Stary temat, ale chyba właśnie tu powinienem pisać
Auto to MK1, 1,6, 1986r., wtrysk
podejrzenie - brak funkcji ssania...
Moto odpala bez problemu, obroty ma jednak normalnie (tj. wcale nie wyższe, jak chyba powinno być na ssaniu);
pali się też czerwona kontrolka przy symbolu akumulatora (chociaż to przeszczepione zegary i trudno powiedzieć, czy nikt tam nic nie namieszał), kontrolka gaśnie, jak zwiększę obroty;
auto ładnie chodzi, ale jak dodam gazu, a potem pozwolę obrotom spaść do wolnych, to auto gaśnie - dzieje się tak czasem przez kilka sekund, czasem może z minutę; aha, odpalać muszę wtedy z gazem; później, jak już chwilkę pochodzi, to dobrze odpala i nie gaśnie;
moje podejrzenie, to ssanie, ale też nie wiem, jak to powinno wyglądać w tym modelu (na "niby-wtrysku", mechanik powiedział, że to taki niby-mechaniczny-wtrysk ???), gdzie tego, szukać, co sprawdzić???
Będę wdzięczny za pomoc.