Żeby mieć ksenony i jeździć na nich bez przyciągania uwagi policji, to potrzebne ci są lampy typu clear, soczewki z przetwornicami (najlepiej jakieś oryginalne i w miarę popularne np. z golfa mk4/5, skody lub czegokolwiek innego) i spryskiwacze lamp (niekoniecznie, możesz spasować jakieś subtelne dysze od BMW lub pokombinować, na forum jeden użytkownik pociął grill i zamontował jego fragmenty, że wysuwają się na wysięgnikach jak załącza spryskiwacz), bo to jest wymagane w lampach ksenonowych wg kodeksu (przepisy nie obejmują jednak aut, które przed 97 rokiem miały fabrycznie montowane ksenony i brak spryskiwacza - np passat b5 przedlift z 96 może nie mieć sprysków przy ksenonach).
Ogólnie gra niewarta świeczki - więcej na to kasy wydasz niż jak dołożysz przekaźniki do świateł i kupisz dobre żarówki.