Mam " już" 6 letni, tzn. od nowości , oryginalny akumulator ,ale przy - 21C. jakie dzisiaj u nas było , nietety nie pokręcił długo. Kombinuję by go ładowac w domu, ale czy jest jakieś ryzyko resetu, czy alarmów, czy innych cudów w aucie po wyjęciu go ?
Wiem ,że najlepiej kupić NOWY ,ale to różnie z kasą bywa- szczególnie po takich weekendach
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)