Jaka jest wytrzymalosc 1.9TDI

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » pn wrz 03, 2007 23:37

Swieta prawda z tymi TDI to najbardziej udane silniki wysokopręzne jakie kiedykolwiek świat ogladały. Mój kumpel w pasku B4 ma nalatane 310 tys. a silniczek chodzi jak zyletka, nie dymi, ładnie sie zbiera, stoi cały rok pod chmurką a w zimie pali od kopa:) TDI Forewer :grin:
Ostatnio zmieniony pn wrz 03, 2007 23:38 przez szatanek, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
PIT_BULL
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 171
Rejestracja: wt sty 04, 2005 01:17
Lokalizacja: chorzów
Kontakt:

Post autor: PIT_BULL » wt wrz 04, 2007 15:35

a co mozecie wiecej powiedziec na temat zawieszenia w takim B5 ale przed liftem??bo juz zalatwiam kredyt na to i nie chcial bym wtopic:(


[url=http://imageshack.us][img]http://img239.imageshack.us/img239/2725/pdr0009qq2.jpg[/img][/url]
Golf III Variant 1,8 w avatarku moja Vanesska 4100g 54 cm 06.04.2007 2:40 :)

Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » wt wrz 04, 2007 16:54

PIT_BULL pisze:a co mozecie wiecej powiedziec na temat zawieszenia w takim B5 ale przed liftem??bo juz zalatwiam kredyt na to i nie chcial bym wtopic:(
już pisałem ..... po FL jest dobre , ale przed FL bardzo często się psuje i naprawa jest kosztowna
tutaj dałem dla porównania schematy zawieszenia B5 i MKIV



Awatar użytkownika
gOOzOl
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 519
Rejestracja: pt mar 16, 2007 21:11
Lokalizacja: tarnowskie góry
Kontakt:

Post autor: gOOzOl » wt wrz 04, 2007 16:58

PIT_BULL pisze:a co mozecie wiecej powiedziec na temat zawieszenia w takim B5 ale przed liftem??bo juz zalatwiam kredyt na to i nie chcial bym wtopic:(


przed FL podobno nietrwale i drogie w naprawie. ale to bys musial pogadac z kims kto takim jezdzi



szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » wt wrz 04, 2007 18:00

Koledzy w zawieszeniu paska B5 przed i po FL zostały wprowadzone tylko kosmetyczne zmiany, natomiast cała konstrukcja tego zawieszenia w obu modelach jest taka sama. Fakt ze zawieszenie potrafi na naszych drogach przedwczenie padać niż klasyczny mcpherson, ale powiem wam ze porównanie wielowahaczowego zawieszenia paska B5 z mcphersonem np Golfa IV czy nawet paska B6 ( bo w nim spowrotem zastosowano to tansze rozwiązanie) jest całkiem nie na miejscu, bo te zawieszenia dzieli przepaść.
Dodam ze skomplikoane zawieszenia wieloachaczowe byłu juz od dawna stosowane w wielu modelach BMW i te zawieszenie tez dosc szybko siadały, ale nie było to tak nagłasniane jak w passacie a to dlatego ze w passacie zastosowano w jego budowie aluminium co spowodowało ze wszystkie drążki wraz z koncówkami stanowią jedną całośc i nie ma mozliwości wymiany np. samej końcówki tylko trzeba wymianiac cąły drązek a to jak wiadomo wiąze sie z duzo większymi kosztami.
Powiem tak zawieszenie passata B5 podobnie jak i audi A4 nie jest jakos szczególnie mało zywotne, poprostu jest duzo drozsze w utrzymaniu. Im bardziej skomplikowane zawieszenie i im więcej w nim elementów narazonych na zuzycie tym krotsza jego zywotność. W klasycznym mcphersonie liczba elem. narazonych na zuzycie jest moze 3 krotnie mniejsza niz w zawieszeniu wielowahaczowym, ale zwykły mc pherson zapewnia komfort wozu drabiniastego. Wiec Panowie zawsze cos za cos :)



Awatar użytkownika
diaz34
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 280
Rejestracja: ndz maja 13, 2007 13:45
Kontakt:

