczególności pompy wtryskowej.
Nigdzie nie jest mokra?



artkar
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: czw lis 08, 2007 22:44
Lokalizacja: Tuchola
Kontakt:

Post autor: artkar » czw sty 29, 2009 18:10

Kolego wynika z tego co piszesz to coś z pompą wtryskową.Trzeba ja wymontować i sprawdzić na stole probierczym co widac z Twojego opisu ten pompiarz tego nie zrobił.Podejrzewam, ze pompka przetłaczająca w pompie nie wytwarza odpowiedniego ciśnienia i dlatego jest problem z rozruchem zimnego silnika jak również gdzieś na uszczelkach może łapać "fałszywe " powietrze i jest wówczas zapowietrzona, a nie zawsze objawia się to jakimiś wyciekami.



skowi17
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 21:34
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: skowi17 » czw sty 29, 2009 23:24

Na wtorek jestem umówiony z innym pompiarzem Zobaczymy co wymyśli. Pompiarz który mi naprawiał auto sprawiał wrażenie uczciwego poczym na koniec oświadczył, że nie naprawia pomp Lucsa tylko Boscha. Myśląc że to piredoła podjął się naprawy, wymienił pół samochodu na mój koszt poczym powiedział sory. Najgorsze jest to że mi wyciął fleksem osłonę aby wywalić immobiliser . Wygląda to teraz jak jakiś przeszczep ze szrotu. Szkoda gadać?

[ Dodano: 10 Lut 2009 21:11 ]
I po kłopocie. Mechanior miałeś rację padła pompka przepompowująca paliwo. Wymiana kosztowała 280 zł ale dałem samochód do innego pompiarza .Teraz spróbuję odzyskać pieniądze od tego pierwszego”szkodnika” któremu zapłaciłem 500 zł z a zniszczenie(wycięcie immobiliesera) i wymianę filtra przewodów itd. Samochód śmiga ale w kieszeni przeciąg –900 zł a to przez niekompetencję i brak wiedzy mechanika. Bezczelny zniszczył samochód i jeszcze wziął za to pieniądze



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 114 gości