1.6D problem z odpaleniem help!!
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Przewodnik
- Ma gadane
- Posty: 228
- Rejestracja: pt sie 11, 2006 22:22
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
wtryski, linka od wyśpieszacz kąta wtrysku (o ile jest w 1.6 D bo nie wiem) , lub żle ustawawiony kąt wtrysku nic więcej nie przychodzi mi do głowy
jeszcze jedno jakiej firmy masz te swieczki?? no i jesteś pewny ze podczas grzania dopływa do nich prąd mierzyłes ??
jeszcze jedno jakiej firmy masz te swieczki?? no i jesteś pewny ze podczas grzania dopływa do nich prąd mierzyłes ??
Ostatnio zmieniony śr gru 26, 2007 13:34 przez Przewodnik, łącznie zmieniany 1 raz.
NIE SZATA ZDOBI CZŁOWIEKA LECZ LOGO NA MASCE VW I WSZYSTKO JASNE !!!!
Sprzedam przednie wzmocnienie golf 4 bez klimy,
Sprzedam przednie wzmocnienie golf 4 bez klimy,
Sprawdź czy ci się paliwo nie cofa do zbiornika, najprościej to sprawdzisz patrząc na przewód zasilający pompę wtryskowa w czasie odpalania, jeśli pojawiają się bąbelki powietrza może to być przyczyną problemów z odpalaniem, jeśli takowe sie pojawią to sprawdź połączenia przy pompie wtryskowej, gorzej jeśli powietrze dostaje sie przez zużytą manetkę pompy, nie obędzie sie wtedy raczej bez warsztatu .Ważne jest także to w jakim stanie są wtryskiwacze, oraz ustawienie kąta wtrysku paliwa tak jak to pisał norman i przewodnik. Jeszcze za czasów grzebania w autach zawsze mi tłumaczono że świece grzeje się max 2 razy z rzędu, 3 raz można zagrzać ale wcześniej trzeba pokręcić rozrusznikiem, wiec uważaj bo możesz szybko pozbyć sie świeczek takim grzaniem.
MACIEK88
W tym dieslu grzanie świec jest uzależnione jest od temperatury płynu chłodzącego tuż nad
nad skrzynią na króćcu aluminiowym z boku osadzony jest czujnik temperatury, który tym steruje. Jeśli temperatura płynu spadnie poniżej 50 stopni to świece przed rozruchem już zaczną podgrzewać.
[ Dodano: 26 Gru 2007 21:02 ]
Enrike0
wystarczy że Ci padnie jedna świeca i rozruch już jest kłopotliwy
powiedz czy przy odpaleniu szarpie silnikiem jeszcze przez chwilę?
Natomiast sprawdzenie czy po przekręceniu kluczyka dochodzi prąd do świec żarowych to oczywiście podstawa. Najlepiej sprawdzić na tej końcowej czyli pierwszego tłoka bo wtedy będziesz wiedział czy jest przejście. Uważaj nie zrób zwarcia bo dostęp nie jest ciekawy
[ Dodano: 26 Gru 2007 21:12 ]
Po włączeniu zapłonu sprawdź jeszcze elektrozawór na pompie tzn. zdejmij przewód i dotknij nim kilka razy wsuwkę przy każdym dotknięciu mają być słyszalne trzaski
W tym dieslu grzanie świec jest uzależnione jest od temperatury płynu chłodzącego tuż nad
nad skrzynią na króćcu aluminiowym z boku osadzony jest czujnik temperatury, który tym steruje. Jeśli temperatura płynu spadnie poniżej 50 stopni to świece przed rozruchem już zaczną podgrzewać.
[ Dodano: 26 Gru 2007 21:02 ]
Enrike0
wystarczy że Ci padnie jedna świeca i rozruch już jest kłopotliwy
powiedz czy przy odpaleniu szarpie silnikiem jeszcze przez chwilę?
Natomiast sprawdzenie czy po przekręceniu kluczyka dochodzi prąd do świec żarowych to oczywiście podstawa. Najlepiej sprawdzić na tej końcowej czyli pierwszego tłoka bo wtedy będziesz wiedział czy jest przejście. Uważaj nie zrób zwarcia bo dostęp nie jest ciekawy
[ Dodano: 26 Gru 2007 21:12 ]
Po włączeniu zapłonu sprawdź jeszcze elektrozawór na pompie tzn. zdejmij przewód i dotknij nim kilka razy wsuwkę przy każdym dotknięciu mają być słyszalne trzaski
Kolego enrike0, zdawaj swoje sprawozdania co sprawdzałeś itd... itp...
Mam takie same auto i taki sam problem...
Mam jeszcze pewną teorie:
-Jeśli będziesz jeździł na mniejszej rezerwie to auto będzie Ci tak palić Paliwa w baku jest mało, dzięki ruchom i prawom grawitacji paliwo pływa i chlapie sie w baku dzięki temu robi się przerwa pomiędzy zasysem paliwa z baku, przerwę którą wypełnia powietrze i zapowietrza nam ... (coś tam) Jeśli zrobimy tak pare razy to uzyskamy wade nabytą tzn, że to powietrze będzie tam i będzie dopóki czegoś nie odpowietrzymy czy jakoś tak....
Coś w tym stylu powiedział to pewien mondrala
Mam takie same auto i taki sam problem...
Mam jeszcze pewną teorie:
-Jeśli będziesz jeździł na mniejszej rezerwie to auto będzie Ci tak palić Paliwa w baku jest mało, dzięki ruchom i prawom grawitacji paliwo pływa i chlapie sie w baku dzięki temu robi się przerwa pomiędzy zasysem paliwa z baku, przerwę którą wypełnia powietrze i zapowietrza nam ... (coś tam) Jeśli zrobimy tak pare razy to uzyskamy wade nabytą tzn, że to powietrze będzie tam i będzie dopóki czegoś nie odpowietrzymy czy jakoś tak....
Coś w tym stylu powiedział to pewien mondrala
[img]http://www.lewyphp.republika.pl/sto_warez.jpg[/img]
A co z tym dopływem prądu do świec sprawdzałeś?
Sprawdź jeszcze elektrozawór na pompie jak będzie zimny zdejmij przewód i dotykaj nim do wsuwki ma wyraźnie stukać. Zdarza się że na mrozie nie chce działać i dopiero po długim kręceniu ciśnienie w pompie pomaga rdzeń unieść do góry.
Co do małej ilości paliwa w baku to kolega STO bardzo dobrze to opisał
Sprawdź jeszcze elektrozawór na pompie jak będzie zimny zdejmij przewód i dotykaj nim do wsuwki ma wyraźnie stukać. Zdarza się że na mrozie nie chce działać i dopiero po długim kręceniu ciśnienie w pompie pomaga rdzeń unieść do góry.
Co do małej ilości paliwa w baku to kolega STO bardzo dobrze to opisał
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 124 gości