kontrolka oleju swieci
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: wt sie 08, 2006 22:58
- Lokalizacja: Jelenia Góra<->wrocław
- Kontakt:
powiem tak... tak na oko moze to byc jakis problem czujnika oleju i chyba byłaby to najlepsza dla ciebie opcja.. innym powodem moze byc słabe sprężanie, brak kompresji, turbina w zlej kondycji zaciagająca olej z silnika...
Pisze to, bo kupilem jakies 3 tyg temu ibize, po jakim tygodniu jezdzenia, przy zjeździe z autostrady pojawiły sie takie same objawy jak u ciebie.... przejechalem jeszcez ok 200km w poszukiwaniu odpowiedniego serwisu, ktory zechciałby , miałby miejsce aby cokolwiek zrobić i skonczyleo sie tak,ze w pewnym momencie auto mi sie zblokowało.... czujnik temperatury nic nie wskazywał, czujka sporadycznie piszczala....
Skonczyo sie takze silnik sie zblokowal, przeskoczyl rozrzad(naszczescie tylko o jeden zabek-rozrzad całkowicie nowy), w rezultacie wydmuchalo uszcezlke z pod glowicy, wał nie zostal na szczescie naruszony... i dzis mam silnik do remontu.
wiec polecam zajechac predko do jakiego pozadnego serwisu,ktory ci wszystko sprawdzi...
Pisze to, bo kupilem jakies 3 tyg temu ibize, po jakim tygodniu jezdzenia, przy zjeździe z autostrady pojawiły sie takie same objawy jak u ciebie.... przejechalem jeszcez ok 200km w poszukiwaniu odpowiedniego serwisu, ktory zechciałby , miałby miejsce aby cokolwiek zrobić i skonczyleo sie tak,ze w pewnym momencie auto mi sie zblokowało.... czujnik temperatury nic nie wskazywał, czujka sporadycznie piszczala....
Skonczyo sie takze silnik sie zblokowal, przeskoczyl rozrzad(naszczescie tylko o jeden zabek-rozrzad całkowicie nowy), w rezultacie wydmuchalo uszcezlke z pod glowicy, wał nie zostal na szczescie naruszony... i dzis mam silnik do remontu.
wiec polecam zajechac predko do jakiego pozadnego serwisu,ktory ci wszystko sprawdzi...
piszesz ze kontrolka zapala się przy hamowaniu... a może zapala się również jeśli przy szybkiej jeździe gdy zrzucisz na luz? Bo jakoś te hamowanie mi nie pasuje... bez obrazy.
U siebie mam tak, że jadąc przez dłuższą chwilkę (5-10min) 140-150km/h i zrzuceniu na luz miga właśnie olej... Podejrzewam słabe ciśnienie oleju - przy tej prędkości pompa może już sobie nie radzić, jednak jeśli wcisnę chociaż troszeczkę gazu to lampka przestaje migać - mam ten sam silnik - jeśli chodzi o aaz 1,9td i jest dla mnie tak złośliwy ze tym miganiem się nie przejmuje Zaznaczę, że jadąc nawet kilka godzin 120km/h nic nie miga...
U siebie mam tak, że jadąc przez dłuższą chwilkę (5-10min) 140-150km/h i zrzuceniu na luz miga właśnie olej... Podejrzewam słabe ciśnienie oleju - przy tej prędkości pompa może już sobie nie radzić, jednak jeśli wcisnę chociaż troszeczkę gazu to lampka przestaje migać - mam ten sam silnik - jeśli chodzi o aaz 1,9td i jest dla mnie tak złośliwy ze tym miganiem się nie przejmuje Zaznaczę, że jadąc nawet kilka godzin 120km/h nic nie miga...
Ostatnio zmieniony wt kwie 08, 2008 08:46 przez lowi85, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: wt sie 08, 2006 22:58
- Lokalizacja: Jelenia Góra<->wrocław
- Kontakt:
u mnie tez bylo tak,ze jechalem ok 140-150, gdy ta lampka przy wychamowywaniu zacezła mi migac.. ale napewno nei było to na luzie, bo ja jestem maniaakiem redukowania.... Co do tego czujnika, to sam tego racezj nie sprawdzisz, przynajmniej nie mam pojecia jak... w serwisie gość mi powiedzial,ze aby to wszytko zdiagnozowac, przy okazji sprawdzic kompresje(bo w takim przypadku zawsze to trzeba zrobic, bo moze ci sie tylko wydawac,ze wszytko jest ok), wszytko od elektrycznej strony... mi gość powiedzial,ze taka diagnostyka potrwa z 2-2,5 godz.
Ale njapierw moze dolej jeszcez troche oleju... moze wyzszy poziom załatwi sprawe...
Ale njapierw moze dolej jeszcez troche oleju... moze wyzszy poziom załatwi sprawe...
-
- Nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: wt sie 08, 2006 22:58
- Lokalizacja: Jelenia Góra<->wrocław
- Kontakt:
Ciężko tu cokolwiek radzic, mechanikiem nie jestem... u mnie silnik po kolejnych kilometrach pokazał poprostu kolano, stanal, zblokował sie i tyle.. jak ostygł, to dało go rade jeszcez odpalic, ale dalej wydmuchało uszcezlke z pod głowy i teraz mam silnik do remontu, w tym tygodniu znajomy mi go wyciągnie i w nastepnym jedzie do kompletnego szlifu. Szlifierz podał cene i powiedział,ze skoro wał nie zostal uszkodzony, to chociaz tyle dobrze, a reszte trzeba zrobic na nowo.. i tak tez sie stanie...-nie ma innej opcji. Moj silnik juz na ten moment nie ma kompresji i nawet nie odpala....
w twoim przypadku nie czekał bym, tylko udals sie do jakiegos warsztatu, gdzie trzeba to poprostu kompletnie zdiagnozowac...
Moze być, ze poprostu czujnik oleju swiruje i wtedy to najtansza opcja.... nowa czujka chyba zamknie sie w 80zł i tyle... jak nie, to juz gorzej....
Chociaz moj tato mial kiedys taki problem i wszytko wyleczyła wymiana oleju na chyba najdroszy, jaki byl(tyle,ze to był golf 4 tdi).
w twoim przypadku nie czekał bym, tylko udals sie do jakiegos warsztatu, gdzie trzeba to poprostu kompletnie zdiagnozowac...
Moze być, ze poprostu czujnik oleju swiruje i wtedy to najtansza opcja.... nowa czujka chyba zamknie sie w 80zł i tyle... jak nie, to juz gorzej....
Chociaz moj tato mial kiedys taki problem i wszytko wyleczyła wymiana oleju na chyba najdroszy, jaki byl(tyle,ze to był golf 4 tdi).
"Aerodynamika jest dla ludzi, którzy nie potrafia budować silników" Enzo Ferrari :D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 135 gości