Strona 1 z 1

Halogeny LED

: ndz maja 06, 2012 17:05
autor: gacekk87
Witam,

Chciałem zapytać czy ktoś z was próbował już instalować zamiast żarówek halogenowych o żółtej barwie, żarówkami o wyższej temperaturze pracy, bardziej przypominającymi kolor ksenonu. W stanach są dostępne m.in. żarówki firmy USP. U nas znalazłem tylko coś takiego http://www.oswietlenia.com/zarowka-halo ... ed-h8.html. Jakieś opinie?

Halogeny LED

: ndz maja 06, 2012 17:23
autor: Dj Darecki
Ale po co ci diody świecące prawie na niebiesko?
Ilością światła to mają daleko do halogenów , chyba mogą być tylko jako postoje .....

Re: Halogeny LED

: ndz maja 06, 2012 17:49
autor: gacekk87
Dj Darecki pisze:Ale po co ci diody świecące prawie na niebiesko?
Ilością światła to mają daleko do halogenów , chyba mogą być tylko jako postoje .....
Nie chodzi właśnie o sam efekt wizualny. Kolor niebieski ma być konsekwencją wyższej temperatury świecenia, a co za tym idzie lepszego oświetlenia drogi. Pytanie czy ty LEDy świecą co najmniej tak dobrze jak halogeny

Re: Halogeny LED

: ndz maja 06, 2012 18:08
autor: Dj Darecki
gacekk87 pisze:
Dj Darecki pisze:Ale po co ci diody świecące prawie na niebiesko?
Ilością światła to mają daleko do halogenów , chyba mogą być tylko jako postoje .....
Nie chodzi właśnie o sam efekt wizualny. Kolor niebieski ma być konsekwencją wyższej temperatury świecenia, a co za tym idzie lepszego oświetlenia drogi. Pytanie czy ty LEDy świecą co najmniej tak dobrze jak halogeny
Niebieski nie świeci dalej .
Te ledy nie świecą nawet 1/10 tego co halogen 55 w .

Re: Halogeny LED

: ndz maja 06, 2012 18:20
autor: gacekk87
Dj Darecki pisze:
gacekk87 pisze:
Dj Darecki pisze:Ale po co ci diody świecące prawie na niebiesko?
Ilością światła to mają daleko do halogenów , chyba mogą być tylko jako postoje .....
Nie chodzi właśnie o sam efekt wizualny. Kolor niebieski ma być konsekwencją wyższej temperatury świecenia, a co za tym idzie lepszego oświetlenia drogi. Pytanie czy ty LEDy świecą co najmniej tak dobrze jak halogeny
Niebieski nie świeci dalej .
Te ledy nie świecą nawet 1/10 tego co halogen 55 w .
Kolor jest pochodną temperatury, dlatego ksenony dające więcej światła od zwykłych żarówek mają niebieskawy kolor.

Znalazłem żarówki Philips BlueVsion, ale niestety nie ma ich w typie H8

Halogeny LED

: ndz maja 06, 2012 19:39
autor: Shmatan
gacekk87 pisze:Kolor jest pochodną temperatury, dlatego ksenony dające więcej światła od zwykłych żarówek mają niebieskawy kolor.
Rozwiń proszę, bo wydaje mi się to skrajnie śmieszne. Sugerujesz że żarówka z niebieskim filtrem zaświeci mocniej niż żarówka bez takowego?

Halogeny LED

: ndz maja 06, 2012 19:43
autor: Dj Darecki
gacekk87 pisze:Kolor jest pochodną temperatury, dlatego ksenony dające więcej światła od zwykłych żarówek mają niebieskawy kolor.
A widziałeś jak świeci żółty xenon ? :)
W przypadku xenonów nie kolor świadczy o tym że świecą mocniej od zwykłych żarówek ...
Ps. poczytaj sobie trochę o xenonie

Halogeny LED

: ndz maja 06, 2012 20:37
autor: gacekk87
Nie chodzi mi o żadne filtry na żarówkach, tylko żarówki działające w temp ok 3000 K, o ile się nie mylę

Halogeny LED

: pn maja 07, 2012 08:06
autor: Shmatan
gacekk87 pisze:o ile się nie mylę
Na razie to nikt nie rozumie raczej o czym piszesz... więc obstawiam że się mylisz.

