Objawy:
Lekkie dymienie i pryskanie spod korka wlewu oleju
Z dziury od bagnetu nic nie leci
Po odpalenieu samochodu po nocy nic nie dymi
jakies 3 minuty pozniej zaczyna leciec bialy dym (raczej nie niebieski) i krople oleju. Z kazda chwila coraz wiecej, ale jakiejs ogromnej chmury nie ma.
Po kolejnych 10-12 minutach przestaje dymic i pryskac z rury
Po przejechaniu okolo 4000km wzial okolo 100ml oleju.
Dwa dni temu wymienialem turbine na regenerowana. Nie wiem czy to moze byc przyczyna. Niestety nie zwrocilem uwagi, czy wczesniej lecial olej z rury. Dymil na pewno.
To co leci z rury to moze para wodna, ale ten olej??
Jakby mialo to jakies znaczenie to smiga elegancko
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Olej, filtry wymienione. Rozrzad rowniez, ale jest chyba troszku zle ustawiony, bo jakies odglosy sie z niego wydobywaja, ale to robie juz w nowym roku.
Wielkie dzieki za wszelkie info
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)