Forum.VWGolf.pl

Witam Panowie... Mam taki problem.
Dziś jadąc samochodem (mk2 91 r ) chciałem włączyć długie wiec złapałem za manetkę przyciągłem do siebie i puściłem a tu nic ;/ nie załapało powtórzyłem to kilka razy i nic... bylem zmuszony jechać i trzymać non stop manetkę do siebie...
Może ktoś wie co mogło się uszkodzić ?

PS: Liczę na szybką pomoc w środę czeka mnie długa trasa ;/

najprawdopodobniej masz manetke do wymiany ja to kiedys miale i tam jest taki jakby zabek i on sie wylamal cos w slylu zapadki

To trzeba wymienić samą manetkę ?? czy mechanizm też

Masz do wymiany samą manetkę. Tam raczej nic w niej nie zdziałasz, aby ją zrobić.

ok dzięki Panowie pozostało mi polować na manetekę... może ktoś mógłby zrobić fote jak powinno to wszystko złożone wyglądać ... żeby czegoś źle nie zrobił

[ Dodano: 14 Lip 2010 14:15 ]
Mały refresh... kupiłem nowa manetkę założyłem i nadal lipa ;/ Poniżej zamieszczam kilka fotek... Może coś źle składam ? Proszę pomocy...
















Dodam ze jak trzymam manetkę do siebie jest ok... jak puszcze to gasną... tak jak by coś nie łapało ;/ (wszystko robiłem na odpalonym silniku)