a wiec jestem po tescie z wezykami. co prawda nie moglem za bardzo poszalec bo wiadomo, duzy ruch, ale oto spostrzezenia:damcio151 pisze:połącz ze sobą czerwony i niebieski wężyk od n75 i zobacz jak bedzie
1. w subiektywnym odczuciu autko slabsze, na dole moze i tego tak nei czuc ale 4 i 5 to juz dosc mocno ( i od razu pyt czy to moze byc np efekt male srednicy elementu ktorego uzylem jako lacznik?)
2. max predkosc jaka udalo mi sie rozwinac to 145 km/h (co wiaze sie z tym co napisalem wyzej) ALE nie bylo charakterystycznego dla notlaufu objawu typu momentalna zamulka z odczuwalnym STOP
3. na 5 biegu zaczalem sobie jechac od 2000 obr i tak sie wkrecal wkrecal jakby na prawde mu si enei chcialo, j.w 145 max
mam tu przed soba n75 i mam zamiar jakos to poczyscic itp (i tu tez od razu pytanko jak i czy wogole to wykonalne?). wieczorem wybieram sie znowu na przejazdzke bo drogi puste
ps
opis czyszczenia juz znalazlem, z tym ze nie mojego n75:( ale probuje cos zrobic tym moim