witam
dzisiaj zaniosłem komputer(moduł sterujący) do elektronika zeby go sprawdził. usunął jakies tam zimne luty czy jakoś tak. załozylismy kompa z powrotem odpalilem auto i pojechalem 300 m dalej i zgasilem silnik. pozniej odpalam go i auto zaczyna wariowac- ma wyzsze obroty( ok. 1000obr.) obrotomierz nie dziala lub wariuje sobie. kontrolki swiec zarowych i oleju mrugają sobie jak chcą. po za tym auto szarpie i ledwo jedzie...
dałem kompa do roboty bo dławil sie na jałowym biegu i padło na kompa - inne rzeczy zostaly wykluczone(nastawnik, itd.)
Auto to golf 3 1.9tdi 1z
Sprawdziłem auto vagiem i wyskoczyl blad - 65535 moduł sterujący
elektronik mówił ze nic nie zepsuł bo tylko naprawił te luty i nic wiecej nie ruszał
W tej sytuacji mam wymienic ten komputer (moduł) sterujący?
co proponujecie bo auto stoi i nie wiem co robic...
uszkodzony komputer sterujący
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
vwgolf fan
- Mały gagatek
- Posty: 144
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 12:49
- Lokalizacja: zgorzelec
Witam.
Mój mechanik też postanowił sprawdzać auto od komputera,ten sam błąd 65535-uszkodzony sterownik silnika,(auto nawet z tym błędem sprawowało się ok) wymontował z kompa chip tuningowy i wsadził do niego seryjny...Po tym zabiegu auto umarło....nie można go było w żaden sposób odpalić...Przez 3 dni samochód stał u elektromechanika,okazało się że zimne luty były w tragicznym stanie po wizycie u gościa który owy chip zakładał...Problem błędu nie został wyeliminowany bo błąd nadal występuje ale z autem wszystko jest ok.
Pozdrawiam.
Mój mechanik też postanowił sprawdzać auto od komputera,ten sam błąd 65535-uszkodzony sterownik silnika,(auto nawet z tym błędem sprawowało się ok) wymontował z kompa chip tuningowy i wsadził do niego seryjny...Po tym zabiegu auto umarło....nie można go było w żaden sposób odpalić...Przez 3 dni samochód stał u elektromechanika,okazało się że zimne luty były w tragicznym stanie po wizycie u gościa który owy chip zakładał...Problem błędu nie został wyeliminowany bo błąd nadal występuje ale z autem wszystko jest ok.
Jeżeli naprawił to dlaczego auto nie chodzi? Gość coś spartolił skoro auto chodziło i nagle nie działa wcale.I nie zdziwi mnie sytuacjia jak się okaże że właśnie coś z tymi zimnymi lutami jest nie tak.vwgolf fan pisze:elektronik mówił ze nic nie zepsuł bo tylko naprawił te luty i nic wiecej nie ruszał
Pozdrawiam.
-
vwgolf fan
- Mały gagatek
- Posty: 144
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 12:49
- Lokalizacja: zgorzelec
tez mysle ze cos spartolił tylko sie nie chce przyznac. albo moze cos tam sie spaliło czy cos.
auto nie umarło, odpala i chodzi ale wariuje silnik itd.
Czyli pozostała mi wymiana komputera?
Damcio jednak nie podmieniłem bo gosc mial innego kompa.
auto nie umarło, odpala i chodzi ale wariuje silnik itd.
Czyli pozostała mi wymiana komputera?
Damcio jednak nie podmieniłem bo gosc mial innego kompa.
Ostatnio zmieniony czw sie 02, 2007 19:12 przez vwgolf fan, łącznie zmieniany 2 razy.
Dokładnie tak jak kolega pisze,najlepiej zacznij od tego,będziesz wtedy miał 100% pewności że to ECU,bo nowy sterownik pod względem ceny to kosmos...Sterownik i cała ta elektronika to bardzo delikatna sprawa powinieneś oddać to komuś kto naprawde się na tym zna i posiada odpowienie zaplecze jak i wiedze w tym temacie....damcio151 pisze: najprawdopodobniej , ale , żeby mieć 100 % pewności , najlepiej byłoby podmienić ECU
-
vwgolf fan
- Mały gagatek
- Posty: 144
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 12:49
- Lokalizacja: zgorzelec
-
DANIEL LHR
- Gadatliwa bestia
- Posty: 520
- Rejestracja: czw cze 07, 2007 00:28
- Lokalizacja: hrubieszów
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 179 gości