Forum.VWGolf.pl

Witam.. Trafila mi sie okazja kupic 2 lampy z soczewkami do halogenu. Niestety obie sa prawe... Czy ktos kto matowal je orientuje sie czy beda pasowac i do lewej lampy czy po prostu sa inne??

2 pytanie: skoro teoretycznie mam juz soczewki, mam juz orgynalny wlacznik do halogenow, jak to wszystko podlaczyc by gralo. Czy wystarczy bezposrednio pod wlacznik??

soczewki są identyczne wiec nie ma znaczenia czy lewa, prawa
tutaj masz temat o halogenach do mk4: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... ht=#711488

Tak wiec prawa soczewka wlasnie tak wyglada:



Ale czy uchwyt 1 w lewej soczewce nie powinien byc w punkcie 2?? Bo wlasnie z jednej strony sa dwa mocowania a z drugiej 1...

W tym jest caly problem..Dzieki za pomoc

niedawno zakladalem u siebie soczewki i nie powiedzialbym ze obydwie byly takie same, byly symetryczne.

czy forma zdjecia jest wystarczającą odpowiedzią - to są zaślepki w miejsce których wkręciłem soczewki halogenów


[ Dodano: Sob Mar 10, 2007 10:04 pm ]

rakczek pisze:Czy wystarczy bezposrednio pod wlacznik??

przekaźnik pani eby trza i kabelki pociagnąć jak ich fabrycznie nie ma...

Qto pisze:i nie powiedzialbym ze obydwie byly takie same, byly symetryczne.

Oczywiście. Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Po zaślepkach wszystko jasno widać. Niepotrzebnie zasugerowałem się wcześniejszą wypowiedzią w innym, podobnym temacie greg'a, gdzie twierdził właśnie że są identyczne. Moja wina.

kiss pisze:podobnym temacie greg'a, gdzie twierdził właśnie że są identyczne

mówiąc szczerze byłem przekonany że lewa i prawa jest taka sama - dopiero jak wyciągnąłem zaślepki to wyszło jak jest

[ Dodano: Sob Mar 10, 2007 11:10 pm ]
mea kulpa - tak to jest jak człowiek pisze z pamięci zamiast isć i sprawdzić

[ Dodano: Sob Mar 10, 2007 11:12 pm ]
z tym ze jak przykrecisz na te dwie dolne to moim zdaniem wcale nie będzie drgać - pomimo nieprzykręcenia wąsa

greg pisze:z tym ze jak przykrecisz na te dwie dolne to moim zdaniem wcale nie będzie drgać

na dwie srubki bedzie git...
Pozdrawiam

Jak już robić to 100% fachowo do końca. Na trzy śrubki nie inaczej!

greg pisze:

przekaźnik pani eby trza i kabelki pociagnąć jak ich fabrycznie nie ma...

Gregu bardzo prosze rozjasnij mi kwestie przekaznikow jesli mozesz.
Niestety kabli nie ma wiec bede musial je sam pociagnac ale to nie problem. Tylko jaki i gdzie ten przekaznik??

Juz nawet wylapalem na ktorej blaszce we wlaczniku swiatel zalacza sie plus od halogenow

Mam pytanie czy od którejś skody (fabia,oktavia)bądz seata pasują kratki (zaślepki) halogenów w zderzak do golfa IV ?

Corso pisze:Mam pytanie czy od którejś skody (fabia,oktavia)bądz seata pasują kratki (zaślepki) halogenów w zderzak do golfa IV ?

Żadne z powyszych szukaj w sklepach zamienników tak jak ja kupiłem 12,50 zł/szt , prawą , a na śrotach ŻYCZĄ sobie 50zł o zgrozzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzoooooooo

no więc tak, w lampach zarówno halogeny jak i migacze maja symetryczne ( lustrzane odbicie ) uchwyty
ja u siebie zamontowałem dodatkowe migacze i poniewaz sruby nie pasowały umocowałem je tylko na dwie sryby i nic nie drga, nie lata, jest tak jak trzeba

jeśli nie masz halogenów to najprawdopodobniej nie masz tez instalacji
orginalnie do halogenów przychodzi przekażnik, wiązka idzie przez tablice bezpieczników i dopiero do włącznika
mozna to zrobic na wprost prąd przez wlacznik do lamp ale i tak trzeba ciagnąc kable, i dobrze jest jakis bezpiecznik po drodze wcisnąć

rakczek, zaczynamy od wyjęcia włącznika swiateł poprzez wiśnięcie przycisku do przekręcania (włączenia świateł) lekkiego przekręcenia i pociągnięcia całego włącznika - włacznik wyjmujesz .Następnie wypinasz wraz zaślepką osłonę skrzynki bezpieczników odkręcasz śrubki i odpinasz lewą, następnie odkręcasz śrubkę widoczną i zdejmujesz prawa osłonę dolną ponizej kierowcy - w moim przypadku wystarczyło zdjać lewą bo wzmocnienie pod nia było pęknięte i mogłem wyjać połowę wzmocnienia - masz wtedy widok na kable, przekaźniki itd.
dobra - teraz mamy dostęp do wszystkiego czego potzrebujemy, odkręcamy skrzynkę bezpieczników (2 wkręty) i wcyągam ją w raz z kablami, na bokach ma ona zapinki, odpinamy zapinki - rozchodzi nam sie obudowa otwieramy skrzynkę bezpieczników i odnajdujemy bezpiecznik nr 36 - dopinamy się do kabelka idącego od tego bezpiecznika i kabelek ten prowadzimy do przekaźnika świateł - pin o ile dobrze pamietam 30. Następnie bierzemy brązowy kabelek któy podpinamy do pinu 86 a drugi koniec z oczkiem do punktu masy - na fotce widać masę - 2 kable brązowe. Z włącznika świateł puszczamy przewód do przekaźnika pin 85. Od przekaźnika z pionu 87 wysyłamy dwa kabelki które idą aż pod maskę do wtyczek reflektoró i tu uwaga - u mnie orginalnie we wtyczkach było 10 kabelkó które kończyły się obok skrzynki bezpiecznikó - wieć należy sprawdzić.