Rozwiązanie problemu opisanego w temacie znalazłem na tym forum, niestety z kilku postów więc nie wiem komu zapodać punkcik.
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)
Jako że jedno z możliwych rozwiązań tego problemu nie zostało dość szczegółowo opisane a problem się powtarza (miałem go również w moim poprzednim mk4) postanowiłem stworzyć taki opis.
Jeżeli akurat nie mamy dostępu do VAGA to w 15 minut możemy potwierdzić lub wykluczyć awarię czujnika pedału stopu.
1. Nad pedałami jest plastikowa osłona. Odkręcamy 3 wkręty od strony siedzenia a następnie wysuwamy w stronę hamulca biały plastik wsunięty w czujnik położenia pedału gazu, po drugiej stronie znajduje się taki sam plastik ale z nim nic nie robimy. Teraz delikatnie wyjmujemy osłonę pamiętając o jeszcze jednym zatrzasku ukrytym obok środkowego wkręta.
2. Teraz możemy wyjąć wtyczkę z czujnika (trzeba ścisnąć 2 zatrzaski na wtyczce) i przekręcamy go w lewo lub w prawo do oporu – wyciąga się bez problemu
3. Obudowa czujnika składa się z 2 plastikowych elementów. Przy użyciu małego ostrego śrubokręta rozdzielamy obie te części, ale bardzo OSTROŻNIE gdyż wewnątrz znajdują się 2 blaszki miedziane i 3 sprężynki więc jest co zgubić.
U mnie problem polegał na tym, że styki na jednej z blaszek znajdującej się pod plastikową płytką były przypalone co powodowało LOSOWY BRAK ŚWIATEŁ STOPU A TO Z KOLEI URUCHAMIAŁO OSTRZEŻENIE W POSTACI MIGAJĄCEJ KONTROLKI ŚWIEC ŻAROWYCH.
Składamy wszystko w odwrotnej kolejności i dalej cieszymy się naszym wspaniałym VW
![okej :okej:](./images/smilies/okej.gif)
Pozdrawiam