Halogeny LED

: pn maja 07, 2012 12:17
autor: skaktus
Kolega pomylił barwę temperatury z temperaturą działania żarówek i w ogóle wszystko pomieszał.

TEmperatura xenonu określa jego barwę a nie temp. w jakiej pracuje. Barwa o temp. 3000K to żółty, 5500 to światło dzienne, 6000 to światło z lekką niebieską poświatą, 8000K to światło niebieskie.

Dodatkowo każde źródło światła świeci z pewną mocą - żarówki halogenowe około 1400 - 1500 lumenów (najbardziej popularne modele w EU). Xenony przy barwie 4300 około 3200 lumenów. Cudo które pokazałeś w skrajnych warunkach (piekące się diody) może osiągnąć nawet 270 lumenów, z tym że pewnie ich barwa oscyluje w granicy 6000 - 8000K co powoduje że nic nie zobaczysz, bo światło o tej barwie silnie pochłaniają czarne rzeczy typu asfalt.

Żarówka typu Blue Vision to bajer o kan tyłka rozbić - świeci niby trochę lepszym kolorem, ale tylko w nocy ?(zmiana jest tak znikoma) , ale w nocy gorzej widać, cena do jakości stanowczo za wysoka - lepiej wydać kasę na zwykłe podkręcone żarówki tupu +90% - bynajmniej w nocy coś widać.

Re: Halogeny LED

: pn maja 07, 2012 15:58
autor: gacekk87
skaktus pisze:Kolega pomylił barwę temperatury z temperaturą działania żarówek i w ogóle wszystko pomieszał.

TEmperatura xenonu określa jego barwę a nie temp. w jakiej pracuje. Barwa o temp. 3000K to żółty, 5500 to światło dzienne, 6000 to światło z lekką niebieską poświatą, 8000K to światło niebieskie.

Dodatkowo każde źródło światła świeci z pewną mocą - żarówki halogenowe około 1400 - 1500 lumenów (najbardziej popularne modele w EU). Xenony przy barwie 4300 około 3200 lumenów. Cudo które pokazałeś w skrajnych warunkach (piekące się diody) może osiągnąć nawet 270 lumenów, z tym że pewnie ich barwa oscyluje w granicy 6000 - 8000K co powoduje że nic nie zobaczysz, bo światło o tej barwie silnie pochłaniają czarne rzeczy typu asfalt.

Żarówka typu Blue Vision to bajer o kan tyłka rozbić - świeci niby trochę lepszym kolorem, ale tylko w nocy ?(zmiana jest tak znikoma) , ale w nocy gorzej widać, cena do jakości stanowczo za wysoka - lepiej wydać kasę na zwykłe podkręcone żarówki tupu +90% - bynajmniej w nocy coś widać.
OK wielkie dzięki za info

Halogeny LED

: pn maja 07, 2012 16:35
autor: Shmatan
skaktus, wszystko idealnie rozjaśnił (nie pierwszy zresztą raz :pub: ), ale z jednym się nie zgodze:
skaktus pisze:Żarówka typu Blue Vision to bajer o kan tyłka rozbić
Korzystam z tungsram sportlight - światła nawet w dzień są wyraźnie bielsze, a z racji teoretycznego +50% (w jednym punkcie pomiarowym :hmm: ) świecą moim zdaniem (subiektywnie) lepiej niż philipsy premium jakie miałem poprzednio.

Halogeny LED

: wt maja 08, 2012 10:42
autor: skaktus
Barwa nieco bielsza, ale moim zdaniem jednak wolę mieć bardziej żółto przed autem ale za to więcej światła ;) +50% jak sam pisałeś - w 1 punkcie pomiarowym. Z tungsramów sam korzystałem, ale nie było to to, czego bym oczekiwał. Ale jak sam pisałeś - ocena subiektywna dla każdego jest inna - w sumie każdy nieco inaczej widzi.