Forum.VWGolf.pl

Witam,
Mam problem bo kupiłem reflektory clear Autopali, ale nie mogę ich rozkleić jak narazie... Gotowałem je dzisiaj chyba z godzinę lub nawet półtorej we wrzącej wodzie i nie chce odejść szkło. Nie wiem na jaki klej czy silikon oni to montują, ale swój oryginalny klosz tą samą metodą odkleiłem w pół minuty. Ma ktoś jakiś pomysł jak to rozpołowić nie uszkadzając niczego ?

Spróbuj opalarką ja tak robiłem i bez problemu sie rozkleiły.

Żebym to ja jeszcze miał tą opalarkę ) Gdzieś czytałem że można do piekarnika wrzucić ale poszukuje jeszcze jakiś innych metod

#Mateusz#, a zwykłą suszarką ?

Młody90, ta wrzątek nie pomógł to zwykłą suszarą pójdzie

ja swoje autopale gotowałem i odeszły bez problemu. Ale ostatnio dają jakieś inne spoiwo bo kupowałem halogen w grilla i ma nawet inny kolor ten klej i jest dużo mocniejszy. Jak nie idzie przez gotowanie to próbuj opalarką jak kolega wcześniej napisał

kraja87 pisze:to próbuj opalarką jak kolega wcześniej napisał

#Mateusz# pisze:Żebym to ja jeszcze miał tą opalarkę

nie trzeba miec wystarczy znac kogoś kto ma, albo kogoś kto wie kto ma inaczej nie rozklei lamp więc musi sobie poradzić z problemem opalary

kraja87 pisze:inaczej nie rozklei lamp

ja tam wolałbym je do piekarnika wrzucić niż opalarą grzać przynajmniej równomiernie się rozgrzeje już tak jeden halogen rozklejałem bo wrzątek go nie ruszał

Wrzuciłem je dzisiaj do piekarnika - 150 stopni z 20 minut, wyciągam i odeszło bez problemu... Także polecam tą metodę.

dobry patent może niedługo wypróbuję

Mam jeszcze jedno pytanie - czym zakleić otwór po postojówce ? od razu mówię że nie mam spawarki żeby je zaspawać )

taśma aluminiowa samoprzylepna do instalacji kominkowych tylko to mi przychodzi do głowy. Ale zda egzamin napewno

rozkleiłem już kilka lamp autopala i z każdą szkło szybko i bezboleśnie....
ja to robie tak:

biorę nożyk taki do tapet... nacinam wokół klej tam gdzie sie da wkładając nożyk między szkło a lampę

następnie wkładam lampę do miski i wstawiam wodę...
jak się zagotuje woda to wlewam do miski tak by mniej więcej 1/3 lampy była zanurzona i resztę wody wlewam do wewnątrz lampy...
następnie gotuje nową wodę.. jak się zagotuje wylewam starą wlewam nową... i po chwili moczenia podważam naokoło śrubokrętem - tylko jakimś szerokim i w miarę delikatnie ale jednoczenie ozywając trochę siły - tak by nie wyszczerbić szkła,
no i szkło odchodzi bez problemu

[ Dodano: Sro 28 Paź, 2009 08:22 ]
#Mateusz#, a co do dziury to jesli chcesz lampę malować na czaro to można po prostu zaszpachlować

Quatro7 pisze:następnie wkładam lampę do miski i wstawiam wodę...
jak się zagotuje woda to wlewam do miski tak by mniej więcej 1/3 lampy była zanurzona i resztę wody wlewam do wewnątrz lampy...
następnie gotuje nową wodę.. jak się zagotuje wylewam starą wlewam nową... i po chwili moczenia podważam naokoło śrubokrętem

Tak też robiłem, bo z oryginalnymi lampami poszlo mi gładko i w jakieś 5 minut tym sposobem. A z autopalami nie mogłem sobie poradzić. Ale już wiem żeby następnym razem wrzucić je do piekarnika.

Quatro7 pisze:#Mateusz#, a co do dziury to jesli chcesz lampę malować na czaro to można po prostu zaszpachlować

Taki duży ubytek szpachla pokryje ?