Forum.VWGolf.pl

WItam serdecznie

Ostatnio kupiłem kierownice i nabe - wszystko ładnie przykreciłem .
kupiłem tez klakson taki o : http://allegro.pl/przycisk-kierownicy-s ... 67920.html" onclick="window.open(this.href);return false;

i problem polega na tym że :

Po zdjęciu starej kierownicy zobaczyłem taką blaszke która stykała sie z samą kierownicą. Czy ona ma "jeździc" po nabie? czy nie ma mieć z nia styku?

pod sam klakson (są dwa miejsca) podpiałem mase z naby niewiem co dalej. spróbowałem przedłużyc ta blaszke kablem i niby wszystko działaó ale wtedy nie da sie krecic kierownicą bo ten kabel sie wyrwie .

Ta blaszka wydlada tak jakby miała jeździć po nabie ale jak tak jeździ tto wtedy trabi zaraz po właczeniu zapłonu.

Na tym klaksonie jest też taki drocik który chyba ma dotykać kierownicy ?


pomocy niewiem czy dostatecznie to opisałem

ale prosze o odpowiedzi- wszelkie wskazówki

pozdrawiam

Ta "blaszka" ma się stykać ze ślizgaczem na nabie. Od ślizgacza w nabie powinien iść kabelek, który podłączasz pod klakson a ten "drucik" w klaksonie powinien dotykać kierownicy. przynajmniej u mnie tak jest.

a ten kabelek w nabie to nie masa ?
to w takim razie skad wziac mase którą mam podpiąc pod 2 wtyk w klaksonie?

1. masa na klaksonie pojawia się poprzez tą blaszkę która powinna dotykać kierownicy.
2. tutaj powinienieś podłączyć kabelek ,który powinien iść do ślizgacza.

wtedy to po wciśnieciu klaksonu masa zostanie przekazana na ślizgacz w efekcie czego zadziała klakson.

a ta druga blaszka co jest widoczna na fotce ? nie ma tam isc jakis kabel ?

Nie. Ja też mam dwie te blaszki a kabelek mam podłączony tylko pod jedną a druga jest wolna.