Forum.VWGolf.pl

Witam. Zauważyłem u kumpla w golfie że podpiął sobie światła przeciwmgielne tylne jako dodatkowy stop. Dość ładnie to wygląda.

Czy to legalne?
Do czego najlepiej podpiąć się by nie popalić żarówek i z jakim opornikiem?
Jak zrobić by światła przeciwmgielne świeciły wtedy słabiej? bo wyróżniają się bardzo.

Pozdrawiam.

Podstawa - Golf MK3 ma tylko standardowo jedną żarówkę światła przeciwmgielnego po lewej stronie.

Wystarczy trochę poszukać :

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... 7557c95a00

tyle że dla wersji mkII, ale jeśli chodzi o przepisy to bez zmian...

no ten temat cały przeczytałem dowiedziałem się tylko żeby użyć diody. To fakt. Ale pomysł z włożeniem tam żarówki 5/20W - nie zrozumiałem tego. Czy chodzi o to by ZAMIAST żarówki 12/21W włożyć tam 5/20W? Skąd taką żarówkę wziąć? na allegro nie widzę albo nie umiem szukać;/

proponuję najpierw poczytac troche o rodzajach żarówek, 12/21W- co to za kosmos? chodzi o P21/5W czyli żarowki dwuwłóknowe sie kłaniają. Na forum Vento taki pomysł powstał już ho ho ho. W temacie chodzi o zmostkowanie przeciwmgielnych ze stopem. Przepisy mówią jasno i wyraźnie co do przeciwmgielnych tylnych- jeżeli jest jedno to z lewej strony lub na środku( patrz P 206), jeżeli dwa to po obu stronach. Dodatkowo można w przeciwmgielnych zrobić pozycję i wtedy potrzebna jest żarówka dwuwłóknowa.
Jeżeli chodzi o homologację na lampie to:
R, (D) - tylne światła pozycyjne
S1, S2, S3, (D) - światła hamowania
(D) - oznacza, że homologacja dotyczy pary świateł
F - tylne światła przeciwmgłowe dla samochodów i ich przyczep
AR - światła cofania dla samochodów i ich przyczep
Mogą wystąpić kombinacje literowe np.:
RD, S1D, S2D, S3D
I tak na koniec w mk3 żarówki pozycyjne tylne mają 5W, stop i przeciwmgielne mają 21W.
Żeby zrobić najprostszą przeróbkę czyli stop w przeciwmgielnych trzeba wpiąć diodę prostowniczą w obód po to aby przy włączeniu przeciwmgielnych nie włączył się stop

no już jaśniej to wszystko widzę. A dioda prostownicza jakaś określona ma być czy obojętne jaka? już rozumiem jak to wszystko działa;] Dziękuję.

a jaki to wogole ma sens? siedzisz w srodku i tak tego nie widzisz, tylko tyle ze mozesz miec problemy z policja, jak będą ogarniać temat to odrazu Cie shaltują

^ Up w podpisie masz historię swojego autka. a w niej zdjęcie właśnie czegoś takiego.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ece ... d95d7.html

Ewentualne problemy z policją zostawie już dla siebie.

hahaha fajnie sie flesz aparatu odbił co?

RafaelloW007 pisze:hahaha fajnie sie flesz aparatu odbił co?

No całkiem ciekawie

Jeżeli chodzi o legalność takiej przeróbki to ograniczają ją homologacje na tylnej lampie.
Np. na:
- kierunkowskazie masz wybite 2a
- pozycji i stopie (jeżleli są razem, czyli źródłem tych świateł jest żarówka dwuwłóknowa) bedzie R-S1
- cofania AR
- przeciwmgielnym F
Homologacje masz wybite w miejscach gdzie świecą odpowiednie światła. Oznacza to że w tym miejscu powinno świecić takie a nie inne światło.

Rozporządzenie ministra dopuszcza ilość świateł hamowania "stop": " Co najmniej 2, jednak nie więcej niż 4 dla pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy przed dniem 30 czerwca 2003 r."

Ale co z tego jak lampa nie ma homologacji.

4 kabelki + 2 diody + koszulki termokurczliwe - u mnie jest bez żadnego cięcia kabli - wystarczyło wpiąć w odpowiednie piny wolnych gniazdek (jest 5 lub 4). Jedyna poważniejsza ingerencja to wycięcie otworu na żarówkę w lampie od pasażera.
Wszystko jest tak zrobione, że można w kilka sekund wszystko wypiąć i powrócić do stanu fabrycznego.
Przy czym traktuje to jako rozwiązanie tymczasowe - nie mam 3 światła stop i szukam czegoś sensownego - nie chcę chińskich diódek (ledwo widać) czy światła od maluch/Tico...

Jedyny minus - po naciśnięciu hamulca świecie się sygnalizacja włączonych świateł przeciwmgielnych - aby to rozwiązać potrzebna jest dodatkowa dioda, ale mi nie przeszkadza.
Świtało od kierowcy daje nieco mocniej, bo jest tam lustro - a w drogiej tylko srebrne malowanie - ale różnica nie jest duża. Dla innych kierowców nie stanowi to raczej problemu - tak jak w nowych SUV-ach gdzie diodowe lampy dosłownie wypalają siatkówkę jeszcze jak ma automat - to musi trzymać nogę na hamulcu cały czas...

Co do legalności :enesen wyjaśnił wszystko - to nie jest legalne, ale na pewno mniej szkodliwe niż samodzielnie montowane ksenomy (a w zwykłych lamach w szczególności ), niebieskie diody w postojówkach, czy wreszcie zapaćkanie czarnym sprejem lapmm...

Jak ktoś zainteresowany mogę wrzucić później fotkę mojej mini-instalacji

pegasus_sis ja jestem bardzo zainteresowany;] gdybyś mógł baardzo byłbym wdzięczny.

Tu akurat wersja bez wtyczek. Trzeba KONIECZNIE pamiętać o zabezpieczeniu sąsiednich pinów - ja założyłem na nie izolację ściągniętą z grubego kabla.
W drugiej lampie zakładamy tak samo - zmieniamy tylko kierunek diody. No i pewnie trzeba będzie wyciąć otwór.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... e3f1f.html