Wytrzymałość TDI?

[niebieski91]

a wystarczyło by podłączyć VAG-a.

e tam wystarczyłoby żeby polacy zaczeli być realistami i uwierzyli że dobre auta służą do jeżdzenia a nie do wypychania z garażu i wtedy nikt by licznika nie kręcił bo nikt by o to nie pytal - hehehe
a tak kazdy chce namiastke komfortu do go dostaje - a że komfort jest po wiekszym albo mniejszym liftingu ....
to juz inwencja tworcza oszustów i tych ktorzy lubia być osszukiwani - realiści nie zwracają na to uwagi

nie popadajmy w skrajnosci lejmy dobra ropke i lejmy dupe benzyniakom

co nalezalo udowodnic - hehehe

[gonzo]

Podam wam taki przykład znajomy sprzedawał vectre miał do niej zeszycik w ktorym było napisane wszystko co do najmniejszej śrubki data i przebieg ale było naprawde wszystko troche pedantycznie do tego podchodził ale vectra była benzyna i miała przejechane 220000
nie mogl sprzedac co zrobił .... ? schował zeszycik cofnoł kilometry na 160000 i od razu poszła!!!! ludzie wola miec komfort psychiczny zeby widziec na liczniku mniej niz byc pewnym auta i miec pełna jego dokumentacje polskie realia .......

a co do podpiecia to owszem tylko u nas jest takie ciche przyzwolenie na cofanie licznikow i pisanie głupot w ogłoszeniu na zachodzie za takie cherezje nie zgodne ze stanem faktycznym grozi sad i powazne kary tylko u nas nikt tego nie sciga

[niebieski91]

na zachodzie za takie cherezje nie zgodne ze stanem faktycznym grozi sad i powazne kary tylko u nas nikt tego nie sciga

ściga sie ściga - ma to też swój artykuł 286 par. 1 kk czyli oszustwo, ale ktoś musi to zgłosić bo inaczej nikt nic nie wie

[Dario84]

Podpiecie VAGa w starszych samochodach nic nie da, nie odczytasz stanu licznika ze starszych sterownikow, a poza tym jak ktos umiejetnie cofnie licznik to w ECU tez cofnie takze pozostaje tylko sprawdzenie samochodu w ASO

[phanteon]

Podpiecie VAGa w starszych samochodach nic nie da, nie odczytasz stanu licznika ze starszych sterownikow, a poza tym jak ktos umiejetnie cofnie licznik to w ECU tez cofnie takze pozostaje tylko sprawdzenie samochodu w ASO

Zgadza się. W mk3 nei sprawdzisz. ECU można cofnąć a w ASO mogą nie mieć histori. Tylko...dynamiczne badanie VAG-iem nie kosztuje zbyt wiele i nie trwa kilka dni...a jak wywalasz paredziesiąt tysięcy pln-ów to chyba warto sprawdzić. Lepiej sprawdzić 10 samochodów po 50zł niż w jeden władować za wtryski i np turbo...bo z 5 stówkami to nawet nikt na Ciebie nie spojży. Zresztą sam się bawisz w to i wiesz jak jest.

[ringel]

dołączając sie do tematu, (tych z przebiegiem -200tys:)
choroba tdi-kow z duzym przebiegiem to, ze wyrabia sie zebatka ktora jest na wale(ta ktora napedza pasek rozrządu) Za słaby material poprostu. W IV tak samo, chyba te silniki z pompowtryskami mialy wiekszy klin. Niepokojące cechy mozna zauwazyc po gibającym sie kole pasowym. To jest nie tylko moja opinia, ale wiem ze duzo ludzi ktorzy handluja tymi autami zwracaja uwage czy kolo pasowe sie nie giba. Kolega ostatnio przywiozl pasata Afn no i o tym nie wiedzial. Na początku super autko, ze skorą, dobrego ducha mialo. Teraz auto ma strasznie rozregulowany kąt wtrysku, dlatego ze są luzy na tej zebatce na wale Auto raz dobrze pali, a raz to kreci i kreci i ledwo odpala. Teraz jest pyt czy pomoze cos wymiana tej zebatki, czy jest juz gorzej z powierzchnia na wale gdzie przychodzi ta zebatka. Podejrzewam ze zmienili ta zebatke niedawno, tylko zeby sprzedac auto, bo kolega tylko troche pojezdzil i nagle takie cos. Chyba ze to zalezy jak kto jezdzi, ale mialem ostatni 3 takie przypadki, bo moj kolega ma warsztat

[Dzaba83]

Zastanawiacie sie czy sprzedawac TDI z przebiegiem większym ponad 200 a ja kupilem Mk3 GT TDI 97r z przebiegiem 265 francuza )

i rocznie robie 15 tys
ta kwote co mialem przeznaczona na benzynke 1.8 lub 2.0 tez z końca roku produkcji MK3 na pelnym wypasie po prawie 2 miesiecznym poszukiwaniu trafila mi sie okazja GT TDI )

[owcy2]

do Dario84:
Tylko się cieszyć że prawie każdy na forum "wyczesał" taką rodzynkę :green_fuck:
Nie ma co w cuda wierzyć

[_model_]

A ja swojego MK3 TD '97 kupiłem z przebiegiem 340 tyś. km. Wnetrze nie wyglada na tyle przebiegu. SIlnik ładnie chodzi, równo, zbiera się całkiem dobrze, nie kopci, odpala na dotyk. Jedyne usterki to: Uszczelka pod głowicą, tuleje wachaczy i zawieszający się pływak w zbiorniku. Zewnątrz auto też wygląda całkiem nieżle, są lekkie otarcia i wgniotki. Wszystkie szyby oryginał.
A też szukałem autka w dobrym stanie ponad miesiąc. Przesiadłem się z astry F i jest o niebo lepiej (astra miała niby 170 tyś km na blacie, a faktycznie coś kolo 300 tys km. Silnik 1,7D oplowy i 92 rok).
Pozdrawiam