Strona 3 z 10
: śr maja 17, 2006 21:53
autor: voytus2
: sob maja 20, 2006 19:08
autor: sys
: sob maja 20, 2006 19:15
autor: Kuntekinte
widze prace szybko postepuja
jeszcze troche i poczujesz wiatr we włosach
: sob maja 20, 2006 20:36
autor: voytus2
Dokladnie , jeszcze troche i wogle dachu nie bedziesz nakladac
naprawde szybko idzie
pozdrawiam
Re: Autko na Lato ;)))))
: sob maja 20, 2006 21:03
autor: 15XI80
sys pisze:napewno lepszy od wcześniejszego BMW
A jakie BMW miales? I dlaczego lepszy zakup (pomijajac, ze to VW)? Bo nosze sie z zamiarem zakupu 318 lub 320 cabrio i ewentualne informacje bylyby przydatne
Pozdr
: ndz maja 21, 2006 16:26
autor: sys
z BMW trzeba uważać... kupiłem prosto z Niemiec TDSa z 92r model E34 i wogóle nie byłem zadowolony...przez miesiąc miałem z nim same kłopoty od cieknącej pompy po wymiane licznika...nie chcę sobie nawet przypominać ile pieniędzy wydałem przez ten miesiąc ale coś ok 2tys.zł , a w przyszłości jawiła mi się wizja wymiany przednich wachaczy
...szybko się rozstałem z nim... wiem że z benzyną w BMW nie powinno być kłopotów, ale generalnie to trzeba uważać żeby nie kupić auta po jakimś większym wypadku, kolega teraz kupił E36 po uderzeniu w tył i jak wyjechał od lakiernika nie mógł auta opanować przy prędkości powyżej 90km/h...okazało się podczas szczegółowego badania płyty podłogowej, że auto jest z jednej strony krótsze(chodzi o rozstaw kół) o...14mm
i dlatego nie jeżdzi dobrze
... część mojej przygody z BMW jest opisana tu:
http://www.bmw-klub-poznan.pl/forum/viewtopic.php?t=207 potem już sił nie miałem...i kupiłem saxo...ale to już zupełnie inna historia
Cockney...i trzeba wiedzieć jedno...części są naprawdę drogie, a auta z pod znaku "Będziesz Mieć Wydatki" generalnie przystosowane są do szybkiej jazdy...a auta które jeźdżą szybko muszą dużo palić
...
... natomiast spotkałem się z opinią, że model E30 jest wiecznym samochodem(czyt.bezawaryjnym)... wszystko zależy jaki trafisz... no chyba, że jest to model E36 to się raczej nie wypowiem... kolega taki ma i jak go testował(czyt. katował" przejechał 180km za ...170ZŁ
hahaha
: ndz maja 21, 2006 20:02
autor: 15XI80
sys, w sumie to rozmawialem ze znajomym, ktory ma siodemke z 88 r. Podaje czesc cennika:
tlumik (chyba koncowy)- 750 PLN
walek - 2000
Chyba jednak zastanowie sie nad jakas inna marka, chociaz stara piatka w kombiaku powala mnie na kolana. Zreszta na razie i tak przesiadlem sie z mk2 1,6 automat na Astre 1,8 automat- i jestem zadowolony- jak na razie blacha nie chrupie
Chociaz pewnie i tak z 12 miesiecy i pojdzie w swiat
, a ja aktualnie rozgladam sie za cabriolecikiem za rozsadna kwote na cieple dni
: pn maja 22, 2006 05:38
autor: sys
a oto jaki dostałem tekścik na gg...
"Czesc jak wy to robicie karki ze macie kase na dosc drogie autka???no bo wkoncu co kark to dziany.bez obrazy."....
...eh... stereotypowi ŁYSEGO czas powiedzieć stanowcze NIE...zapuszczam kłaki...
...dla ścisłości... odpisałem...
: pn maja 22, 2006 06:05
autor: Kuntekinte
sys pisze:a oto jaki dostałem tekścik na gg...
"Czesc jak wy to robicie karki ze macie kase na dosc drogie autka???no bo wkoncu co kark to dziany.bez obrazy."....
...eh... stereotypowi ŁYSEGO czas powiedzieć stanowcze NIE...zapuszczam kłaki...
...dla ścisłości... odpisałem...
Więc
sys, jakt jest?
zartuje
: pn maja 22, 2006 15:04
autor: CzapCzap
Nie no, nawet wlosow nie mozna ze lba zgolic jak jest cieplo bo zaraz od karkow wyzywaja
: pn maja 22, 2006 15:48
autor: sys
Kuntekinte pisze:sys pisze:a oto jaki dostałem tekścik na gg...
"Czesc jak wy to robicie karki ze macie kase na dosc drogie autka???no bo wkoncu co kark to dziany.bez obrazy."....
...eh... stereotypowi ŁYSEGO czas powiedzieć stanowcze NIE...zapuszczam kłaki...
...dla ścisłości... odpisałem...
Więc
sys, jakt jest?
zartuje
....powiem...co mi tam... żyje z pracy kobiet
....
..pracuje w niemieckiej firmie i jestem operatorem bardzo skomplikowanej maszyny... kobiety stoją "na taśmie" i zbierają gotowy produkt ... ot cała tajemnica----> ciężka praca
: pn maja 22, 2006 15:59
autor: voytus2
No bo sys dziany jest
2 golfy pod chata stoja
betka w garazu
no no
a jak tam golfik? juz lusterka wisza??:D
: pn maja 22, 2006 20:54
autor: sys
voytus2 pisze: a jak tam golfik? juz lusterka wisza??:D
...po przeczytaniu Twojego ostatniego zdania aż podskoczyłem od kompa i pognałem do warsztatu...LUSTRKA... na śmierć o nich zapomniałem...
...chwyciłem adaptery i zacząłem je "studiować"...prawdę mówiąc na pięciu co nas tam stało tylko ja miałem nadzieje, że będą pasować...oczywiście nie obejdzie się bez drobnej przeróbki... adaptery zapewne pasują do zwykłego golfa jednak do cabrio trzeba je... zaadoptować
... wyciąłem jeden z trzech bolców mocujących lusterko do drzwi, który ewidentnie nie pasował a następne dwa skróciłem o +- 10mm....i tyle....no prawie, bo reszta to już modelarska robota, delikatnie papierkiem przyszlifować tu i tu, tam trochę uformować dokładniej do uszczelki...w sumie pasowania było jakieś 30 min i parę razy misiaem ściągać lusterko...ale naprawdę jest to prosta sprawa
...niestety nie miałem pod ręką cyfrówki...dlatego też drugie lusterko dopasuje jutro ,skrzętnie robiąc relacje zdjęciową...
...
..
..czy pasują te lusterka to już inna sprawa i narazie się nie wypowiem..poprostu im wioęcej na nie patrze tym bardziej zaczyna mi się to "widzieć"
... bo na początku tak jakoś dziwie
: pn maja 22, 2006 21:01
autor: voytus2