Dziwne zachowanie silnika AHF, drgawki!!!!
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 19:19
- Lokalizacja: Cieszyn (śląskie)
Kupiłem go w noma 2, ul . roździńskiego 188e. Nie wiem co może być powodem tych drgań! Ale coraz bardziej obstawiam dwumas.andrewnik pisze:A kupowałeś w Nomie ? to moze w skrzyni biegów jest cos popieprzone... skoro ten czujnik do niej wchodzi :/
Szukam kogoś z okolic Cieszyna kto ma Vag i zna się na rzeczy.
Witam
Dziś wymieniłem czujnik prędkości w skrzyni kupiłem go w ASO za 67 zł. No i niestety nic nie pomogło szarpie jak szarpało. Nie wymieniajcie tego czujnika to zbędny koszt nawet troszkę nie pomogło, chociaż po odłączeniu wtyczki przestaje drgać. Jakiś czas temu wymieniłem poduszki i też nic nie pomogło - czyli to też można wykluczyć. Soft sprawdzony żadnych błędów nie ma. 5 miesięcy temu zawirusowałem mojego klekota z 90KM na 118KM (dane z hamowni) to też nic nie zmieniło w dolegliwościach drgawkowych. Koło dwumasowe u mnie też wykluczam bo jest oki (sprawdzone). Filtry paliwa powietrza wymieniane, rozrząd wymieniony. Przepływka troszkę pada ale nie wydaje mi się żeby to ona była przyczyną - więc to też można wykluczyć.
Już sam nie wiem co to może być, dziwna sprawa. Może jeszcze ktoś z was ma jakieś pomysły ?
A Ja szukam dalej... Jak wpadne na coś to dam znać.
Dziś wymieniłem czujnik prędkości w skrzyni kupiłem go w ASO za 67 zł. No i niestety nic nie pomogło szarpie jak szarpało. Nie wymieniajcie tego czujnika to zbędny koszt nawet troszkę nie pomogło, chociaż po odłączeniu wtyczki przestaje drgać. Jakiś czas temu wymieniłem poduszki i też nic nie pomogło - czyli to też można wykluczyć. Soft sprawdzony żadnych błędów nie ma. 5 miesięcy temu zawirusowałem mojego klekota z 90KM na 118KM (dane z hamowni) to też nic nie zmieniło w dolegliwościach drgawkowych. Koło dwumasowe u mnie też wykluczam bo jest oki (sprawdzone). Filtry paliwa powietrza wymieniane, rozrząd wymieniony. Przepływka troszkę pada ale nie wydaje mi się żeby to ona była przyczyną - więc to też można wykluczyć.
Już sam nie wiem co to może być, dziwna sprawa. Może jeszcze ktoś z was ma jakieś pomysły ?
A Ja szukam dalej... Jak wpadne na coś to dam znać.
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 19:19
- Lokalizacja: Cieszyn (śląskie)
piotrek.cz.,
Przy przyspieszaniu żadnych wibracji dziwnych dźwięków tzn. trzasków. Już jeździłem autem z padniętą dwumasą więc widze różnicę. Najlepiej jest sprawdzić rozpędzając auto do 50km/h i na 5 biegu w piec, im większy bieg tym objawy padania dwumasy powinny być wyraźniejsze.
Zastanawiam się teraz nad nastawnikiem pompy, czy to czasem nie jest przyczyną. Postaram się sprawdzić to jutro i dam znać. Jeśli ktoś juz to sprawdzał to dajcie znać.
Przy przyspieszaniu żadnych wibracji dziwnych dźwięków tzn. trzasków. Już jeździłem autem z padniętą dwumasą więc widze różnicę. Najlepiej jest sprawdzić rozpędzając auto do 50km/h i na 5 biegu w piec, im większy bieg tym objawy padania dwumasy powinny być wyraźniejsze.
Zastanawiam się teraz nad nastawnikiem pompy, czy to czasem nie jest przyczyną. Postaram się sprawdzić to jutro i dam znać. Jeśli ktoś juz to sprawdzał to dajcie znać.
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 19:19
- Lokalizacja: Cieszyn (śląskie)
zielony1,
Jak pierwszy raz byłem w warsztacie diesla to koleś po przejechaniu sie stwierdził , że jest to nastawnik na 100%. Nastawnik mi podmienił na dobry, ale drgania nie znikneły. Mi już brakuje sił. Każdy mechanik, któremu powiedziałem o tych dolegliwościach stwierdzał, że to dwumas, ale jak mówiłem, że po odłaceniu czujnika juz nie drga to już nie byli pewni co do tego. Trudno mi pojąć, żeby nikt nie wiedział co to może być.
