witam
przepraszam,że ta późno odpowiadam. przebieg wg wskazań 185kkm, ale z licznikami można różne cuda robić. mam za to inny problem z silnikiem. próbowałem znależć miejsce gdzie reguluje się wolne obroti i nic. ktoś dawał zdjęcie pompy, gdzie obok regulacji urządzenia rozruchowego miała być śruba regulacji( u mnie nie ma)- jest to pompa gdzie między przewodami wysokiego ciśnienia jest jakiś czujnik(który niestety lekko przecieka i nie mam skąd go wziąc).dzi,eki z góry za wszelkie porady, bo jako świeży użytkownik diesla korzystam niemal wyłącznie z forum jako kompedium wiedzy
Po pomiarze kompresji - jakie oceny?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
bogoria pisze:witam
przepraszam,że ta późno odpowiadam. przebieg wg wskazań 185kkm, ale z licznikami można różne cuda robić. mam za to inny problem z silnikiem. próbowałem znależć miejsce gdzie reguluje się wolne obroti i nic. ktoś dawał zdjęcie pompy, gdzie obok regulacji urządzenia rozruchowego miała być śruba regulacji( u mnie nie ma)- jest to pompa gdzie między przewodami wysokiego ciśnienia jest jakiś czujnik(który niestety lekko przecieka i nie mam skąd go wziąc).dzi,eki z góry za wszelkie porady, bo jako świeży użytkownik diesla korzystam niemal wyłącznie z forum jako kompedium wiedzy
opisz dokąłdnie problem z obrotami i podaj jaki masz silnik, czy z automatycznym przyspieszaczem czy bez, bez problemu powiem Ci co i jak zrobic aby było gucio
silnik mam chyba taki jak Ty tzn AAZ rocznik 95. już kiedyś z Tobą pisałem, że po wymianie rozrządu baran rozregulował mi to ustrojstwo rozruchowe. "ssanie mam automatyczne. z opisu jaki znalazłem wynika, że powinno być 5 śrub do regulacji. ja znalałem tylko 4; ogranicznik max obrotów, regulację wydatku resztkowego no i 2 śruby przy samym urządzeniu. problem polega na tym, że na zimnym silniku miałem ostatnio poniżej 800 obrotów, a potem po nagrzaniu 800. teraz pojeździłem dłużej i obroty na wolnych spadły poniżej 800, a na zimnym mam trochę powyżej. całe szczęscie, że na wolnych nie ma wachań, tylko jednego dnia takie, drugiego dnia inne. obroty są za niskie bo maska i żarówki drżą jak stoję no i pewnie trochę więcej dudni.nie wiem, czy coś z tego zrozumiesz? a co z tym czujnikiem między przewodami. podobno ustala zapłon lub wtrysk?????
I ot wygląda sytuacja gdy sie kreci śrubka od wyadtku reszkowego i takie sa objawy, dobre wyregulowanie wydatku mozna tylko na stole pobierczym. Przy czym proponuje wyregulwac Ci najpierw wydatek- na zimnym silnku- lepiej mniejszy niz wiekrzy a potem ustawic obroty na 950 obr jak temp. oleju bedzie min 80st.- czyli na gorącym silniku. A regulator wyprzedzenia ustawic z 1mm luzem jak temp. wody od razu osiagnie 90st nie wiecej nie mniej ale po wczesniejszych wszystkich regulacjach-silnik nie moze byc goracy. Czyli najlepiej zrobic to nastepnego dnia po odpaleniu jak temp. pokaze 90st- robic to na odpalonym silnku. I bedzie git. Ja mam tyle samo śrub co ty. A jak sie rozgrzeje ostroto moga troche spasc obroty- to normalne.
z tego co widziałem to paprak nie grzebał przy tej śrubie od wydatku resztkowego tylko przy tym automacie rozruchowym. jeśli więc jak piszesz po długiej jeździe mogą spaść obroty to ok.śruby od wydatku resztkowego unikam jak ognia,bo już czytałem o kłopotach z regulacją. silnik pali ok, chociaż zauważyłem, że jak jest gorąco na dworze to nieraz przy gorącym silniku trzeba troszkę dłużej pokręcić.ale musisz mi jak krowie na rowie wytłumaczyć co mam kręcić, bo z tego co zrozumiaem to cała regulacja odbywa się na tych dwóch śrubkach od urządzenia rozruchowego. i ponownie co z tym czujnikiem, bo mi ropka podcieka.
pozdrówka
pozdrówka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 117 gości