Jak wam palą klekoty w te mrozy ?

[Gebi]

Poniedziałek -24 za jakimś drugim może trzecim obrotem zapłon, wtorek -19 zapłon od strzała, dzisiaj -9 i tak z 5 obrotów musiałem zakręcić, poza tym równa praca silniczka ogólnie jest lux ale coś czuje że mi chece płata czujnik temperatury płynu i robi w czło...a ECU, kupiłem niedawno kabelek i się uczę co i jak, myślę że VAG prawdę mi powie

Swoją drogą jak się czyta posty w tym temacie to można sobie zrobić rozkład temperatur w kraju ci z meteo pewnie też czytają nasze forum
Pozdrawiam ciepło z bieguna zaimna gdzie aura jest jak stalingrad czy waterlo dla naszych poczciwych klekotów

[cowboy]

filmik z mroźnego poranka

[youtube][/youtube]


heh trzeba patrzec bokiem bo zapomniałem że trzeba komora na leżąco filmować

odpaliłem pozycyjne żeby było widac zegary lepiej świece sie grzeją 10 sekund, obroty po odpaleniu 1100 rpm

[Viking]

[quote="cowboy"]ludzie, nie grzejcie tych swiec po kilka razy w TDI !

raz a dobrze wystarczy, ewentualnie 2 raz po minutowej przerwie, bo inaczej popalicie sobie te swieczki

jak TDI jest sprawny to raz zagrzejesz i zapali od razu - tam jest wtrysk bezpośredni..

Jak przy takim mrozie z kolei zwykłe td traktować ? Czy grzanie 3* po d rząd niszczy świece ? Mam 360 tys. przelotu -łatwo nie jest....

[cowboy]

Jak przy takim mrozie z kolei zwykłe td traktować ? Czy grzanie 3* po d rząd niszczy świece ? Mam 360 tys. przelotu -łatwo nie jest....

z TD to inna sprawa

możesz zagrzać ze 2 ,3 razy ale moim skromnym zdaniem nie od razu, czyli zagrzać, odczekać ze 30 sekund co najmniej i jeszcze raz ...
na pewno takie grzanie kilka razy pod rząd niszczy swiece gdyż się przegrzewają

no i grzanie też obciąża aku, wiec jak grzejesz swiece cały czas to potem słabiej zakręci ale z kolei dobrze zagrzany od razu załapuje

niech sie wypowie ktoś bardziej obeznany z TD

[Viking]

z TD to inna sprawa

możesz zagrzać ze 2 ,3 razy ale moim skromnym zdaniem nie od razu, czyli zagrzać, odczekać ze 30 sekund co najmniej i jeszcze raz ...
na pewno takie grzanie kilka razy pod rząd niszczy swiece gdyż się przegrzewają

no i grzanie też obciąża aku, wiec jak grzejesz swiece cały czas to potem słabiej zakręci ale z kolei dobrze zagrzany od razu załapuje

niech sie wypowie ktoś bardziej obeznany z TD [/quote]


Najlepiej taki, co ma też ponad 300 tysi nalatane

Niestety bez trzykrotnego grzania przy takiej temperaturze to on po prostu nie wystartuje....

[Grycek]

dzisiaj przy -17C moja czwóreczka nie odpaliła stoi bidulek pod blokiem teraz i marznie dalej, a ja jestem uziemiony. W piątek wymienie świece żarowe... moim zdaniem to jest tutaj przyczyną. A jak nie to nie mam pojęcia...

Wygląda to tak, że auto kręci kręci kręci i pupa. Wczoraj załapał, dzisiaj nic... mogłem se kręcić :/ Co sądzicie? będą to świece? Bo jak nie to nie mam pojęcia co. Silnik ma 170tys... przebieg na bank oryginalny. Wszystko regularnie serwisowane i wymieniane...

[Przewodnik]

u mnie w TD nalotu 240 tys w takie mrozy po pierwszym podgrzaniu pali nieźle troche nierówno popracuje pare sekund ale potem jest miodzio. to co zaobserwowałem to nie ma sensu podgrzewac dwa razy jesli świeczki dobre to odpali szkoda świec.
Ja zawsze jak kontrolka zgasnie czekam jeszcze z 5 sekund albo więcej, bo mimo ze ona zgaśnie to swieczki i tak sie podgrzewaja jeszcze długo. wiec czekam chwilke i ogień )

w td mimo iż kontrolka gasnie swiece sie grzeją, a wstępne podgrzanie jest po otwarciu drzwi kierowcy sprawdzone

[SToRM]

Wygląda to tak, że auto kręci kręci kręci i pupa. Wczoraj załapał, dzisiaj nic... mogłem se kręcić :/

Moze byc ciulaty ON

[pudel_łdz]

Najlepiej taki, co ma też ponad 300 tysi nalatane

Niestety bez trzykrotnego grzania przy takiej temperaturze to on po prostu nie wystartuje....

a tutaj kolega się myli u mnie w TD przejechane 250tyś, i pali po pierwszym grzaniu świec ... nie trzeba ich grzać kilkukrotnie, lepiej raz a dobrze

Ojciec miał passata B2 1.6D 750tyś najechane - świece - uwaga ani razu nie wymieniane, od nowości i palił w mrozy po -20 od pierwszego.

[Grycek]

może i ON... ale nie tankuje byle gówna. Teraz mam z orlenu... wcześniej BP. Moim zdaniem to świece... jak wymienie to zobaczymy.

[Kri$]

Ja tankuje i na Auchan i na Tesco i na JET, nigdy na BP, nigdy na Orlenie, nigdy Ultimate, nigdy Vervy, nigdy jakichs super pseudo wynalazkow polepszajacych osiagi... Nie przeplacam za paliwo, bo i tak wszystko idzie prosto od Orlenu lub Lotosu, a do nich glownie od ruskich wiec jesli lejesz na markowych stacjach a nie jakichs podworkowych, to paliwo wszedzie takie samo.
Wiec raczej to nie wina paliwa, ale cos w autku - pewnie swieczki.

[Grycek]

Wiec raczej to nie wina paliwa, ale cos w autku - pewnie swieczki.

Obyyyyyy xD wnet sie przekonam...

[cowboy]

Wiec raczej to nie wina paliwa

a ja kiedys sparwdziłem i na BP Ultimate łatwiej w zimie palił

[matuz]

U mnie była masakra. wczoraj przyjechałem do domu o 20:30 to było -22. dziś rano o 6:15 -25. całą noć na polu. zapalił za drugim razem, ale co się przy tym wydobyło z niego... lepiej nie mówić - wyje, rzęzi, telepie budą, silnik chodzi na 2 gary i trochę dymi na niebieskawo, bo świece mam chyba do wymiany trzeba będzie zrobić i jeszcze alternator też do roboty. ale i tak jestem ze swojego mk3 dumny - znajomi polegli (a z miasta są - wiadomo, że trochę cieplej zawsze, a u mnie na wiosce już tylko pola, lasy i rzeka).

Przy okazji. obroty silnika na biegu jałowym normalnie są około 900 - 930 rpm. u mnie dzisiaj po "nagrzaniu" silnika (czyli po 30 km) było 800 i nawet trochę mniej.

Pozdrawiam
mtz