Szczepan. MK1 Cabrio 1,8 GL
: pn mar 07, 2011 11:33
Witojcie.
Od niedzieli jestem szczęśliwym posiadaczem mojego pierwszego kabrioleta.
Golf MK1 Cabrio GL
Rok produkcji: 1985
Silnik (według dokumentów i słów poprzedniego właściciela) 1,8 - 90 koników. Muszę się dokopać do numerów i potwierdzić.
Znalazłem coś ciekawego... a mianowicie wlepkę w bagażniku... z numerem VIN i oznaczeniem silnika - mam EX
Silnik na gaźniku, poprzedni właściciel zastanawiał się nad gazowaniem ale na szczęście mu przeszło
Przebieg według licznika 184000 km.
Koła Borbet 15" 7J z oponami Barum 195/50
Autko ma nowe tarcze i klocki hamulcowe, wymieniony rozrząd przy około 175000 km oraz wymienione sprzęgło.
Dach uszkodzony ale już mam sponsora na nowy dziś idzie zamówienie.
Blacharka jak na ten rok w bardzo dobrym stanie. Małe ogniska rdzy na przednich błotnikach. Podłoga zdrowa, nie spawana, prosta. Na całym aucie oryginalne wlepy i znaczki więc zakładam że autko nie miało większych przygód.
i najważniejsza
Z ciekawostek to mam wspomaganie kierownicy
Wady i mankamenty:
Wspomnę o największym czyli dziurawym dachu ale że w dniu zakupu podczas objazdówki po rodzince i znajomych znalazłem sponsora w osobie mojego Ojca mam problemik rozwiązany. Pytanie teraz tylko czy PCV czy Sonnenland?
Mam mały problem z obrotami. Wolno schodzi z wysokich obrotów i nie spada poniżej około 1500 rpm.
Czasem przy gaszeniu jeszcze raz sobie "dygnie" po przekręceniu kluczyka na off. Może to być powiązane z ww problemem.
Z pierdółek to jest pokrzywiona pokrywa schowka na "rękawiczki" i chyba złamany fotel kierowcy.
PLANY:
postaram się zachować oryginał. Bez ingerencji w blachę itd.
Na 100% inna końcówka wydechu... reszta układu jest w dobrym stanie a końcówka jest po prostu be... rok 2011
Inne koła. Niestety za bardzo wystają i przy obciążeniu obcierają o nadkola. Bardzo chętnie zamienię na coś kultowego (czytaj starego, oryginalnego, z epoki, itd) ... rok 2011
Siedzenia niestety są troszkę poprzecierane i tu moja żonka się będzie wykazywać siedzenia, boczki, blendy będą obszywane na 2 kolory białą lub jasną skórą i kolorową alcantarą ... raczej rok 2012
W końcu na pewno pełna renowacja karoserii...
Jak się trafi coś ciekawego typu dodatkowe zegary na konsolę, lub boczne zapinki do dachu z Karmann'a lub taki szczegół jak elektrycznie składany dach pewnie też będę dodawał
Teraz słowo o zawieszeniu. Nisko i twardo jest fajnie, mnie się też strasznie podoba ale... samochód jest stworzony do jeżdżenia i tak też będzie używany. Tego lata jedzie na Bałkany z czteroosobową załogą o czym więcej na http://www.srcgolftour.pl/ tak więc jakieś minimum komfortu jest wymagane dlatego zostanie oryginalny zawias.
edit 13-03-2011
Licytowałem felgi Pirelli ale sprzedający wycofał ofertę z powodu "kradzieży przedmiotu aukcji" - bez komentarza...
od wczoraj walczymy z dachem, samo zdjęcie poszycia trwa około godzinkę z dwoma śrubokrętami w dłoni. Po zdjęciu pokazał nam się taki widok...