Jak pierwszy raz byłem w warsztacie diesla to koleś po przejechaniu sie stwierdził , że jest to nastawnik na 100%. Nastawnik mi podmienił na dobry, ale drgania nie znikneły. Mi już brakuje sił. Każdy mechanik, któremu powiedziałem o tych dolegliwościach stwierdzał, że to dwumas, ale jak mówiłem, że po odłaceniu czujnika juz nie drga to już nie byli pewni co do tego. Trudno mi pojąć, żeby nikt nie wiedział co to może być.
Szukam kogoś z okolic Cieszyna kto ma Vag i zna się na rzeczy.
piotrek.cz.,
W takim razie ostatni racjonalny pomysł jaki przyszedł mi do głowy również do kosza. Dziwne jest jednak to, że odłączenie tego czujnika niweluje te trzęsiawki. Trzeba więc zastanowić się na co ma wpływ parametr podawany z tego czujnika, wiadomo że na wskazania prędkościomierza ale czy poza tym na coś jeszcze.
Musi być jakieś proste rozwiązanie tego problemu!
W takim razie ostatni racjonalny pomysł jaki przyszedł mi do głowy również do kosza. Dziwne jest jednak to, że odłączenie tego czujnika niweluje te trzęsiawki. Trzeba więc zastanowić się na co ma wpływ parametr podawany z tego czujnika, wiadomo że na wskazania prędkościomierza ale czy poza tym na coś jeszcze.
Musi być jakieś proste rozwiązanie tego problemu!
-
- Nowicjusz
- Posty: 32
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 19:19
- Lokalizacja: Cieszyn (śląskie)
Co masz na myśli przez sprawdzenie nastawnika. Ja juz swój zdejmowalem i czysciłem i nie odczułem róznicy. Poza tym nie był jakiś. strasznie brudnyzielony1 pisze:Zastanawiam się teraz nad nastawnikiem pompy, czy to czasem nie jest przyczyną. Postaram się sprawdzić to jutro i dam znać. Jeśli ktoś juz to sprawdzał to dajcie znać.
[ Dodano: 04 Lut 2008 22:33 ]
Jeśli bedziesz zdejmował jutro nastawnik to zwróć uwagę na to kółko z otworem w który wchodzi ta ośka od nastawnika. Kólko to znajduje sie na wałku po którym powinno sie chyba lekko przesuwac . U mnie lekko chaczy ( podczas przesówania palcem w jedną i w druga stronę .
[ Dodano: 04 Lut 2008 22:35 ]
Jeśli to nie impulsator to wina musi leżeć w pompie, na bank nie jest to dwumas.
No i niestety jak widzę żadnych nowych pomysłów nie ma. Nie mam pojęcia, co jeszcze sprawdzić? Ostatnio wyczytałem, że takie przyczyny może powodować „plecionka” w układzie wydechowym lub mocowanie tłumika ale jakoś nie bardzo mi to pasuje do tego rodzaju dolegliwości. Może ktoś już to sprawdzał?
Nadal szukam przyczyny. Pozdrawiam
Nadal szukam przyczyny. Pozdrawiam
witam panowie też mam taki problem z AHF-em 110 PS przy dojeżdżaniu jak się puści nogę z pedału gazu, byłem u jednego mechanika który stwiedził że to napinacz paska klinowego, więc wymieniłem pasek i napinacz, przy okazji wymiany rozrządu, i nadal to samo co u was.
Ktoś znalazł już sposób na tą dolegliwość ???
Ps. aadasiek a gdzie zawirusowałeś golfa ??? Poleć jakąś firmę. Bo też się na tym zastanawiam.
Ktoś znalazł już sposób na tą dolegliwość ???
Ps. aadasiek a gdzie zawirusowałeś golfa ??? Poleć jakąś firmę. Bo też się na tym zastanawiam.
Ostatnio zmieniony pt lut 29, 2008 20:35 przez jaro001, łącznie zmieniany 2 razy.
też o tym pomyślałem.. w moim MKIV odmówiła posłuszeństwa na tyle, że zamiast seryjnych 110 KM.. posiadam cale 83:/ Zdiagnozowali mi tą usterkę w Katowicach -przedstawicielstwo Masters Tuning a dokładnie mr Jamroży (POLECAM!!!) Także wszystkim z okolic katowic polecam podjechać do nich, być może uda się raz na zawsze wyeliminować problem który was trapi. Mnie jak dotąd jeszcze to nie spotkało i mam nadzieję, że nie spotkaJa obstawiam pompę wtryskową.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 107 gości