Post autor: diaz34 » wt wrz 04, 2007 18:16

Zalezy jak kto dba,kolega ma takiego passata B5 TDI i ma 180tys. przejechane a on zrobil nim 40 tys i przez ten czas to prawie na kazdym skrzyzowaniu z piskiem ruszal i ruszanie do max obrotow silnika, na zakretach tak ostro ze az opony piszcza ale silniczek mimo to chodzi jak pszczolka, jak bedziesz kupowal sprawdz zawieszenie bo w tych B5 jest aluminiowe i bardzo czesto na wykonczeniu np.tak jak u mojego szalonego kumpla w ktorym zawieszenie jest do wymiany a to niestety troche kosztuje... :grin: Pozdrawiam


Jestem mechanikiem ASO Skoda, słóże pomoca lecz tez czasem jej potrzebuje...

szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » wt wrz 04, 2007 19:37

Dodam jeszcze ze wczesniej brat jeżdził własnie B5, jak przejechalem sie tym autem po osiedlowej drodze wiadomo łatanej w nieskończonośc to az nie mogłem uwiezyc ze to zawieszenie moze tak łykac te wszystki nierówności, teraz brat przesiadł sie do MK4 no i w nim juz niestety mocno czuć po czym jedziemy.



mular
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 212
Rejestracja: czw lut 08, 2007 23:56
Lokalizacja: chelm

Post autor: mular » wt wrz 04, 2007 21:52

[quote="szatanek"]Dodam ze skomplikoane zawieszenia wieloachaczowe byłu juz od dawna stosowane w wielu modelach BMW i jeden wachacz dolny jest z aluminium i jakos nikt nie placze.

[ Dodano: 04 Wrz 2007 21:56 ]
i jeszcze jedno w passacie tez po 300tys. zeruje sie licznik i znika napis total? jezeli tak to u mojego ojca jest najechane 580tys.bo napisu total nie ma.



Awatar użytkownika
PinkFloyd
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3551
Rejestracja: wt paź 17, 2006 08:53
Lokalizacja: USA

Post autor: PinkFloyd » wt wrz 04, 2007 22:04

Mój ojciec ma Audi A6 1,9TDI 1Z na automacie. Jeździ na taxi. Aktualnie ma przejechane ok 750 tys km. I co o dziwo turbina, silnik jest fabrycznie nie robione :food: Połyka tylko ok 1l litra oleju na 15 tys km przy tym przebiegu bije z zużyciem oleju nie jedno nowe autko. Ma webasto i nigdy autko nie ma zimnych startów moze dlatego silnik to pszczółka. Tylko nie polecam skrzyni automatu, co 200 tys km nadaje sie do regeneracji, odstaje możliwością i wytrzymałości silnikowi.



Mariusz D.
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 520
Rejestracja: śr sty 05, 2005 17:25
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Mariusz D. » śr wrz 05, 2007 18:04

W silniku TDI 200 000 km to nic jeśli ktoś o ten silnik dbał. Ja też mam juz przejechane 194 000 km i silniczek pracuje jak nówka, ale olej i filtry zawsze na czas zmieniane. Silnika musisz posłuchać i się nim przejechać to mniej więcej zobaczysz co jest. A co do przebiegu, to normalne że przebiegi są duże bo samochadami się jeżdzi a nie trzyma się je w garażu. Obecnego golfla mam od maja 2006 i do dziś zrobiłem niż 45000 km, podkreślam w jeden rok, a jak passat ma 10 lat,a samochod jest z niemiec czy hollandi to wiadomo że oni dużo śmigają po autostradach. :bigok:

Znajomy sprzedawał ostatnio golfa III TDI z przebiegiem 260 000 km i nikt nie chciał kupć bo za duży przebieg, wystał się w komisie 2 miesiace i nic, cofnął licznik do 180 000 km i sprzedał go w dwa dni. Polak wolibyć oszukany i cieszyć sie z niczego niż znać prawdę.



szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » śr wrz 05, 2007 19:08

Dokładnie Mariusz masz racje :) A i tak kazdy jak kupi takie auto z przebiegiem ponizej 200 tys. to w podświadomości wie ze licznik był kręcony, ale kazdy w myslach sobie mówi ze napewno nie było az tak duzo kręcone, no ale za to kumplowi czy sąsiadowi moze sie pochwalic ze jego auto ma taki mały przebieg.
Polak woli kupic auto kręcone z 350 tys na 180 niz kupic z faktycznym przebiegiem np 230 czy 250, paranoja.

[ Dodano: 05 Wrz 2007 19:12 ]
A wyobraźcie sobie miec takiego MK3 TDI z zerowym przebiegiem. Przeciez wtedy tym autem mozna by było jeździc z 20 lat. Jest ktoś na forum kto ma MK3 TDi z salonu ?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 163 gości