Forum.VWGolf.pl

Witam, mój golfik ma wąskie zderzaki i pod nimi jak jest ta blacha wychodzi rdza. Co roku czyściłem lekko i malowałem pędzlem na podobny kolor do nadwozia, jednak różnił się trochę. Teraz chciałbym to wyczyścić po szpachlować jeśli bd taka potrzeba i pomalować pistoletem ale na czarny kolor a dokładniej czarny mat. Co o tym sądzicie? Może ktoś już tak robił? Prosił bym o jakieś rady może zdjęcia jak ktoś ma. Kolor mojego golfa to srebrnoszary

Ja bym zrobił baranek i pod kolor nadwozia, pozostawione czarne niby jest ok ale nie do końca oryginalne i mniej profesjonalnie. Ogólnie możesz zrobić zacieki z konserwacji żeby ukryć różnice w odcieniu, takie jak w tym podejrzewam fabrycznie nowym.

daj to do lakiernika.... zrobi ci baranek i pomaluje na kolor nadwozia i będzie elegancko. Nie powinieneś zapłacić więcej jak 200 zł. Ja tak zrobiłem u siebie, zapłaciłem 250 zł za malowanie tego pasa pod zderzakiem i tego pasa nad zderzakiem gdzie są emblematy.

A czym mogę nałożyć taki baranek? Czy pistoletem do malowania da rade albo ropownicą?

Dexter18 pisze:A czym mogę nałożyć taki baranek?

Pistolet do baranka i "baranek" nakręcony od dołu.


Sam baranek kupisz w prawie każdym sklepie motoryzacyjnym, z pistoletem trochę gorzej ale też do dostania. Ogólnie i tak zapłacisz i może lepiej oddać do lakiernika.

ale nie mam kasy zbytnio na lakiernika

Dexter18 pisze:ale nie mam kasy zbytnio na lakiernika

Na materiały też wydasz, pistolet 30, baranek 20, podkład, baza, klar, kit różnie w zależności od producenta, ale w 100 i tak się nie zamkniesz. Ja bym to zrobił koło domu za jakieś 200 o ile nie ma dziur, z tym że większość materiału mam po poprzednich pracach i nie muszę kupować.

U mnie lakiernik bierze jakieś 300 od elementu. Tak sie też składa że farby mam tylko koszt baranka. Pistoletu raczej nie bd kupował w najgorszym przypadku nałoze pędzlem

jak rzeczywiście nie ma pieniędzy na lakiernika to kup ten zestawik, pryśnij baranem i zostaw czarny.

mam taką farbe dosć podobną do mojego lakiru więc prysne nią puźniej tylko poprostu nie chce kupować tego pistoletu do baranka i nie wiem czy nałoże czymś innym

Możesz spróbować pistoletem do ropowania ale efekt jest mi nie znany i może być trudno domyć,

nie maluj na czarno bo to źle wygląda wg mnie daj w kolor nadwozia oczywiście podkład antykorozyjny

musisz zedrzeć do golej blachy tam gdzie korozja potem dajesz podkład epoksydowy szpachlujesz wycierasz na to epoksyd i zwykły szary potem baranek, baza i lakier tylko pamietaj ze epoksyd musi w miare dobrze wyschnąć bo jak położysz na niego zwykły szary to zważy sie i pupa ale jak zrobisz raz to bedziesz miał spokój a nie takie robótki pędzlem i wgl lepiej doskładaj kasy i zrób dobrze bo to tylko takie wyrzucanie pieniędzy w błoto źle zrobisz rdza zeżre a baranek bedzie dalej sie trzymał tylko ze pod nim juz nie bedzie blachy

W sumie na to nie trzeba dużo kasy. Szlifierke ze szczotką mam więc wyczyszczę, szpachli też mam dużo wiec nie muszę kupować podkład też mam bo tata pracuje przy farbach tylko baranek kupić a nawierzchniową mam dość podobną do nadwozia wiec myślę że nią pomaluje. Tylko Kwestia czy baranka nałożę np. ropownicą