woda sie gotuje!!! pomocy

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

jimmymm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: czw lip 27, 2006 11:32
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

woda sie gotuje!!! pomocy

Post autor: jimmymm » wt kwie 29, 2008 19:17

[mk2] Jak w temacie, po wymianie pęknietego weza chlodnicy jadac do domu zaczal sie grzac bardzo i woda niemal chciala wystrzelic korek, zaczela sie gotowac (bulgotać) co jest przyczyną, prosze o pomoc....



Awatar użytkownika
Bananicho
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 68
Rejestracja: sob wrz 30, 2006 11:18
Lokalizacja: K-ce

Post autor: Bananicho » wt kwie 29, 2008 19:21

podaj wiecej informacji, czy np górny przewód z chlofnicy idacy do silnika jest np twardy, czy babelki sa w zbiorniczku wyrównawczym itp


MK2 JP lubi OR :D

sebii78
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 31
Rejestracja: śr mar 26, 2008 20:00
Lokalizacja: Żory

Post autor: sebii78 » wt kwie 29, 2008 19:53

Więc kolego musisz obadać cały układ chłodzenia ,sprawdż wszytko pomału , byc może wiatrak ci nie załączył jest ostatnio ciepło więc silnik szybko sie nagrzewa zobacz styki wętylatora ,obadaj pompe zobacz napięcie paska , albo zbieg okoliczności że akurat przy tej wymianie węża nasąpiła takowa usterka . Obadaj jescze bezpiecznik z wętylatora może poległ, lub coś a termostatem .

[ Dodano: 29 Kwi 2008 19:59 ]
Napewno przy wymianie weza zpusciłeś płyn wiec po zalaniu moze ci sie zapowietrzył układ a korek w zbiorniczku jest zatkany i nie wypuszcza powietrza nagromadzonego w układzie odkręć korek pościskaj węże spróbuj go troszke odpowietrzyć może będzie wszystko dobrze odpal motor i sie przejedż znowu delikatnie odkręć korek niech się sam odpowietrzy uważaj żebyś się nie popażył .



Awatar użytkownika
andrew.zbyrko
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 589
Rejestracja: śr sie 08, 2007 22:18
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: andrew.zbyrko » wt kwie 29, 2008 22:44

Witam
mialem podobny przypadek:
termostat po zmianie uszczelki pod głowicą nie otwieral sie do konca, trzymal 90st przy delikatnej jezdzie, a pod gorke albo przy bucie 100st, a był to wahler, wymienilem na nowy i jest git.
Pryczyn może być kilka, trzeba sprawdzać po kolei..


topbrakes.pl
Hamulce na ulicę i do Sportu: klocki hamulcowe, tarcze hamulcowe, przewody w stalowym oplocie

Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Sztomel » wt kwie 29, 2008 23:52

jimmymm pisze:po wymianie pęknietego weza chlodnicy jadac do domu zaczal sie grzac bardzo i woda niemal chciala wystrzelic korek, zaczela sie gotowac (bulgotać) co jest przyczyną, prosze o pomoc....
coś mi się wydaje, że nie opisałeś tego co najistotniejsze a mianowicie:
- co się działo z układem chłodzenia a konkretnie z płynem chłodzącym, wskazaniem
temperatury tego płynu na wskaźniku w tablicy zegarów (czy była prawidłowa czy rosła
ponad dopuszczalną), czy wcześniej też wybijało płyn chłodzący itd.,
- który pęknięty był wąż, który następnie wymieniałeś ?
zdaje się, że wywalanie płynu ma związek z wcześniejszą usterką układu, która spowodowała pęknięcie węża ale o tym musisz nam opisać aby tym samym naprowadzić nas na sposób jej właściwego zdiagnozowania i w efekcie podania sposobu usunięcia tej usterki.
Ostatnio zmieniony wt kwie 29, 2008 23:56 przez Sztomel, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek

jimmymm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: czw lip 27, 2006 11:32
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

Post autor: jimmymm » śr kwie 30, 2008 18:51

pekl waz ktory ma takie ciekie odprowadzenie do chlodzenia oleju przy filtrze oleju. Byc moze waz pekl (ten poprzedni) bo sie wszystko gotowalo (jak kolega wspomniał).... wczesniej nie mialem zadnego problemu z chłodzeniem....

[ Dodano: 30 Kwi 2008 19:44 ]
oto moje obserwacje... wlałem wody, zapaliłem silnik... jak tylko zamknąlem korek od wody poziom odrazu sie podnosił.... no to na otwartym zbiorniczku auto sobie chodzilo i niby bylo dobrze... przejechalem sie powoli temperatura zaczęła rosnąc... aha i jeszcze jak auto tak sobie chodzilo i temperaturka byla wyzsza ogrzewanie wogle nie działało, cały czas zimne powietrze leci... głowny wąz na zamknietym korku twardnieje....



Awatar użytkownika
Bananicho
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 68
Rejestracja: sob wrz 30, 2006 11:18
Lokalizacja: K-ce

Post autor: Bananicho » śr kwie 30, 2008 22:04

Jeśli ci nie grzeje to jest zapowietrzony, aby odpowietrzyć zobacz tego posta http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=163936 , jeśli główny wąż twardnieje to poszła ci uszczelka pod głowicą i ciśnienie daje na układ chłodzenia dlatego jest twardy, sprawdź czy z układu wydechowego leci biały dym, jak tak to na 100% uszczelka, przepala wode, sprawdz to jak najszybciej gdyż moze pęknąc głowica jak juz nie pękła bo 9 na 10 są pękniete. Jak to jest uszczelka to szykuj sie na wydatek oczywiscie z pęknietą głowica ok 1700 zl.