Cała warstwa izolacyjna po prostu rozsypała się w rękach. Decyzja: zmieniamy warstwę izolacyjną. Mała podróż do hurtowni tapicerskiej i po wydaniu 80 zł wróciliśmy z płótnem na oraz matą kokosową (niestety wodorostów nie mieli już a nasze gonią już też na resztkach sił... ) Boki tej warstwy są jakby z tego samego materiału co dach i też jest już trochę kaput więc praktycznie cała izolacja będzie zmieniona.
W czasie jak żonka szyje ja zajmuję się rdzą... większość rudej jest powierzchowniej ale ramka tylnej szybki niestety jest przeżarta... mała wycieczka do marketu budowlanego po kątownik, Spawarka, kątówka z tarczą do cięcia i do szlifowania z papierem ściernym i wyszło coś takiego
Ramka pasuje idealnie więc szyba powinna też.
Niestety podsufitka również okazała się ponadrywana...
Edit 21-03-2011
Kolejny etap. W zeszłym tygodniu przyszły materiały i wzięliśmy się za szycie.
Najpierw wyszło obszycie wygłuszenia dachu. A później zabraliśmy się za podsufitkę. ... stres był nie powiem Materiał jaki użyliśmy to Alcantara w kolorze jasno szarym a do tego nici tapicerskie. Jak trzyma na naszej kanapie to na dachu też wytrzyma...
Najpierw rozprucie starej podsufitki na szablony... niestety brzegi były tak ponadrywane że często kreski z wykrojów trzeba było prowadzić "na oko"...
... albo na nosa. Na szczęście mieliśmy pomocnika, który ciągle siedział na materiale lub gryzł co popadnie...
A tak wygląda podsufitka przygotowana do zszycia... niestety o 23:00 już byliśmy zbyt zmęczeni....
Szybkie zdjęcie nowego dachu jeszcze bez tylnej szyby i nowych a jednak starych felg
Tak na szybko kilka fotek Szczepana po wymianie dachu:
Szczepanek dostał nową chłodnicę i płyn,
No i znalazłem magika, który ogarnął mój gaźnik. Teraz chodzi tylko trochę nierówno
I kilka fotek z Nysy
Od niedzieli jestem szczęśliwym posiadaczem mojego pierwszego kabrioleta.
Golf MK1 Cabrio GL
Rok produkcji: 1985
Silnik (według dokumentów i słów poprzedniego właściciela) 1,8 - 90 koników. Muszę się dokopać do numerów i potwierdzić.
Znalazłem coś ciekawego... a mianowicie wlepkę w bagażniku... z numerem VIN i oznaczeniem silnika - mam EX
Silnik na gaźniku, poprzedni właściciel zastanawiał się nad gazowaniem ale na szczęście mu przeszło
Przebieg według licznika 184000 km.
Koła Borbet 15" 7J z oponami Barum 195/50
Autko ma nowe tarcze i klocki hamulcowe, wymieniony rozrząd przy około 175000 km oraz wymienione sprzęgło.
Dach uszkodzony ale już mam sponsora na nowy dziś idzie zamówienie.
Blacharka jak na ten rok w bardzo dobrym stanie. Małe ogniska rdzy na przednich błotnikach. Podłoga zdrowa, nie spawana, prosta. Na całym aucie oryginalne wlepy i znaczki więc zakładam że autko nie miało większych przygód.
i najważniejsza
Z ciekawostek to mam wspomaganie kierownicy
Wady i mankamenty:
Wspomnę o największym czyli dziurawym dachu ale że w dniu zakupu podczas objazdówki po rodzince i znajomych znalazłem sponsora w osobie mojego Ojca mam problemik rozwiązany. Pytanie teraz tylko czy PCV czy Sonnenland?
Mam mały problem z obrotami. Wolno schodzi z wysokich obrotów i nie spada poniżej około 1500 rpm.
Czasem przy gaszeniu jeszcze raz sobie "dygnie" po przekręceniu kluczyka na off. Może to być powiązane z ww problemem.
Z pierdółek to jest pokrzywiona pokrywa schowka na "rękawiczki" i chyba złamany fotel kierowcy.
