Wolne wkrecanie na obroty, brak mocy na wyzszych biegach

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Roggi
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 78
Rejestracja: pn paź 30, 2006 20:15
Lokalizacja: Kleosin
Kontakt:

Wolne wkrecanie na obroty, brak mocy na wyzszych biegach

Post autor: Roggi » pt kwie 20, 2007 05:16

Za pomoc w diagnozie choroby,ktora meczy moja niunie obiecuje kilka butelek markowego browca :grin: .
Od zakupu auta zmagam sie z chronicznym wahaniem mocy.Ale od poczatku...

Auto:1.9 TDI,90KM,silnik 1z,przebieg 205000km,wymieniony rozrzad przy 180000,wszystkie filtry.

Pierwsza diagnoza na vag-u->slaby przeplywomierz,podmienilem i bez zmian.
Druga diagnoza na vag-u->blad cyfrowej czesci sterownika komputera.Mechanior w renomowanym serwisie Bosha rozdziawil jedynie jape :hmm:.

Wszystkie pozostale wskazania oscylujace wokol idealu (turbina,kat wtrysku itp),a w przypadku dawki paliwa nawet az za bardzo (3,2mg).N-75 - ok,wezyki ok.

Nie pisalbym gdyby wczorajsza sytuacja,ktora dala mi duzo do myslenia.Wrocilem do domu z dluzszej trasy,poczekalem jak zwykle okolo minuty zeby dac odsapnac na wszelki wypadek turbawce.Wieczorem musialem jechac do pracy,odpalilem auto i od razu na biegu jalowym silnik zaczal sie krztusic (mialem takie objawy wczesniej podczas chlodzenia turbo,czy tez postoju,ale nie wiecej niz raz w miesiacu,jednak nigdy tuz po wlaczeniu slinika),trwalo to okolo 2 minut.Po wyjechaniu z osiedla zauwazylem,ze na kazdym biegu nie jestem w stanie przekroczyc 2000 obrotow mimo iz pedal gazu wciskalem w podloge.Mialem wrazenie,ze silnik bardzo chce,ale cos go blokuje.Po kilku kilometrach takich zmagan dojechalem do skrzyzowania ze swiatlami.Od razu po odpuszczeniu sprzegla gaz w podloge i w okolicach 2200 obrotow na 1 odpuscilo i wystrzelilem niczym z procy,zostawilem wszystkich daleko z tylu :food: .Zmienialem biegi,a samochod szedl jak burza.W drodze powrotnej z pracy prawie to samo.Czuje cisnienie doladowania na kazdym biegu (wczesniej dopiero od 4),silnik zaczal zupelnie inaczej pracowac,jakby szybciej i nie klekocze juz jak zwykly disel.Powyzej 2000 obrotow nie rzezi juz jak traktor.
Kilka tygodni temu mialem taka sytuacje,ze cos sie przestawilo/odetkalo w golfiaku i przez pare dni samochod rwal jak dziki na kazdym biegu jakby mial duzo wiecej niz tylko 90 kucy.Dziwne,ale dzien wczesniej dalem mu niezly wycisk na pustych,lesnych szosach.Systematycznie jednak dzien po dniu wszystko wrocilo do szarej rzeczywistosci,czyli wolnego wkrecania sie na obroty i braku mocy na niskich biegach.

Jako ciemny chlopak z ciemnej wioski :hmm: moge jedynie domniemywac co boli moja druga kobiete.
Czy przyczyna takich komedii moze byc zapychajacy sie/zapchany katalizator?
Zawor wastegate? (wyczytalem gdzies,ze gdy jest non stop zamkniety to turbo szaleje i auto smiga jak szalone,a gdy notorycznie otwarty to mulisko)
Jakis problem z pompa wtryskowa?

W kazdym badz razie usterka moze lezec tam gdzie wszechmogacy VAG nie siega :bigok:
Help :otepienie:
Ostatnio zmieniony pt kwie 20, 2007 10:08 przez Roggi, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
ventil
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 333
Rejestracja: śr kwie 12, 2006 22:01
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Post autor: ventil » pt kwie 20, 2007 07:35

Witam.
Być może to nastawnik w pompie nabrał trochę śmieci i sie przyblokowuje - ale to tylko domysły.... Pozsprawdzaj jeszcze wszystkie wężyki podciśnieniowe i drożność układu paliwowego.



RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Re: Chlopaki pomozcie - bedzie nagroda;)

Post autor: RobertP » pt kwie 20, 2007 08:13

Roggi pisze:odpalilem auto i od razu na biegu jalowym silnik zaczal sie krztusic (mialem takie objawy wczesniej podczas chlodzenia turbo,czy tez postoju,ale nie wiecej niz raz w miesiacu,jednak nigdy tuz po wlaczeniu slinika)
po tym przyszło jedno mi do głowy: nastawnik pompy
odepnij kostke przy skrzyni od prędkościomierza, jak nie będzie sie krzusić to znaczy ze nastawnik
zresztą najlepszym w tej diagnozie oraz naprawie będzie Adamm


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

vw.Gruszek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: pn kwie 23, 2007 23:51
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Wolne wkrecanie na obroty, brak mocy na wyzszych biegach

Post autor: vw.Gruszek » wt kwie 24, 2007 00:16

Roggi pisze:Za pomoc w diagnozie choroby,ktora meczy moja niunie obiecuje kilka butelek markowego browca :grin: .
Od zakupu auta zmagam sie z chronicznym wahaniem mocy.Ale od poczatku...

Auto:1.9 TDI,90KM,silnik 1z,przebieg 205000km,wymieniony rozrzad przy 180000,wszystkie filtry.

Pierwsza diagnoza na vag-u->slaby przeplywomierz,podmienilem i bez zmian.
Druga diagnoza na vag-u->blad cyfrowej czesci sterownika komputera.Mechanior w renomowanym serwisie Bosha rozdziawil jedynie jape :hmm:.

Wszystkie pozostale wskazania oscylujace wokol idealu (turbina,kat wtrysku itp),a w przypadku dawki paliwa nawet az za bardzo (3,2mg).N-75 - ok,wezyki ok.

Nie pisalbym gdyby wczorajsza sytuacja,ktora dala mi duzo do myslenia.Wrocilem do domu z dluzszej trasy,poczekalem jak zwykle okolo minuty zeby dac odsapnac na wszelki wypadek turbawce.Wieczorem musialem jechac do pracy,odpalilem auto i od razu na biegu jalowym silnik zaczal sie krztusic (mialem takie objawy wczesniej podczas chlodzenia turbo,czy tez postoju,ale nie wiecej niz raz w miesiacu,jednak nigdy tuz po wlaczeniu slinika),trwalo to okolo 2 minut.Po wyjechaniu z osiedla zauwazylem,ze na kazdym biegu nie jestem w stanie przekroczyc 2000 obrotow mimo iz pedal gazu wciskalem w podloge.Mialem wrazenie,ze silnik bardzo chce,ale cos go blokuje.Po kilku kilometrach takich zmagan dojechalem do skrzyzowania ze swiatlami.Od razu po odpuszczeniu sprzegla gaz w podloge i w okolicach 2200 obrotow na 1 odpuscilo i wystrzelilem niczym z procy,zostawilem wszystkich daleko z tylu :food: .Zmienialem biegi,a samochod szedl jak burza.W drodze powrotnej z pracy prawie to samo.Czuje cisnienie doladowania na kazdym biegu (wczesniej dopiero od 4),silnik zaczal zupelnie inaczej pracowac,jakby szybciej i nie klekocze juz jak zwykly disel.Powyzej 2000 obrotow nie rzezi juz jak traktor.
Kilka tygodni temu mialem taka sytuacje,ze cos sie przestawilo/odetkalo w golfiaku i przez pare dni samochod rwal jak dziki na kazdym biegu jakby mial duzo wiecej niz tylko 90 kucy.Dziwne,ale dzien wczesniej dalem mu niezly wycisk na pustych,lesnych szosach.Systematycznie jednak dzien po dniu wszystko wrocilo do szarej rzeczywistosci,czyli wolnego wkrecania sie na obroty i braku mocy na niskich biegach.

Jako ciemny chlopak z ciemnej wioski :hmm: moge jedynie domniemywac co boli moja druga kobiete.
Czy przyczyna takich komedii moze byc zapychajacy sie/zapchany katalizator?
Zawor wastegate? (wyczytalem gdzies,ze gdy jest non stop zamkniety to turbo szaleje i auto smiga jak szalone,a gdy notorycznie otwarty to mulisko)
Jakis problem z pompa wtryskowa?

W kazdym badz razie usterka moze lezec tam gdzie wszechmogacy VAG nie siega :bigok:
Help :otepienie:
:hmm: czesc mam ten sam problem dokladnie mi sie dzieje to co u ciebie juz mi rece opadaj na skrzyzowaniu zaniedlugo malacze mnie zaczna wyprzedzac mam prosbe jak zlkokalizujesz przyczyne daj znac pozdro


PableAble

Awatar użytkownika
Adamm
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 4753
Rejestracja: pn lis 15, 2004 23:06
Lokalizacja: Warszawa - Rembertów
Auto: Octavia II BLS++ / Passat B4 1Z+
Kontakt:

Post autor: Adamm » wt kwie 24, 2007 08:14

Roggi widze ze mieszkasz pod Bialym, jesli bywasz w wawce lub jestes w stanie podjechac zapraszam, obejrzymy auto, zrobimy diagnostyke pod obciazeniem i postaramy sie uleczyc Twojego zolwia :D


Moje auto w budowie --> http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=245535
MASZ PROBLEM Z NASTAWNIKIEM?? --> napisz do mnie
mechanika pojazdowa aut grupy VAG

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości