Mam mały problemik z moją "pompką"...

Po włączeniu zapłonu... czasami świece grzeją sie normalnie, tzn. 1-2 sekund, a czasami kontrolka pali sie dobre kilkanaście sekund... mimo tego, że podczas "długiego grzania" silnik i tak można odpalić normalnie tzn. bez żadnych przeszkód - tak jakby świece były już zagrzane.
O so kaman Panowie

Z góry dziękuje za "trafne" odpowiedzi bzw. podpowiedzi.

EDIT: szukałem już na wyszukiwarce ale nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.