MK2 JP lubi OR :D

jimmymm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: czw lip 27, 2006 11:32
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

Post autor: jimmymm » śr kwie 30, 2008 22:24

biały dym nie leci ani troche... odpala na dotkniecie tylko te cholerne chlodzenie... wrrrr...



Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Sztomel » czw maja 01, 2008 08:59

jimmymm poczytaj inne posty o identycznej tematyce bo przyczyn wywalania płynu może być wiele, nie zawsze przyczyną jest uszkodzona uszczelka pod głowicą (choć w większości przypadków to ona jest za to odpowiedzialna), o chociażby na tym przykładzie :
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=165957.


Obrazek

Awatar użytkownika
BENITO
Forum Master
Forum Master
Posty: 1459
Rejestracja: śr mar 07, 2007 23:47
Lokalizacja: Wałbrzych Edgeworthstown IE
Kontakt:

Post autor: BENITO » czw maja 01, 2008 09:16

A nie pomyśleliście że może mieć walnięty termostat. A tak w ogóle do wraca ci płyn do zbiorniczka wyrównawczego tym powrotnym cienkim wężykiem?


Powrót do korzeni, GTD to jest to.

Awatar użytkownika
Lukas-182
Sprzedawca
Sprzedawca
Posty: 997
Rejestracja: czw maja 18, 2006 23:00
Lokalizacja: Sztum/Malbork/Elbląg
Kontakt:

Post autor: Lukas-182 » czw maja 01, 2008 21:30

Po pierwsze sprawdź korek od zbiorniczka wyrównawczego, bo on odpowiada za uwolnienie powietrza jak jest duże ciśnienie i jak jest walnięty to będzie rozsadzało układ, bo korek nie upuszcza (układ chłodzenia jest układem ciśnieniowym, płyn wrze przy wyższej temperaturze około 120 st C).

Po drugie termostat, wymontuj, wrzuć do garnuszka z wodą i zagotuj, jak się otworzy to jest OK.

Po trzecie po zalaniu płynu chłodzącego należy bezwzględnie odpowietrzyć układ !!! --> Wlewasz płyn (najlepiej zalej płynem firmy KULER), podczas wlewania ściskasz kilka krotnie górny wąż wychodzący z głowicy do chłodnicy (szybciej zacznie wciągać płyn do układu), patrzysz czy podczas ściskania tego węża płyn wraca tym cienkim przewodem z chłodnicy do zbiorniczka, jeśli tak to jest OK (częstym powodem wywalania płynu jest właśnie ten cienki wąż). Zalewasz płyn pod górna kreskę, nie zakręcasz zbiorniczka, odpalasz autko i zostawiasz go aż do załączenia wentylatora na chłodnicy (około 20 minut), po tym gasisz autko i czekasz do całkowitego ostygnięcia silniczka, z 2-3 godziny, i dolewasz płynu...

Jeśli po tym zabiegu nadal wywala ci płyn, to jest parę możliwości: uszczelka pod głowicą, zapchana nagrzewnica, walnięta pompa wodna, korek na zbiorniczku wyrównawczym, uszkodzony czujnik od załączenia wentylatora...

Mam nadzieje, że pomogłem...



jimmymm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: czw lip 27, 2006 11:32
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

Post autor: jimmymm » czw maja 01, 2008 21:47

BENITO pisze:A nie pomyśleliście że może mieć walnięty termostat. A tak w ogóle do wraca ci płyn do zbiorniczka wyrównawczego tym powrotnym cienkim wężykiem?
tak, płyn wraca...



gudri
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: pn paź 29, 2007 12:01
Lokalizacja: Poznan

Post autor: gudri » czw maja 01, 2008 23:15

mialem to samo pare dni temu z tym ze sie nie gotowal ale sie grzal,bylo kilka przyczyn:
-wyciek wody (dziurawy waz)
-niesprawny wntylator (czujnik zrabany)
-zepsuty termostat i tu sprawa nie wyjasniona jeszcze bo po wsadzeniu nowego nadal sie nie otwieral wiec mechanior wywalil go w piz..u i nie mam teraz termostatu ale za to obieg sie odblokowal i chlodzenie dziala z tym ze dluzej sie nagrzewa;)mechanior powiedzial ze prawdopodobnie mam glowice do szlifu i albo szlif albo wywalenie termostatu,twierdzi ze przez to ze wywalil termostat ,cytuje:"pomogl silnikowi troche w obiegu wody" :0,wiec moze termostat byl walniety(nowy) lub moze ma on racje,gosc pochodzi z Maroko i mi powiedzial ze u nich to normalka(w maroko) i termostaty padaja jak muchy wiec je wywalaja i generalnie nawet jak sie silnik przegrzeje i glowica jest do szlifu to robia wlasnie taki myk z termostatem i na pare tysiecy jest spokoj az glowica nie piz...nie:)))nie jestem zadowolny z takiego rozwiazania wiec sam sie zabieram za robote i wymiany,dodam ze mam "cykanie' teraz nawet jak jest zimny,niby popychacze ale moze to byc tez walniety tlok:/// oby nie...



Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Sztomel » pt maja 02, 2008 09:00

Lukas-182 tak jak napisałeś z tym odpowietrzaniem z tym, że trzeba też na full otworzyć grzanie nagrzewnicy aby płyn chłodzący zalał cały mały obieg a po nagrzaniu duży.


Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 104 gości