PLANY:
postaram się zachować oryginał. Bez ingerencji w blachę itd.
Na 100% inna końcówka wydechu... reszta układu jest w dobrym stanie a końcówka jest po prostu be... rok 2011
Inne koła. Niestety za bardzo wystają i przy obciążeniu obcierają o nadkola. Bardzo chętnie zamienię na coś kultowego (czytaj starego, oryginalnego, z epoki, itd) ... rok 2011
Siedzenia niestety są troszkę poprzecierane i tu moja żonka się będzie wykazywać siedzenia, boczki, blendy będą obszywane na 2 kolory białą lub jasną skórą i kolorową alcantarą ... raczej rok 2012
W końcu na pewno pełna renowacja karoserii...
Jak się trafi coś ciekawego typu dodatkowe zegary na konsolę, lub boczne zapinki do dachu z Karmann'a lub taki szczegół jak elektrycznie składany dach pewnie też będę dodawał
Teraz słowo o zawieszeniu. Nisko i twardo jest fajnie, mnie się też strasznie podoba ale... samochód jest stworzony do jeżdżenia i tak też będzie używany. Tego lata jedzie na Bałkany z czteroosobową załogą o czym więcej na http://www.srcgolftour.pl/ tak więc jakieś minimum komfortu jest wymagane dlatego zostanie oryginalny zawias.
edit 13-03-2011
Licytowałem felgi Pirelli ale sprzedający wycofał ofertę z powodu "kradzieży przedmiotu aukcji" - bez komentarza...
od wczoraj walczymy z dachem, samo zdjęcie poszycia trwa około godzinkę z dwoma śrubokrętami w dłoni. Po zdjęciu pokazał nam się taki widok...
Cała warstwa izolacyjna po prostu rozsypała się w rękach. Decyzja: zmieniamy warstwę izolacyjną. Mała podróż do hurtowni tapicerskiej i po wydaniu 80 zł wróciliśmy z płótnem na oraz matą kokosową (niestety wodorostów nie mieli już a nasze gonią już też na resztkach sił... ) Boki tej warstwy są jakby z tego samego materiału co dach i też jest już trochę kaput więc praktycznie cała izolacja będzie zmieniona.
W czasie jak żonka szyje ja zajmuję się rdzą... większość rudej jest powierzchowniej ale ramka tylnej szybki niestety jest przeżarta... mała wycieczka do marketu budowlanego po kątownik, Spawarka, kątówka z tarczą do cięcia i do szlifowania z papierem ściernym i wyszło coś takiego
Ramka pasuje idealnie więc szyba powinna też.
Niestety podsufitka również okazała się ponadrywana...
Edit 21-03-2011
Kolejny etap. W zeszłym tygodniu przyszły materiały i wzięliśmy się za szycie.
Najpierw wyszło obszycie wygłuszenia dachu. A później zabraliśmy się za podsufitkę. ... stres był nie powiem Materiał jaki użyliśmy to Alcantara w kolorze jasno szarym a do tego nici tapicerskie. Jak trzyma na naszej kanapie to na dachu też wytrzyma...
Najpierw rozprucie starej podsufitki na szablony... niestety brzegi były tak ponadrywane że często kreski z wykrojów trzeba było prowadzić "na oko"...
... albo na nosa. Na szczęście mieliśmy pomocnika, który ciągle siedział na materiale lub gryzł co popadnie...
A tak wygląda podsufitka przygotowana do zszycia... niestety o 23:00 już byliśmy zbyt zmęczeni....
Szybkie zdjęcie nowego dachu jeszcze bez tylnej szyby i nowych a jednak starych felg
Tak na szybko kilka fotek Szczepana po wymianie dachu:
Szczepanek dostał nową chłodnicę i płyn,
No i znalazłem magika, który ogarnął mój gaźnik. Teraz chodzi tylko trochę nierówno
I kilka fotek z Nysy