Witam wszystkich
Mam mały problem, ostatnio zabrałem samochodzik do tzw. specjalisty i niestety po tej operacji ,gdy odebrałem auto , zauważyłem ,że stracił dużo na mocy, tak jak by miał z 90 koni. Pojechałem do niego z pretensjami ,a ten mi mówi ,że turbina do wymiany

a przed wizytą u tego "specjalisty" wszystko było ok, coś mi grzebał w kompie,ale też zostawiłem u niego fure i boję się że też mógł pod machą coś grzebać. Czy mógł coś w kompie przestawić żeby auto straciło tak na mocy? Używał vaga. Wątpię żeby turbina była do wymiany, chyba że mi jakąś lewą wstawił i teraz chce mnie naciągnąć...
Ostatnio zmieniony pt maja 16, 2008 18:57 przez
urmannn, łącznie zmieniany 1 raz.